jak się dziś czujecie?

Napiszcie!!! Ja dziś koszmarów ciąg dalszy. W SRODKU NOCY śniło mi się, że diabeł mnie wyciąga z łóżka wiecie i szarpie za ręce, nogi żebym spierdalala. Pózniej się obudziłam. Jakbym duchy widziała - ale nie całkiem - wiecie kogo? INDIAN wyobraźcie sobie. Po prostu ci kolonizatorzy mieli uciekać od nich i tyle. Jedyne co na nich mieli to ta Biblia - no wiecie ładnie ich nawrócili jeśli to miała być misja, a czemu widziałam te duchy jakby - włosy dokładnie ich - takie spokojne twarze, ale takie niezniszczalne - to wiecie w sprawie mojego ojca to ON miał dostać dożywocie, a dostał je Indianin przez to ta moja babcia odchodzi. Wiecie - może i by mu dała dożywocie bo ta matka zabiła się tak bez sensu, ze opisać się nie da, a oskarżyli o to Indian. No i byle kasa ich bo oddaliby pieniądze mnie i zaraz jasnym byłoby , że to nie wina Indian. Trzeba było na kogoś zwalić i juz. Ale na kogo? No wiecie - wiara w zombi. Na tym się trzeba znać. Ona widocznie miała wiedzieć ta babcia, że ona wierzy w zombi ta córka i niech se ją zbiera. I tak przegrali ci rodzice jej za życia. Tylko relą - tak jak ja. I chyba - tak myślę - te problemy, które ja miałam i ten wiecie Bum Drum bo nie raczył się przedstawić nawet to jest z tej wiary w zombi. A oni wyszli na takich niedorajdów zyciowych, a kto się tam interesował zombi wiecie. Nikt i tyle. Może mieli tych brygidek nie pomawiać. Bo w sumie takie rzeczy to są i tak będzie zawsze nawet jak nie do końca bo reszta to już w ogóle sprawy prywatne, ale to już tylko tymi bankierami się wykończyli w całości i nawet zobaczcie tak się wykończyli nią - tą moją matką - że do banku mogli iść. Może stąd ta nienawiść do nich i zwolnienie dyscyplinarne. I wiecie kto wie czy z tego banku by jej nie oddali, a myśleli, że chodziło o dziecko i tak dalej. Jeszcze mi się śnilo, że jestem dziwnie chora , zeby nie było, ze diabeł najgorszy, ale wiecie ten ostatni rok - te czekolady - rąk i nóg mi zywcem nie powyrywały - takie głupie babska tam są i jeszcze do dziś na mnie. Ten amazon też - ja im zabieram Indian - jeden skandal w sumie, a jedż , jedż i...ZAPŁACĄ ci. Hahaha - no wiecie - jakie hahaha - po 2 dniach bym sobie dzwoniła dalej, że szkoda zdrowia i koniec. I wiecie kto jest taki głupi? Czarni. Prawdopodobnie wszyscy z passami USA i leją ze śmiechu z całego amazona.de. To po co tam poleżli i koniec. Bo w sumie praca dla Niemców i tyle. Bo co sądzę o czarnych na amazon.de - KRETYŃSTWO i tyle. I wiecie - od Elzbiety I i Poniatowskiego Indian dać nie mogę - przez ojca mego też i tyle z całości. Nawet jakby duchy przychodzą do mnie Indian - bo mogą i tyle. Bo wszystko na nich, a zapieprzek nieludzki do dziś? To mieli zdrowie szanować. Przestańcie. I wiecie po mnie grupa może bez Ilony Jagier dobrze odejść , ale pracy i tak nikt juz nie dostanie. I ja tam BYŁAM i to 1 raz i koniec. Żeby nie było, że ja się nie chciałam wrócić. Chciałam tylko nie wiedziałam za co placą bo na firmie się nie znałam. To wiecie cosie dowiem - że 2 miesiące czasu miałam żeby skapnąć, ze za ekologię powinnam kasę dostać. No własnie źle bo nic nie pasowało wiecie i poleciał MI CAŁY TRANSPORT i tyle mnie to obchodzi co te pierdolnięte w głowę kartki o ubezpieczeniu. I widać jak na dłoni, że miałam sie tam wydać - zdaniem grupy i Niemek - lesb, no a książki dla Polski? I koniec. I odejść mogą poprawnie, a i tak będą szpiegowani bo tam chodzi o podpis a nie o odejście i i tak by mnie wrócili i nie wiadomo co dalej, a tak czysto odeszłam i nie muszę wracać NIGDY. Czemu? Bo nie szanują Indian - no to zdrowie mieli szanować bo co za Indian- nie szanują ani Indian ani zdrowia - nie muszę wracać i koniec. I wiecie USA szanują? Nie wiem. No nie muszą. Passy USA? Ale czyje to jest. Bo wiecie - tym Indianom chodzi o to, że ich wyrzucili, zabójstw się dopuścili , truli , a ze zdrowiem nie zrobili NIC, po prostu NIC. Tam nawet nie ma klimatyzacji. No to CHOĆ ZMIANA NAZWY FIRMY - bo teraz Afryka lepsza od nich? No to niech tak zapierdalają im powiedzą. I ta firma jest ich. Byście widzieli jak Afrykanin tam zbiera - 2 ksiązki na godzinę i ze mnie ze śmiechu lali. No wiecie - bez przesady - firma jest Indian i cześć. Se mieli zbierać te książki w NIL.de albo coś tam takiego i juz :(

