Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hajabubu

Chodzik ? Za i przeciw ...

Polecane posty

Tez uwazam ze to niewlasciwe i niezdrowe. Przymuszamy dziecko do czegos niezgodnego z etapem rozwoju. Gdyby natura chciala abysmy chodzili w wieku 9 mies to wiekszosc dzieci zaczynalaby chodzic w tym wieku a nie w granicach roku. Zabawki nie wymuszja pewnych czynnosci dlatego nie mozna ich porownac z chodzikiem. To tak jakby Tobie ktos na silę rozciagał nogi do szpagatu mimoze twoje cialo i miesnie nie sa na to przygotowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze ... moj synek ma 6 mies i nie wyobrazam sobie wsadzic tak male dziecko do chodzika !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miilka88
no widzisz mój synek miał 6,5 miesiaca jak chodził za raczki, mając 7 sam wstawał w łózeczku trzymajac się szczebelek i nie uwazam, że zrobilam mu krzywde wsadzając go do chodzika na 15 minut, siedząc w nim sobie sprężynował i miał wielką frajdę z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co innego jak dziecko samo
ominie etap raczkowania , a co innego jak mu sie to zaburza , wklada go do chodzika , a samo zaczeloby w niedlugim czasie raczkowac . To sa dwie rozne sprawy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miilka88
Bella - Twój synek ten półroczny ma urodził sie w tym samym dniu i miesiącu co ja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co innego jak dziecko samo
milkaaa to czy uzywanie chodzika wplynelo na niego negatywnie czy nie okaze w latach szkolnych !!!! Jak mnie denerwuje jak wszystkowiedzace, wszedobylskie matki wiedza lepiej i sa madrzejsze od lekarzy , rehabilitantow, psychologow :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o o o o o o o o o o o o o o o
,,Objawy ryzyka dysleksji U dzieci w wieku niemowlęcym, poniemowlęcym, przedszkolnym i częściowo wczesnoszkolnym (do ok. 9. r.ż.) nie można jeszcze zdiagnozować dysleksji rozwojowej. Jednak obserwuje się pewne objawy, które sygnalizują możliwość wystąpienia w przyszłości specyficznych trudności w czytaniu i pisaniu. Nie determinują one jeszcze diagnozy (tej można dokonać na przełomie drugiej i trzeciej klasy szkoły podstawowej), jednak dzieci z poniższymi objawami zalicza się do tzw. grupy ryzyka dysleksji, gdyż bardzo często są to pierwsze sygnały nadchodzących trudności: pomijanie w rozwoju ruchowym raczkowania; opóźniony rozwój mowy; znacznie późniejszy moment rozpoczęcia porozumiewania się z otoczeniem przy pomocy słów, utrzymujące się trudności z poprawnością wypowiedzi zarówno w zakresie gramatyki, jak prawidłowym wybrzmiewaniem głosek, mowa niewyraźna, niezrozumiała dla otoczenia; mała obniżona sprawność ruchowa w zakresie swojego ciała, tzw. duża motoryka: trudności z utrzymaniem równowagi, niezdarność ruchów; niechęć do zabaw ruchowych, kłopoty z łapaniem piłki, rzucanie do celu; mała sprawność rąk, tzw. mała motoryka: niechęć w zapinaniu guzików, sznurowania butów, używanie widelca, nożyczek; słaba koordynacja wzrokoworuchowa, dziecku sprawia trudność budowanie z klocków, niechętnie bawi się klockami, puzzlami, nie umie układać układanek według wzoru, tworzy tylko własne kompozycje, niechętnie rysuje; opóźniony rozwój lateralizacji dziecko używa na zmianę raz jednej a raz drugiej ręki, ma trudności w określeniu stron: lewa prawa; zaburzenia rozwoju spostrzegania wzrokowego i pamięci wzrokowej, trudności z rysowaniem figur, odtwarzaniem figur geometrycznych, rysowaniem szlaczków; ma trudności w różnicowaniu głosek podobnych dźwiękowych; zaburzenia analizy i syntezy wyrazów; ma problemy z zapamiętywaniem krótkich wierszyków i piosenek, oraz miesięcy, trudności z wymową, wadliwa wymowa; przy pierwszych próbach czytania przekręca wyrazy, wolne tempo czytania; słabe rozumienie tekstu; przy pierwszych próbach pisania niestaranne, brzydkie pismo, popełnianie błędów przy przepisywaniu, mylenie liter, opuszczanie liter, dodawanie, przestawianie, podwajanie liter.,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o o o o o o o o o o o o o o o
