Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość natalka........

kto z Was ma już dosyć niedoczynnosci?

Polecane posty

Gość natalka........
A może to, nerwica lub depresja? Czytałam, że przy tarczycy to możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma12
Ja mam nadczynność i to samo, dziwne leki, nie moge zasnac a rano nie moge sie obudzic. Straszne kolatanie serca a czasem takie dziwne uczucie w klatce, wydaje mi sie ze zaraz moje serce stanie. Stany depresyjne , zaburzenia emocjonalne. Podobno to normalne. Pomaga mi wysilek fizyczny, zauwazylam ze po sesji na basenie i w saunie jakos sie wyciszam i jest mi lepiej. Staram sie tez odganiac zle mysli, bo czasem to mam dni ze sie tylko martwie dosłowniw o wszystko, staram sie wyluzowac, ale niezawzse sie udaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalka........
Mam identycznie. Musze dodać, że są i takie dni w których czuję sie normalnie. A poźniej znowu dół.. I te moje szukanie problemu strach, że to jakaś choroba psychiczna. Wstydze sie tego ale tak się boje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam identycznie, tylko że przy nadczynności ( wtedy jeszcze nie zdiagnozowanej ) . Do tego byłam bardzo nerwowa, czesto płakałam , krzyczałam na dziecko , miałam takie napady bólu w okolicy klatki piersiowej że bałam sie zasnać , bo byłam przekonana ze sie nie obudze i umrę we śnie . Mialam juz dość takiego stanu , zwłaszcza ze zły nastrój potrafiłam odbić na dziecku . Kołotania serca były tak silne , że np. stojąc w korku jak sie zdenerwowałam to myślałam że zemdleję takie miałam nimiarodajne rytmy w sercu . poszłam do kardiologa , założyli holter , potem endokrynolog i wyszło szydło z wora - nadczynnosci tarczycy . Po miesiącu brania leków ( Tiamazol) , kołotania przeszły , uspokoiłam sie , znowu byłam sobą . Leki biorę od sierpnia , objawy przeszły zwłaszcza te uczucie zmęczenia i rezygnacji przeplatane z nerwowościa . Nie raz mi serce zakołacze jak sie zdenerwuję - ale jest to do opanowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonia44
Przy niedoczynności normą są depresje, ja biorę leki i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co chodzi?
Miałam tak samo jak wy. Endokrynolog powiedziała że to nie od tarczycy tylko że to nerwica. Byłam u psychologa, ta kazała mi się wyciszać. Byłam u psychiatry, dał mi lekarstwa po których nadal czułam sie źle. Odstawiłam to. Najlepsza na stres, układ nerwowy jest Lecytyna 1200mg - po niej nie będziecie wiedzieć co to stres. Dzięki lecytynie bez problemu zdałam egzamin koncowy na studiach a stresu w ogóle nie odczuwałam. Brałam 6 kapsułek dziennie w dwóch dawkach po 3 kaps. Na polskich opakowaniach dawka jest 1-2 kaps ale w polsce jest głupie prawo, jeśli napiszą wiekszą dawkę to bedzie problem z rejestracja. Na amerykańskim opakowaniu (tam nie ma problemu z rejestracja) sa wieksze dawki. Omega 3 w postaci kapsułek lub oleju lianego. Olej kokosowy. To wszystko sprawdziłam na sobie i działa. Brałam też Ginko Biloba ale albo na mnie nie dział albo ma słabe działanie. Lepiej spróbujcie suplementacji omegi 3, bo wasze objawy mogą wynikać z niedoborów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dediko
po u normowaniu hormonów nadal moga występowac obajwy te które macie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalka........
Wcale bym się nie zdziwiła, ze mogę mieć też i nerwice.. Bo sądząc po mich lękach jestem pewna na 99% ze ja właśnie mam. Jem magnez codziennie od roku, ale to nic mi nie daje. Wieć myślę zeby sprawdzić pomysł koleżanki z olejami. A psychologa w końcu też muszę odwiedzić chociażby tylko dlatego, aby mnie uspokoił i "naprowadził" jak z ty sobie radzić i przeciwdziałać temu cholerstwu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efuraa
Możesz nie przyswajać tego magnezu który bierzesz. Podobno najlepsze są chelaty. Ja piję Muszyniankę ma dużo magnezu. Dr Górnicka w swojej książce pisze że ta woda jest dobra przy niedoborach magnezu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma12
Mi niestety lub stety nie wlaczono żadnego leczenia, bo hormony same sie unormowały, na poczatku tsh mialam zerowe a ft3 i ft4 za wysokie a pózniej tsh 0 a hormony w normie, a teraz wszystko w normie, tylko przeciwciala przeciwtarczycowe trzykrotnie przekroczone no i na usg widac stan zapalny. Mimo to ze hormony ok to psycha siada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalka........
No właśnie. Moze trzeba zająć sie psychika, a tarczyca może wzmagać tylko złe samopoczucie. chociaż konował u którego byłam, mówił, że takie coś jest normalne. I chciał mi przypisać jakiegoś delikatnego psychotropa.. odmówiłam oczywiście, za to wspomagam się ziołowymi preparatami (Valused, Neospasmina) w zapasie jakbym się czuła fatalnie mam zawsze pod ręką Hydroksyzynę, ale to już w wyjątkowych syutacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fumfetta
psychotropy otępiają a po ich odstawieniu objawy mogą sie nasilić. w dodatku "leczą" one tylko objawy a tu chodzi aby zająć sie przyczyną i ją zwalczyć. w dodatku choroby tarczycy wiążą sie z odpornością wiec warto by było i o nią zadbać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalka......
moze ktoś jeszcze tak ma???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadczynnosc tez
metizol od 3 lat.teraz robiłam badania , źle wyszły.Wizyta u endo w lutym.Mam pytanie , wy przy nadczynności też tak chudniecie?Ja wyglądam tak że podejrzewają anoreksję.A jem naprawdę dużo.Tylko spalam strasznie.Kołatania , arytmia , przyspieszona akcja serca to norma.Metazydenę biore i jakos funkcjonuję.Oprócz tego cholernego chudnięcia.Z zOładkiem i reszta jest ok .Zbadane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalka.....
Piszcie o swoich objawach, jak sobie z nimi radzicie i w jakim stoopniu sa nasilone.. Bedzie nam latwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalka.....
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×