Wiecie ja tam dostałam WYROK ŚMIERCI - to wydanie się wymyśliła grupa, która kombinowała wydaniem - to się mieli sami wydać. I to żeby wiecie mała rodzinna firma - wielka firma światowa. No przestańcie. Se tak kombinowali - sklepem lecąc i przestało cokolwiek pasować. Zaczęło pasować za ekologię po ogrodnictwie powiem - to juz było po wyroku smierci, że nie chce się wrócić i mam to gdzieś. I mieli mnie zostawić i dać mi zarobić to ciągle na mnie, zabił się jeden właściciel wiecie - to nie jest tak. Niech se co chca robią beze mnie TYM BARDZIEJ, że byliby uczciwi i zaraz spadam. Z TEGO OGRODNICTWA TEŻ - sklep z penisami - ja to miałam wiedziec. No ale wiecie mam matkę, rodziców matki, Sylvię Plath nawet - te koleżanki tego Bum Druma to tylko Poniatowską choć nie najgorsze są i tyle. I to wszystko. No i trochę kasy. Miesiąc mogli mi choć dać w tym ogrodnictwie i do dziś prawo do stałej pracy w WB a tak oni się nie odzywają bo tam straciłam - w tym ogrodnictwie - prawo do stałej pracy w WB i paszportu też sie dowiem , eee - bez znaczenia - ja miałam dostać od nich pass USA i tyle. Nie było ich na to stac i tyle. No ode mnie ogrodnictw nie będą mieli w takim razie , nic z kwiatków i tyle. Niech se idą do Afryki i tyle. Nie ma i koniec :( Ale mnie potraktowali wszyscy. Książę Karol niech im biznesy prowadzi wiecie. Pierdolić ich równo to mało powiedziane, ale kasa mi się należy. Np. na lekarza, a co zrobię? moja sprawa i tyle. To się z matką policzę a nie z nimi, a od rodziców matki też mi się te pieniądze należą bo może by wyjechali np. gdyby nie zombi - bo co zombi im przeszkodziło. No Afryki już nie mieli i tyle. :(

Wiecie na tę moją matkę też niech nie liczą bo pieniądze i tak weżmnie i tyle. Chociażby ze względu na swoją własną historię. I tyle. I wiecie ona miała opinię byłej zakonnicy a ona nawet 1 u spowiedzi nie była w tym zakonie. To mieli powiedzieć prawdę że BRYGIDKI i tyle. I ze zakonnicą była, ale u spowiedzi nie byla no to co ona tam robiła i gdzie była. Właściwie tylko studia w zakonie i habit. Czy habit czynił z niej zakonnicę? W jakimś sensie no ale wiecie... to chociaż ta spowiedz się należała po TAKIM CHRZECIE. No albo rachunki i koniec. Co jeszcze? Żeby nie było że ona tam czegoś szukala. Pracy stałej po szkole. Bo to jest skandal że nie dostała pracy stałej i koniec. No to - czy ci rodzice ZASTĘOCZY czy ADOPCYJNI nadawali sie do czegoś czy nie. Bo wszystko na matkę biologiczna - a szkoła co robiła? I tyle. A wszystko zmanipulowane szkoła - no to mieli dać ja do domu dziecka, nie nadawali się , ona by se ją odebrała. Tyle mogła zrobic NORMALNA szkoła i tyle. A tak? Co oni wyprawiali? W końcu bez pracy? Po maturze i ksiązeczce? Czemu?

