POWIEDZCIE CO ROBICIE ZE SWOIMI POCIECHAMI BĘDĄC NA URLOPIE WYCHOWAWCZYM

ŻEBY SIĘ NIE NUDZIŁY....

rozbieramy je i kazemy im pilnowac ubran:O:O debilko:O

Dlaczego nazywasz mnie debilką? Znamy się? Tymczasowy pomarańczowy i do wyzwisk? Nie podoba ci się temat nie wchodź! Wyszłaś na skończoną kretynkę wchodząc tu i wyzywając mnie.

są babcie opiekunki przedszkola i żłobki Orientuje sie bo opiekuje sie dzieckiem w wieku przedszkolnym. Spotkac mamę na spacerze to jak trafić w lotto.

Rysujemy, czytamy bajeczki, robimy wyklejanki, wydzieranki...różności. Mamy wszelkie odpowiednie narzędzia "pracy" :). W zależności od nastroju synka, robimy też wszelkie edukacyjne zadania z książeczek dla 3-4 latków :). Mój jest oporny na wierszyki i piosenki...Woli tańczyć do muzyki, niż bawić się swoim głosem...

Nie ma mam na wychowawczym Problem w tym, że miejsc w przedszkolu jest mało a nie każdy zarabia tyle, by pozwolić sobie na opiekunkę na 9h dziennie.

Osobiście polecam wszelkie edukacyjne zabawki i zabawy, klocki, koraliki, malowanki wyklejanki. Pomysłów na zabawę dostarcza mi strona kidek.pl gdzie znajduję wiele ciekawych inspiracji i zabawek dla córeczki.

To że interesuje sie jak zając czas dziecku by nie konało z nudów to źle o mnie świadczy???? Pozdro!!!!

papla666 ale to fakt,ze założony przez ciebie temat rzeczywoscie zbyt madry nie jest i nie najlpeiej o tobie swiadczy To podszyw.....Nie mam nic do autorki tekstu :D:D

Tak ,tak zdążyłam się zorientować że jedna mama swoje żale obraca w agresję przeciwko mnie.

Zamierzam dostarczyć dziecku maximum zabawy radości i uśmiechu na małej buźce. Każda rada jest bezcenna. Dziś pierwszy raz poszłam z nią do galerii handlowej się poszlajać i zaliczyć tam wszystkie atrakcje dla dzieci. Pierwszy bo ona ma dopiero 19miesięcy. Zapytałam w domu czy jej sie podobało i powiedziała bez wahania że tak. Zastanawiam się czy w bobolandii tez by sie tak odnalazła czy jest za mała jeszcze... No i jak często ją tak rozpieszczać ...

Kiedyś chodziłam z nią do aqaparku też mam blisko,ale ona pewnie juz tego nie pamięta,chyba znów zaczne ,musze karnet kupić.

Ona coraz częsciej mnie z domu wyciąga a ja jeśli na zewnątrz nieciekawa pogoda nie wiem już co z nią robić,zjeżdżalnie pozamarzane i nie da się na nich ślizgać,no i coraz zimniej na wielogodzinne przebywanie na dworze,zwłaszcza na placach zabaw na które ona mnie ciągnie za ręke.