Zakochałem się w dziewczynie u które nie mam żadnych szans

i z tego powodu okropnie cierpię :o Żyje jest kurrewsko nieuczciwe, jedni mają wszystko, drudzy nic... Już dłuższy okres czasu nie potrafię normalnie funkcjonować. Jak kogoś w kim się jest zakochanym sobie obrzydzić?

jeśli ją widujesz, to nic nie zrobisz-przerabiałem, męki przez 2 lata

No niestety widuje :o

jak mozna sie zakochac w kims kogos sie nie zna?:O Skoro twierdzisz, ze nie masz u niej zadnych szans, to na pewno nie otworzyla sie przed toba tAk, abys mogl ja poznac. Jak mozna zakochac sie w czyims wygladzie?:O

A czemu zakładasz, że nie masz u niej szans?

Niestety musisz poczekać , z czasem Ci przejdzie, spodoba Ci się inna, ja przerabiałem to kilka razy http://chomikuj.pl/EBOOK-free-download

i POGÓDŹ SIĘ Z TYM ,ŻE ONA NIE JEST DLA CIEBIE. A DLACZEGO NIE JEST DLA CIEBIE? POWIEDZIAŁA CI TO? CZY SAM WYSNUŁES TAKIE WNIOSKI,ŻE JESTES DLA NIEJ NIEODPOWIEDNI?

Chyba pisząc że nie mam u niej żadnych szans, chyba łatwo wywnioskować że to nie jest ktoś kto jest mi obcy, ktoś kogo nie znam. Myślcie trochę :o

ale głowa do góry, nie ona jedna zawróci ci jeszcze w głowie

Nie jestem doskonały... a ją znam na tyle dobrze by wiedzieć że to wystarczy. W zasadzie to jestem niedoskonały, nie można próbować robić czegoś co z góry jest skazane na niepowodzenie.

po części się zgodzę, jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził, znajdź sobie jakieś zajęcie i nie myśl o niej

wrzuć jej fotę

Złowrogi klimat! Miłość to bywa jak narkotyk. Nie ma na to lekarstwa. Chcesz chodzić z nią po sklepach, parkach, wsiach... i po gnojownicy deptać. Moja przestroga brzmi następująco: Nie idź za głosem pragnienia. Pamiętaj, że obok ciebie jest ktoś kto patrzy na ciebie inaczej. Dla kogo jesteś piękny i najcudowniejszy. Widzi w tobie dokładnie to co ty widzisz w swojej wybrance. A każde z was czuje, że nie ma po co żyć. Ironia,co? Przestań tak bardzo pragnąć! Bo wpadniesz w bagno, z którego nijak się wyciągnąć jak tylko utopić! Nie wierz mi. Bo ty wiesz lepiej ode wszystkich co dla ciebie jest dobre. Popełniaj błędy i nienawidź własnego życia... bo do tego przecież dążysz... do samo okaleczenia :) Chyba, że chcesz być mądry i, wyjrzeć poza własne wzdychania... kobieta to tylko piękno na zewnątrz. Żona to piękno w wewnątrz. Spytaj ojca.

hm żadnych szans ? Skąd wiesz?Skad ta pewność?

mortifer - świetnie to napisałeś, podoba mi sie :)

nie Ty pierwszy i ostatni, dasz rade

i niezaradny

ale zakochani w sobie :(

sam. Wiele osób ma podobne problemy.

zakochanie samo przechodzi. Nie masz nikogo innego pod ręką? Najlepiej zapomnieć w ramionach innej.

skoro on zajety to ona nie bedziew chodzić w parde