Wiecie - napiszę wam , że za to jakie te grupy są TO NIE SĄ POLAKI. Ja nie wiem czyi oni są, ale to nie są Polaki i tyle. Oni są wynarodowieni, wszyscy na passach USA i tyle. Jak można jadąc przez biuro i trzymając z biurem robić sobie takie rzeczy - ile ja mam lat się dowiem? No te laski jak się nie powydawają to do piekła bo ja wyjechałam na 3 miesiące. Wy sobie nie liczcie , że to jest coś innego. A za gościa od którego leci transport i robi wytrysk na twarz to nie musze naprawdę wychodzić. A poza tym ile to się ma lat jak sie za mąż wychodzi - to do tych srul tam wszystkich po 20stce. Najbardziej wyszły wiecie te w tych czekoladach a te rządzą bo znają angielski. To jeszcze normy miały znać bo tam można stracić ręce i nogi i to nic, ale najwazniejszy jest angielski. Bardzo ciekawe. Dla mnie najważniejsze to godziny pracy i obiad - a ta piękna z makijażem lat 27 naprawdę już powinna być wydana. Bo 21-22 no to POWIEDZMY że do 25. Ale 27 - niech sie na siebie popatrzy wiecie. A na pewno jest po studiach. Na pewno :( I tyle :( A jak nie zamierzała się wydawać to miała się zachowywać normalnie i bym nie musiała jak głupi osioł PRZEZ NIA zapierdalać bo jeszcze mnie wozić musiały wiecie mi powiedzą - SWOIM AUTEM. Nie moja sprawa sie dowiem. No własnie. Ale transport mam i tyle mi zrobią i koniec :( To najważniejsze, zeby nie było że norma czy ludzkie zachowania i tyle :(

Wiecie - i zobaczcie - tyle prac - chcesz być normalna i co? I ja tylko 1 błąd wiecie , że miało mi pasować i na czas określony i na stałą pracę. Jeden błąd i WSZYSTKO PRZEZ TO. A ręce? Jak mnie ręce bolały w tej pralni. Przestańcie. I zamiast uwagę zwrócić to na drugi dzień do domu. Ale wszystkich z tych aut powyrzucam. Stała praca to swoje auto, nie? I tyle. Za lokatorkę w pokoju - wszedzie goła dupa na ścianie i to może być - w końcu pokój na dziwki, wszyscy w stałej pracy i firmowe auta. No - ale której firmy i tyle :( Jak dostaną holenderskich firm samochody to mają stałą pracę a tak to wiecie co - niech one wszystkie... idą się ...nie wiem. Idą się napić i tyle wam napiszę. Naprawdę :( A niektóre nie muszą - cały czas są nawalone i git :(

