Pytanie do niewierzących.Istnienie jednego zjawiska badanego przez

telepatii,jest dla mnie oczywiste jak siła grawitacji,skąd wiecie,że inne zjawiska tzw.nadprzyrodzone również nie istnieją.

A jaki to ma zwiazek z wiara w boga?

A jakie masz dowody na tę telepatię?

Skąd wiecie co siedzie z mózgu nie tylko człowieka,ale również innych zwierząt chociaż trochę rozumnych,żeby z góry negować chociażby wszystkie historie o duchach.

ja jestem wierzący i uważam że takie zjawiska istnieją. wiara nie wyklucza ich istnienia, a jedynie pseudorzeczywistość. prawdziwej rzeczywistości nikt jeszcze nie zbadał i nie poznał

Dowodów nie mam,mam swoje własne przeżycia,oczywiste dla mnie,że nie sposób samemu przed sobą ich zanegować.Żeby mieć dowody trzeba by się poświęcić konstrukcji odbiornika fal mózgowych,i badaniu nad ludzkim mózgiem,w celu ustalenia,która część mózgu je wysyła.

Konstrukcja takiego odbiornika jest poza moimi zdolnościami technicznymi,a za badania mózgu też nie wiem jak się zabrać.

Z naukowego punktu widzenia jak nie ma na coś dowodów to nie istnieje. I tyle, przeczucia i wiara nie ma tu nic do rzeczy.

A czy wiesz, że została wyznaczona nagroda miliona dolarów dla osoby, która w warunkach eksperymentalnych udowodni swoje zdolności paranormalne (np. telepatię)? Nikomu się to jeszcze nie udało. Dlatego porównanie istnienia telepatii do grawitacji jest jak porównanie istnienia elfów do istnienia pantery śnieżnej. http://pl.wikipedia.org/wiki/James_Randi_Educational_Foundation

to jak nie wiesz jak zabrać się za badania mózgu to skąd ten temat?

A czy wiesz, że została wyznaczona nagroda miliona dolarów dla osoby, która w warunkach eksperymentalnych udowodni swoje zdolności paranormalne (np. telepatię)? Nikomu się to jeszcze nie udało. Dlatego porównanie istnienia telepatii do grawitacji jest jak porównanie istnienia elfów do istnienia pantery śnieżnej. O nagrodzie można poczytać w internecie, wystarczy wpisać: nagroda milion dolarów za zdolności paranormalne. Każdy może po nią sięgnąć.

sorry za powielenie, myślałam, że się nie wysłało.

Jak upadnę na dupę,i nikt mi nie zrobił zdjęcia,to znaczy,że nigdy nie upadłem,bez żartów.100 procentowe dowody to trzeba mieć w sądzie.Czy w sytuacje,że ktoś mówi dokładnie takie zdanie,jakie ci chodzi po głowie,mimo,że z ta osobą nie rozmawiasz,a nawet jesteś kilkadziesiąt kilometrów od niej,czy też,że pies robi dokładnie to co pomyślałeś,że fajnie by było,gdyby zrobił.Dla mnie to są fakty nie przeczucia,nic nie poradzę,że zacofana nauka,nie zajęła się tą kwestią.

No wiesz, myślę, że za taką nagrodę to ludzie są gotowi i sto razy upaść na tyłek... a to, że ktoś myśli to samo jak ja albo wchodzi ze mną jednocześnie w drzwi jakoś za telepatię nie uważam.

żeby to wykazac jak zjawisko trzeba by zbadać ludzki mózg,która część takie fale mózgowe emituje i jakieś urządzenie do ich przechwytywania.

To są przeczucia i wiara - nie fakty, rzeczy spoza metodologii badawczej.

akurat w badaniu fal mózgowych jesteśmy całkiem nieźli...

no to idź po ten milion dolarów, wszyscy wtedy uwierzą a ty będziesz nie dość że bogaty, to jeszcze i sławny. No i oczywiście nie będziesz musiał pracować. napewno przewidziałeś, ze to napiszę, więc jesli tak, to nie miałem wyjścia i musiałem to napisać.

M - nie jestesmy.

A ile razy jest tak, że myślisz, że fajnie by było, żeby pies coś zrobił, a on tego nie robi? Chyba tysiące razy częściej, niestety. To, że raz na ruski miesiąc się tak akurat zdarzy, dla mnie jest przypadkiem. Podobnie jak to, że ktoś wypowie to samo co ja.

Tu nie chodzi o myślenie takie samo,tylko tego samego,praktycznie zdanie po zdaniu i to tego czegoś,czego nikomu nie mówiłeś.Naprawdę nie jest dla ciebie dziwne,że komuś po głowie praktycznie to samo zdanie,mimo,że nie masz ochoty z tą osobą rozmawiać na ten temat.A to,że osoba z którą nie rozmawiałeś dość dawno wie co ci sie przydarzyło na wycieczcie kilka tysięcy kilometrów od Polski,to też nie jest dla was nic dziwnego.

W Boga nie wierze ale w telepatię - TAK. Mózg jest nadajnikiem fal czy czegoś tam co nie zostało jeszcze odkryte lub nie może być zarejestrowane przy dzisiejszym poziomie nauki. Może to jest tak słabe, że tylko nie liczni porafią to nadać czy odebrać. Organizm ludzki jest bardzo skomplikowany a w mózgu jest więcej neuronów niż ludzi na świecie. Ktoś napisał o przczuciach psa. Tak miałem takiego psa , że jak żona wysiadała z tramwaju 300m od domu, bez względu na porę to pies kręcił się pod drzwiami. I po tym było widać , że ona już wraca.