CYTOLOGIA III GRUPA I NADŻERKA, CO DALEJ ???

Mam 25 lat. Nie mam dzieci. Tydzień temu we wtorek byłam u ginekologa zrobić sobie cytologię i ogolnie przebadać się ponieważ nie miałam okresu od 20 września. Okazało się że pęcherzyk mi nie pękł i zrobiła się cysta na jajniku, dostałam tabletki na wywołanie okresu i teraz na niego czekam ma sie pojawić lada dzień i po okresie cysta zniknie (to nie jest problem) co więcej ginekolog powiedział że mam nadżerkę na szyjce macicy, ale jest tak mała, że nie ma co jej ruszać. Stwierdził, że jeśli cytologia wyjdzie ok to nic z tym nie robić. Dziś jest 10 dzien od zrobienia cytologi wiec postanowiłam zadzwonić i zapytać o wynik dla własnego spokoju. Usłyszałam "cytologia wyszła nie za bardzo, III grupa. Proszę do mnie zaglądnąć jutro albo we wtorek muszę wypisać Pani receptę i powtorzymy badanie" Miał tak ktoś kiedyś ? Co mogą oznaczać jego słowa? Ta wiadomosc zwaliła mnie z nog :(((

up

up

nie panikuj po tabletkach cytologia się poprawi a nadżerka zazwyczaj znika po pierwszym porodzie

dzięki :*

A moim zdaniem powinnaś usunąć nadżerkę a nie ją hodować do porodu... Ja miałam wielkości 5zł, gin mi zamroziła i teraz nie ma śladu. Cytologia super i po problemie. Zabieg do przeżycia, ból podobny do tego przy okresie. Pozdrawiam.