Wiecie i jeszcze ubrania im zbieram bo w sumie by mnie nie wyrzucili z pralni gdyby mi nie przekopali walizki. CZYLI? Bo powiedzą że w pralni mnie chcieli i wyrzut - nikt mnie nie chciał i tyle bo by wiedzieli, że zaś przekopali walizkę i nic nie pasuje - począwszy od adresu. I by trochę gnoili tego Bum Druma czy ograniczali. Nic. No to wiecie wybaczcie - degenerat ostatni moralny ale Holender. No to swoich wieszają i taką im robię opinię. Wiecie ci Holendrzy jak SSmany i opinia wzorowa - przyjdzie, uderzy cię w twarz , nic nie możesz zrobić, skopie cię - takie tam są reguły - jakiś wyrzut bez słowa - raus! wynocha - przestańcie i tyle. I koniec. I oni lepsi od swoich - swoi się powiesić muszą i tyle. Takie są Polaki z passami USA. Bo tylko tym przegrałam bo tak by mi nawet po przekopie walizki pasowała stała praca a nie pasowała wyłącznie dlatego , ze nie miałam passu USA. No to mieli w biurze w Polsce powiedzieć, że mam stać o USA i tyle. I tak tam pasuje stała praca. Znaczy wiecie - ja byłam wysłana do Venlo, a pojechałam BO CO MIAŁAM ROBIĆ - do Eidhoven. I tam od razu wiedziałam, ze wszystko żle. Tylko czemu. Ale pass niemiecki mam, troszeczkę po niemiecku mówię i się nie dam i tyle. I zobaczymy co będzie dalej. Nie sądzę , że ze mną wygrają i tyle :( Świnie i koniec :(

I widzicie - gdybym kłamała to nie mogę tam wrócić, a mogę bo Bum Drum to syn Polki. Jego ojciec jest tyle ile po mojej stronie. Kanada mi od niego zostaje. A do Holandii bez Bum Druma mogę wrócić i tyle. Mogę sie obejść bez niego bo wyżej. A też tylko niemiecki pass. Tylko po co? Będę stać o USA i nie pasuje mi nic. O Polskę mam stać się dowiem. Po co? Po co mi drugi Deutschland i tyle. Stać o Polskę DZIŚ to stać to stac o Niemców. No to stoję w Polsce o pass USA. O Indie jeszcze mogę stac w holandii. Induska. Czy tak mi coś pasuje? Z USA pasuje wszystko a tak? Z króla Poniatowskiego pasuje mi stała praca. Jedynie tak. Z rodowodu. Zeby nie było, że Holandii po mnie matma zostaje i tyle. Albo że szanuję Elzbietę I - NIE WIADOMO ZA CO i tyle. No a Poniatowskiego to mogę, nie? Za piękne rodowody na Polske i gra. I tyle z Polski. Pół Anglik, bękart jak ja i tyle.

W Polsce o pass niemiecki jak się stoi to sie stoi o Polskę i tyle. I to wszystko gra. A nie o pass USA bo to jest zle. To nie Poniatowski, a Poniatowski to pass niemiecki w Polsce i rodowody i tyle :(

Wiecie co zrobił ten Bum Drum? Schował się za carycę i jej dziecko. Jej dziecko. No jego tyle ile. Wybrała go sobie na ojca. I wiecie - jakby ci Holendrzy byli normalni to by powedzieli po prostu tak - Bum Drum - dziecko w szkole średniej i matura po latach. A oni? Gilbert Blythe - a te laski są wszystko pijane. Bo jaka jest prawda o Bum Drumie? Taka i mieliście go wykopac i tyle. Żenada równa. I jeszcze Polak w sumie. Wiele języków i nic poza tym - Polak jak nic i tyle :( IDEALNY POLAK.

Wiecie te babki w tej pracy na hali to nawet mi mówiły, ze tu sie cyrki dzieją ale on tak machały rękami i tak to mówiły jakby to wszędzie się tak dzialo - jakaś norma. One mi tak wskazywały wiecie nieokreślenie że wszędzie burdel , takie coś - bo gdyby powiedziały KONKRETNIE tam to bym się zastanawiła nad tym, a ten Bum Drum do wylania już i koniec. A tak one tak machały rękami, że z tego nic sie nie dało zrozumieć - jakas gimnastyka? i tyle :(