pomijanie etapu rozwoju ruchowego - raczkowania - jest pierwszym objawem sygnalizujacym mozliwosc wystapienia w przyszlosci specyficznych trudnosci w czytaniu i pisaniu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miilka88
ja byłam wsadzana do chodzika, moja siostra też i jakos zyjemy, a co w tych czasach jest dobre dla dziecka ? Nic, tego nie dawaj, tego nie wolno, na to za wczesnie, a w koło pełno alergików, dzieci co chwilę choruja,matki zapatrzone w poradniki i felietony z internetu, a tak naprawdę trzeba wszystko dzielic na pół, robic tak jak się czuje. I ja nie jestem wszystkowiedzacą, wszedobylskią matką, mówie o moim dziecku i nikomu nie karze robic tego samego....każdy ma swój rozum i robi jak chce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miilka88
oooooooo- ja i moja siostra nie raczkowalysmy, ja uczyłam się na 4, a moja siostra nie potrzebowała sie w ogóle uczyc a całą szkołe była wzorowa :D jak widac sa wyjątki od reguły, albo i nawet całe mnóstwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milkaa jasne , jasne , wiemy
:-0. Palic i pic w ciazy tez mozna :-0 bo siostra palila , bo mama palila ...:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alibabka99
moja bratanica nie raczkowała , chodzik tez miała :-( teraz ma 2 lat dysleksję i krzywo stawia nogi chociaż tego obca osoba nie zauważy .!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alibabka99
12 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miilka88
Nikogo nie zmuszam aby dawał dziecko do chodzika, moje dziecko, moje decyzje, moje problemy. milkaa jasne , jasne , wiemy - proszę Cię .... bez takich idiotycznych komentarzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem za, dwoje dzieci w chodziku od 7 miesiace i oboje zaczeli chodzic od 10 miesiaca, starszy syn 13, lat, sredni 9 i nie maja zadnych skrzywień czy płaskostopia wiec bez obaw, nie wpadajmy w skrajnosci, nie wielno za wczesnie, lecz oboje moje dzieci wogóle nie raczkowały tylko od rau wstały i chodziły wczesnie wiec chodzi nic nie zaburzył a sa idelanie zdrowe i proste i nózki i kregosłup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dzieci omineły etap raczkowania i sa oboje uzdolnieni w przedmiotach scislych, bardzo dobrze sie ucza wiec niestety ale te badania do kosza, a nie sa na etapie przedszkola, tylko juz collegu, wiec powtarzam nie popadajmy w skrajnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grays ,nie rozpedzalabym
sie z tym ,ze badania do kosza :-0 podwazasz autorytet wielu ludzi . Poza tym to ,ze twoje dzieci ominely etap raczkowania ( naturalnie badz nienaturalnie ) ale z tego co piszesz naturalnie wcale nie musialo wplynac na skrzywienie czy trudnosci w nauce .Poza tym sa rozne odmiany dysleksji i rozne zaburzenia percepcji wzrokowej , sluchowej , motorycznej .Dziecko moze miec trudnosci w nauce pisania i czytania , popelniac bledy otrograficzne i interpunkcyjne,nie radzic sobie z zadaniami matematycznymi , prostym mnozeniem , dzieleniem ,niewyraznie i cicho mowic lub miec znieksztalcone pismo itp. Wszedzie sa informacje ,ze to sie moze przyczynic , ale tez nie mus . Poza tym wielu utalentowanych i slawnych ludzi mialo dysleksje : -Albert Einstein Leonardo da Vinci Winston Churchill Aleksander Bell Henry Ford Nelson Rockefeller Hans Christian Andersen Walt Disney Cher Tom Cruise Whoopi Goldberg Danny Glover

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie raczkowalam mialam chodzik
nie mam dysleksji zaczęłam mówić pełnymi zdaniami mając 18 miesięcy. Moja córka nie raczkowała, miała chodzik zaczęła mówić w 13 miesiącu. Od września idzie do zerówki umie pisać i czytać i nie widzę u niej objawów dysleksji. Syn raczkował i nie miał chodzika zaczął mówić po 2 roku życia. Do tej pory mówi niewyraźnie i używa dziwnych tylko sobie zrozumiałych słów. Te teorie są tak mądre jak to ze dzieci urodzone w zimie są inteligentniejsze od tych urodzonych w lecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2 dzieci
