W takiej sytuacji zawołać karetkę czy jechać samowolnie do szpitala?

Jeśli 3 letnie dziecko ma 40 st. gorączki, ma gwałtowne bóle brzucha, wymiotuje, bardzo mocno kaszle, jest odwodniona (mimo podawania płynów) co po chwile lekko ''odpływa'' na 2-5 min i czuje mrowienie. to wtedy zawołać karetkę czy samemu jechać do szpitala ?

to wtedy natychmiast ojca i matke do psychiatryka że nie zareagowali a potem policja i sprawa w sądzie za zaniedbanie !

jeny, jasne że karetke wzywać.

karetka

Tak pieprzycie na rodziców.Nie wiecie jakie sa dzisiaj realia? Nie wezwiesz karetki źle,wezwiesz tez nie dobrze,bo juz dyspozytorka cie opierdzieli i powie ze samemu zawieźć dziecko do szpitala.

wiesz ile czasu minie zanim przyjedzie karetka? Pakuj dziecko do samochodu i jedz na izbę przyjęć

Doraźnie polecam nadtlenek wodoru.Mi od 1 dawki gorączka zdechła i jak to od mikrobów to powinno pomóc.gorzej jak to przez zatrucie ale wtedy możesz pomyśleć o konowałach.No i pewnie ten małolat żre syf i to są pośrednie takie efekty:O.

na kafe :O kurwa co za matka!!! masz czas pytać o tym tutaj zamiast od razu reagować?! :O Odwodnione dziecko, "odpływa" a ty o tym piszesz? Nie ważna czy karetka, czy samodzielna pomoc ale TRZEBA COŚ ZROBIĆ!!! Ludzie już bez netu nie potrafią samodzielnie funkcjonować!!! :O