Jaka szkoda, że nikt niczego nie napisał. Zwłaszcza o moim ojcu biologicznym. Jaką on ma wiarę? Zastanawialiście sie nad tym. Ilona powinna to zgadnąć - jaką on ma wiarę? Wiecie - nigdy nie dam Indian na jego korzyść i tyle. Nigdy. On miał wiarę mojej matki - w sumie zombista i tyle. Po co on jej w ogóle głowę zawracał. Ona byle co zrobiła żle, ale to wiecie mieli ją wyśmiać i pomóc jej troszeczkę i datek za wspomożenie. A oni wszyscy na nią w tym klasztorze- on najbardziej. I wiecie kurwa to raczej tam - tyle gwałtów. A w tym Londynie za co ta opinia kurwy? Dajcie spokój. I wiecie tam chodzi o to, że przez dożywocie dla jednego Indianina wiele rzeczy poszło wiecie i tyle wam napiszę. No co poszło? On mógł chodzić sobie co prawda do domu, ale WYROK dostał on i wszyscy go oskarżyli - teraz będą nas wsadzać? Coś ty zrobił ty downie jeden? I on sie powiesił i rzeczywiście wszyscy wylecieli bo wiecie Indianie nie mają rodzin. Dlatego trzeba było dożywocie dać Otto - reszta do USA, tam robota i juz koniec. No jak on mógł zrobić mojej matce coś takiego, że powiedział , że ona sobie całe życie spieprzyła nim wiecie i tyle. Nie - brygidkami. No to by jeszcze powiedział prawdę , ze NIM. Brygidkami i tyle. Beznadziejny debil. A teraz wiecie - jego obłuda - no to tu rodowody, rodowody - a za maturę pan ojca powiesił? Ja mu powiem. I to nie chodziło o to, żeby rodzinę zniszczyć - tylko jak pornografami nie chcieli byc to passy USA i spierdalać. Ojca nie mieli - no dobrze, matke za to mieli. Póżniej ani ojca ani matki i tyle. A Otto miał zgnić w więzieniu za te głupie rodowody i tyle. Albo amnestia i spierdalaj do rodziny albo się ożeń a nie pierdol bez sensu debilu i tyle. No i widzicie co sie zrobiło. I nawet nie ze strachu tylko z tego zombi i z tej kasy matki na koncie zrobiło się, że sąsiedzi byli winni. NIe - był winny Otto. I widzicie nawet wyrok dożywocia był i tak poszło prawdopodobnie prawo braciom matki i tyle. Przyrodnim. No i cała historia. Głupie zombi i tyle :( No szkoda że oprócz kasy żadnych wartości - te brygidki też - ten mój ojciec tam to alfons - no to rodzina albo co. Bo wiecie ja jestem od faraonów z takich układow, że za rodziny ich zabito. Także rodziny mieli. Nawet nie musieli nad tym myśleć i tyle. A Indianie? Ten mój ojciec wiecie NAD NICZYM nigdy nie pomyślał. I te rodowody. A Bóg? On równie dobrze może być ateistą, kult zombi. To jest kompletny wariat :(

Jaka szkoda, że nikt niczego nie napisał. Zwłaszcza o moim ojcu biologicznym. Jaką on ma wiarę? Zastanawialiście sie nad tym. Ilona powinna to zgadnąć - jaką on ma wiarę? Wiecie - nigdy nie dam Indian na jego korzyść i tyle. Nigdy. On miał wiarę mojej matki - w sumie zombista i tyle. Po co on jej w ogóle głowę zawracał. Ona byle co zrobiła żle, ale to wiecie mieli ją wyśmiać i pomóc jej troszeczkę i datek za wspomożenie. A oni wszyscy na nią w tym klasztorze- on najbardziej. I wiecie kurwa to raczej tam - tyle gwałtów. A w tym Londynie za co ta opinia kurwy? Dajcie spokój. I wiecie tam chodzi o to, że przez dożywocie dla jednego Indianina wiele rzeczy poszło wiecie i tyle wam napiszę. No co poszło? On mógł chodzić sobie co prawda do domu, ale WYROK dostał on i wszyscy go oskarżyli - teraz będą nas wsadzać? Coś ty zrobił ty downie jeden? I on sie powiesił i rzeczywiście wszyscy wylecieli bo wiecie Indianie nie mają rodzin. Dlatego trzeba było dożywocie dać Otto - reszta do USA, tam robota i juz koniec. No jak on mógł zrobić mojej matce coś takiego, że powiedział , że ona sobie całe życie spieprzyła nim wiecie i tyle. Nie - brygidkami. No to by jeszcze powiedział prawdę , ze NIM. Brygidkami i tyle. Beznadziejny debil. A teraz wiecie - jego obłuda - no to tu rodowody, rodowody - a za maturę pan ojca powiesił? Ja mu powiem. I to nie chodziło o to, żeby rodzinę zniszczyć - tylko jak pornografami nie chcieli byc to passy USA i spierdalać. Ojca nie mieli - no dobrze, matke za to mieli. Póżniej ani ojca ani matki i tyle. A Otto miał zgnić w więzieniu za te głupie rodowody i tyle. Albo amnestia i spierdalaj do rodziny albo się ożeń a nie pierdol bez sensu debilu i tyle. No i widzicie co sie zrobiło. I nawet nie ze strachu tylko z tego zombi i z tej kasy matki na koncie zrobiło się, że sąsiedzi byli winni. NIe - był winny Otto. I widzicie nawet wyrok dożywocia był i tak poszło prawdopodobnie prawo braciom matki i tyle. Przyrodnim. No i cała historia. Głupie zombi i tyle :( No szkoda że oprócz kasy żadnych wartości - te brygidki też - ten mój ojciec tam to alfons - no to rodzina albo co. Bo wiecie ja jestem od faraonów z takich układow, że za rodziny ich zabito. Także rodziny mieli. Nawet nie musieli nad tym myśleć i tyle. A Indianie? Ten mój ojciec wiecie NAD NICZYM nigdy nie pomyślał. I te rodowody. A Bóg? On równie dobrze może być ateistą, kult zombi. To jest kompletny wariat :(

