Nie mam

Miała, któraś z Was taki problem, że nie miała osoby, która mogłaby podać Wasze dziecko do chrztu? Bo ja właśnie jestem w kropce. Chcemy ochrzcić małą, ale nie mamy chrzestnego. Na chrzestną są nawet 3 kandydatki (moja siostra i siostrzenice mojego męża). Ale na chrzestnego nie mamy kogo wziąć. W rodzinie same dziewczyny. Ja mam dwie siostry, mąż ma dwie siostry i siostry również mają córki dziewczyny. Są szwagrowie, ale mają 45-50 lat. Chrzestna będzie miała 18-19. A tu mamy wielki, wielki problem. Nie ma w rodzinie żadnego chłopaka. I co w takiej sytuacji zrobić? A ja również urodziłam córeczkę więc u mnie jak i u męża praktycznie cała rodzina to kobietki. On jest jedynym wyjątkiem, ale on jest ojcem przecież.

A twój mąż nie ma jakiegoś kolegi, przyjaciela? To nie musi byc przcież ktoś z rodziny.

Mój mąż ma wielu kolegów z którymi zarywa noce na działce, dziwne jest to że mają tam tylko jedno łóżko :/

Nie sądzę by koledzy się zgodzili. Owszem kolegów jest całe mnóstwo w pracy, dawni z klasy. Ale nie są to jakieś przyjaźnie, czasem wyskok na piwo i kilka słów w pracy zamienione. Nie możemy brać pod uwagę takich ludzi, bo wiem, że mogłoby być to dla nich problemem. U gory podszyw

ojcem chrzestnym mojego syna jest mój teść bo też nie było innego kandydata

Obaj wujkowie nie wchodzą w grę, bo miałam z nimi romans i właściwie to nie jestem pewna kto jets ojcem mojego dziecka :(

Teść również nie wchodzi w grę. Był moim sponsorem dopóki nie poznałam jego syna :(

ale teść = dziadek. Jakoś tak dziwnie... my chyba jednak poprosimy szwagra, ale będzie to bardzo dziwne my młodzi, chrzestna młodziutka, a tu chrzestny 50 lat. I wyglądający na pewno na swoje lata.

Jakby ktoś tu zajrzał to jestem pewna, że widać co jest bzdurą i podszywem.

Jestem fanką Brook Logan. Szwagier jest jedynym facetem w tej rodzinie z którym jeszcze nie byłam. Może ten chrzest nas nieco zbliży :D

U mnie tez nie było kogo wziąść na chrzestengo i został nim kuzyn dziecka, który jest w moim wieku. Napewno muszą być jacyś mężczyźni w rodzinie. Nie patrz na wiek skoro nie masz wyboru.

Dla prawdziwej kobiety wiek mężczyzny jesty nie istotny

Jestem profesjonalistką. Nie zwracam uwagi na wiek. Ale co na to kościół i znajomi?

Gdyby był kuzyn to bym się nie zastanawiała. Nie chodzi o to by był młody w moim wieku (25), a nawet koło 30 byłoby ok. Ale nie mamy kuzynów. Naprawdę. Mamy same siostry. I dlatego narodził się wielki problem. Szkoda, że nie mogą podawać dwie kobiety..

Tak się zastanawiam jakim cudem nie masz kuzynów, ale pomijając to masz dwie opcje albo weźmiesz kogoś starszego albo Twój facet pogada z jakimś kolegą.

Może jeden z moich klientów się zgodzi za darmowego loda