kiedy moja córeczka miała problemy z zaciśniętymi piąstkami zostałam z nią skierowana do specjalisty do por rehabilitacyjnej, tam bardzo mądra Pani doktor dała mi zestaw ćwiczeń na obniżenie napięcia mięśniowego. przy okazji zapytałam o chodziki, to co usłyszałam spowodowało że ani jedno z moich dzieci nawet przez chwilkę nie siedziało w chodziku. Bez wdawania się w szczegóły których szczerze mówiąc nie pamiętam wygląda to tak że chodzik "wyjdzie" w wieku dorosłum, zdecydowana większość dzisiejszych 60-latków czyli pokolenia powojennego trzymanego w chodzikach ma problemy ze stawami biodrowymi, to osoby które miały wymieniane stawy biodrowe to właśnie pokolenie chodzików. Już wtedy a było to w 1998r jak byłam z pierwszym dziecikiem Pani doktor zwróciła mi uwagę że np w Niemczech już nie kupię chodzika bo po serii badań zostały one wycofane z sprzedaży a cała wyprodukowana już paria została wysłana na wschód czyli min do Polski. I faktycznie zadzwoniłam do rodziny w Niemczech i nie znaleźli w sklepie żadnego chodzika... Ja tam wolałam się pomęczyć z raczkującym i zaczynającym chodzić dzieckiem mając świadomość że w dorosłym życiu oszczędzę im kłopotów zdrowotnych związanych ze stawami biodrowymi... A że moja babcia i tesciowa miały wymianiane stawy biodrowe wiem co to znaczy... Cóż drogie Mamy - zdrowie Waszych dzieci w Waszych rękach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mentaI cut
ale nie rozumiem na cholerę ten chodzik? sam się nie nauczy chodzić czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mania miala chodzik. Cieszył ją tak samo jak autko- jeździk. Bawila się nimi wymiennie. Nie widzę u niej żadnych zaburzeń. Wcześnie zaczęła mówić, w 13 miesiącu już pewnie chodziła. Raczkowala, ale słabo. Korniś nie mial chodzika bo pewnego dnia wstal i sobie poszedł i nie zdążyliśmy z chodzikiem. Raczkował bardzo krótko moze dwa dni. Potem zaczal chodzić. Karolka dostanie chodzik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamama27
hahaha z tą dysleksją - bardziej winne są geny głupich rodziców niż nie raczkowania - opanujcie sie w tych chodzikach, szczepionkach - bo mam wrażenie ze jakbyście były na żywo to by sie krew polała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w Kanadzie tez sa od dawna
wycofane .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w Kanadzie tez sa od dawna
mysle ,ze skoro moga sie przyczynic ( nie musza ) do problemow to po co ryzykowac i kupowac .I liczyc na to ,ze siostra uzywala , a dziecko nie ma problemow to pewnie sciema i bzdura ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w taki sposób mozna zaczac wymieniac co jest w Pl przyzwolone a co gdzie indziej wycofane, a te badania to to zapewne takie jak te, że dzieci karmione piersia sa bardziej zwiazane z matka a te karmione butelka beda miały w przyszłosci problemy, to moze od poczatku porozmawiamyo tym z w Pl przepisuje sie co 2 ciezarnej duphaston a na zachodzie jest wycofany, moze dzieci tych matek będa miałay wieksze problemy z układem moczowym i hormonami w przyszłosci, niz chodzik miałby spowodowac dysleksje, a od kiedy to przeskoczenie etapu rozwoju(nózki, kregosłup)wpływa na cały rozwoj psychomotoryczny i kolosalne problemy w przyszłosci. na to jak wpływa wiele innych czynników a watpie czy zycie leonardo da Vinci było pod lupa by czynnniki które wpłyneły na jego dysleksje to akurat brak raczkowania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli wynikiem badań jest to, że cos sie moze wydarzyć a nie musi to wynik badań jest tak naprawde hipoteza bez braku pewnosci. Czy kłopoty ze stawami biodrowymi, wpływa na to szereg lat złego odzywiania, złych warunków, braku dobrego leczenia gdy cos sie dzieje, bo wiele naszych babc unikało lekarzy, a nie chodzik, który jest naprawde fantastyczna zabawa dla dziecka, ułatwieniem stawiania pierwszych kroków. We wszystkiem trzeba zachowac umiar, bo nawet przedawkowanie witamin jest grozne dla zdrowia, wszystko dawkowwać trzeba rozsadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×