Wiecie - mnie ze szpitala porwał ten kretyn, a co dalej? Ale w Londynie do dziecka się nie przyznał. Nie myślicie, że ja się do niego przyznaję. Ja go tylko OD... kłamuję i tyle :( I całą sytuacje swoją rodzinną i tyle. I wiecie - przyznałby sie i wszystko gra bo ani starych ubran nie posłał. Ksiązki z indeksu kościelnych ksiąg zakazanych i ograł mi Londyn. A wiara? Zombi lepsze niż jego bo jest śmierc i po śmierci zombi przychodzi. A jaka wiara wynika z rodowodów? Co to jest? I on sobie siedzi w brygidkach. To jest bezczelność. Normalnie z rodowodów wynika spowiedz i NIC POZA TYM. I chodzenie do kościoła - przykazania. NIC WIĘCEJ i tyle. I gdzie on ma spowiedz? Jak ktoś mi odpowie na to pytanie to jest niezły. Bo wiecie ja od A do Z przepadłam przez spowiedz. Bo czemu Induska bo tak bym nie przepadła w Polsce gdybym Induską była. Ale katoliczka i tyle. I nie chodziłabym do kościoła w ogóle i też bym tak nie przepadła. I tyle. Tak w Polsce GRZECH jest obecny - tylko ksiądz i dosłownie kup se rozgrzeszenie. I tak przepadłam. No i ja ojca nienawidzę - Londyn mam od matki i mogę być, ale co on mi zrobił? I wiecie TAK MAM AUSTRALIĘ teraz. Z jego ogrywania. A ten rodowód. Ja go na szczęście od Boga juz mam zmieniony. Wiecie jaki to był rodowód? Za włosy to punkt A, ale to byl rodowód żebym z 2 dziesiątki różańca z nawiedzenia św. Elzbiety domyśliła się że mam matkę Maryję. Acha - czyli on jeszcze wierzy w Maryję i Skarbka chyba. No ale Skarbka mam ja. No to Maryja mu zostaje. A Bóg? Skarbek - no jest to uznane ze Bóg, ale co poza tym? A Biblia? Gdzie on ma Biblię? I wiecie ja mam tak matkę , że mnie nie wypalą. Już ona tam wiedziała co robiła ta palaczka słynna, no ale... tak przykro - głupie książki zamiast ubrań. Przysyłałby ubrania, garnki, wiecie - bieda w Polsce - i mógłby być, a tak niech sie wypcha a te brygidki też. Co on mi robi że im tak dobrze z nim? Boga se z niego zrobiły - z tej wiary, z tego wszystkiego. 3 miesiące kicia - mógł być. A prawda? I tyle :(

co on IM robi - taka prawda i tyle :( tak miałam napisać...