Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem co o tym myslec

jak go zrozumiec?

Polecane posty

Gość nie wiem co o tym myslec
to nie jest mój mąż. i Przepraszam za literówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgjhgfhgggj
moj ma tylko matke ale wiesz co, ciesze sie ze chociaz nie ma zadnych kolezkow, bo tego na bank juz bym nie tolerowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co o tym myslec
od dwoch lat budzę się i czuję coś naprawdę dziwnego - nie ma we mnie szczęścia radości. jeszcze nigdy nie wstalam i nie powiedzialam: jak ja mocno kocham tego mojego faceta. nie moglabym mu powiediec: nie moge bez ciebie zyc. kocham go, ale czasami to mam ochote uciec albo zeby mnie ktos pokochal i zebym znalazla u boku innego szczescie. aAle niczego nie zmienie, mam rodziców ktorzy broniąn swoich zasad, ktorych ja nie moge łamać. wiem ze jakbym zerwala to moje zycie zamienilo by sie w koszmar. dlatego wole w tym tkwic. poza tym boje się samotnośći. nie chce byc sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boisz się zaryzykować. Wolisz życie spędzić z kimś, dla kogo zawsze będziesz na którymś tam miejscu. Brawo, po prostu brawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co o tym myslec
kgjhgfhgggj dwa lata temu moj facet mial przjechac do mnie pwenego wieczoru. ale napisal mi ze go glowa boli, chyba go grypa bierze i nie przyjedzie. za jakis czas dorwałam sie do jego tlefonu. okazało sie że wtedy klamal i zamiast do mnie wolal jechac z kumplem na kawe to takiej dziewczyny. dzis nie moge o tym zapomniec i mam uraz. a tego kolegi to nienawidzę za to ze mu taki pomysl podsunął. taka juz jestem... pamiętliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co o tym myslec
LittleMee chcialabym byc silną osobą jak ty ale jestem słaba... zawsze dziwilam sie rkobietom ktore są sponiewierane przez swoich mężów a mimo to są nadal z nimi. teraz widzę ze ja w pewnym sensie tez tak się zachowuje. strach mnie przytłumia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jabłko od jabłoni nigdy nie
mam 23lata. tak to jest rodzina, praca, kumple i dopiero JA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I Ty się boisz staropanieństwa? Dziewczyno Ty powinnaś po imprezach biegać, poznawać nowych ludzi, całować się z nieznajomymi facetami, wysyłać głupie smsy a nie w weekend kłaść się grzecznie do łóżka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co o tym myslec
przestań, całowanie się z obcymi facetami - to nie w moim stylu. całowałam sie w swoim zyciu z dwoma facetami i to w związach. nie w głowie mi imprezy i flirty. moglabym juz wyjsc zamąż ale jak skoro sie boję zycia z moim facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co o tym myslec
nie widze w tym nic złego wyjsc za mąż, mieć dzieci, opiekowac sie nimi, dbac o ciepło domowego ogniska. a gdy dorosna isc do pracy i pomoc męzowi w utrzymaniu rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu Ty naprawdę marzysz o karierze kury domowej... Rozwijasz się w jakiś sposób? Studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co o tym myslec
oczywiscie ze studiuje. a ty co nie zamierzasz miec rodziny? czy chcesz zeby żłobek ci dziewci wychował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wyobrażam sobie siedzieć z dzieckiem do 7-8 roku życia, bo najpierw małe, potem trzeba odprowadzić do szkoły, zrobić kanapki, mężowi obiadek zrobić. Nie zamierzam zaczynać kariery po 30stce, bo wtedy będzie mnóstwo młodszych osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co o tym myslec
więc co zmierzasz? nie chcesz byc matką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że chcę, ale nie w tym momencie. Dopiero skończyłam studia, dopiero chcę zacząć prawdziwe życie, a nie zmieniać pieluchy. Chcę znaleźć pracę, zamieszkać z facetem, zobaczyć jak nam się będzie układało. Chcę pozwiedzać świat, zarabiać więcej niż 1200zł. Chcę świadomego macierzyństwa. Nie teraz, bo wszyscy mają dzieci (ale nie przyznają się, że połowa to wpadki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×