Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mięso z rosołu

mięso z rosołu

Polecane posty

Gość mięso z rosołu

Mam mięso z gotowania rosołu, kawałek wołowiny i skrzydło z indyka, zastanawiam się co z tym zrobić, bo wartości i smaku to już chyba zbyt wiele nie ma - gotowałam ten rosół na malutkim ogniu kilka godzin. Zastanawiam się czy da się to jakoś sensownie wykorzystać. Możecie podrzucić jakieś pomysły? Będę wdzięczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mięso z rosołu
Eeee - wiem co to jest pita :o Dziękuję, czekam na kolejne propozycje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeerrr...
Sorry, nie sugerowalam, ze nie wiesz tylko nie bylam pewna czy w Polsce tak samo sie nazywa, bo mieszkam w UK...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Nadaje się na farsz do pierogów, krokietów, itp. Ale to bardzo czasochłonne. Z mniej upierdliwych obiadów polecam kurczaka w sosie typu potrawka. Obiera się mięso z rosołu, wrzuca do rondelka, dodaje podsmażoną cebulkę, małą śmietanę i paczkę mrożonki "marchewka z groszkiem", dusi 15 min., soli, pieprzy i podaje z ryżem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danilllo
mięso z rosołu można zmielić i zrobić z niego farsz do pierogów,pasztecików,krokietów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forum - strona główna.
Jeśli masz go dużo, to możesz je przekręcić przez maszynkę, dodać jajko, bułkę namoczoną lub tartą, warzywa starkowane i upiec coś takiego jak klops/pieczeń/pasztet. Jeżeli jest to mniejsza porcja, to po prostu przekręć przez maszynkę, dopraw czoskiem, pieprzem, solą ( to już wg gustu) i zrób krokiety z tym farszem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danilllo
też ostatnio robiłam potrawkę ale to raczej z mięsa kurczaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mięso z rosołu
Eeeer - to chyba długo tam mieszkasz, bo słowo "pita" funkcjonuje tu już z kilkanaście lat :D Ale ok. Czyli farsze. Ok. Mam tego mięsa niezbyt dużo - jedno skrzydło z indyka i kawałek wołowiny, jest dość miękka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
danilllo, co kto lubi:) ja pamiętam ze stołówki szkolnej taką potrawkę z pasków kurczaka, czyli ewidentnie z wcześniej ugotowanego, i była pyszna:) Dlatego teraz kopiuję:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mięso z rosołu
No tak, ale tu jednak chodzi o mięso z kurczaka, a ja wyraźnie napisałam, że mam indyka i wołowinę :D Chyba o to chodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeerrr...
Moglabys sobie podarowac te uszczypliwe komentarze, tym bardziej, ze staralam sie pomoc. Tak, mieszkam tutaj bardzo dlugo. Strasznie wybrzydzasz biorac pod uwage, ze tyle osob odezwalo sie ze swietnymi pomyslami. Masz kilka gramow kompletnie wygotowanego "miesa", ktore praktycznie mozna porownac do papieru i chcesz z tego zrobic nie wiadomo co?!? jak to oderwiesz od kosci, to bedzie wygladac jak szpulka kordonku bez zadnych wartosci odzywczych. Rozumiem, ze recycling w modzie, ale skoro zaden z powyzszych pomyslow Ci nie pasuje, to po prostu wrzuc to do kosza i kup kawalek kurczaka za 10zl i ugotuj pozadny obiad, a nie jakies stolowkowo/kolonijne "jedzenie". W tym przypadku nie ma znaczenia czy to kurczak, wolowina, czy indyk, bo mieso i tak jest suche i bez zadnych witamin czy protein. Moze popros o przepisy na to, co zrobic z tej obgotowanej kosci, bo podejrzewam, ze z niej bys wiecej wyssala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mięso z rosołu
Może przeczytaj mój pierwszy post i może dotrze do Ciebie, że właśnie sama mam wątpliwości co do wartości i smaku tego mięsa. Pierwszy raz ugotowałam rosół, u mnie w domu się nie gotowało, bo nikt nie lubi, ugotowałam dla męża i rosół wyszedł podobno niezły, natomiast nie wiem co zrobić z tym mięsem. Gdzie napisałam, że nie podobają mi się te pomysły? Inaczej mówiąc - z czego wnioskujesz że wybrzydzam? Jak na razie najgorszy był ten pomysł z "kebabem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania_aneczka
pozostawmy kłótnie na boku, bo to niby banalny a jednak ciekawy temat, bo sama mam czasem problem co zrobić z takim mięsem. Najczęściej mielę na krokiety, ale tak pomyślałam, że skoro masz wołowe mięso, to może zrobić je w sosie chrzanowym? trochę indyka nie powinno zaszkodzić a szkoda mięsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mięso z rosołu
Dziękuję :) No właśnie dylemat główny jest taki czy szkoda czy nie szkoda? Bo czy nie jest tak, że to mięso oddało już wszystko najlepsze do rosołu? W sumie pewnie taki farsz do krokietów można doprawić i smak będzie, ale czy to nie będzie tylko zapychacz? Hm. Cóż. Szkoda, że nie mam już babci, mogłabym wypytać o takie rzeczy, a moja mama jest raczej daleka od posiadania takiej wiedzy :D Może jeszcze ktoś się wypowie. I nie zamierzałam być uszczypliwa jak zostało mi zarzucone powyżej, więc proszę nie zniechęcajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania_aneczka
no cóż, też nie jestem dietetykiem, nie wiem ile wartości zostało w takim mięsie, ale ja bym je zdecydowanie wykorzystała :) osobiście jestem przeciwnikiem wyrzucania jedzenia do kosza, ewentualnie jeśli masz w domu psa lub kota... to na pewno będzie Ci wdzięczny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem mięso z rosołu wykorzystuje do zrobienia pulpetów,milę mięsa ,dodaję zmiażdżone warzywa na których gotował się rosół,ząbek lub dwa czosnku przeciśniętego przez praskę,1 jajko,nieco bułki tartej,posiekaną natkę pietruszki,lub milę mięsa i mieszam je z pieczarkami i cebulą (podsmażonymi a następnie uduszonymi do miękkości,doprawionymi pieprzem i solą.Zapiekam je w cieście francuskim(gotowym) i podaję z barszczem czerwonym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli chodzi o robienie farszu, jezeli ktos lubi takie rzeczy i ma czas, to tez moze byc, ale w twoim przypadku, autorko, mialam na mysli, ze chyba masz b. malo tego miesa, wiec tak tylko na raz dorzucic do czegos i zjesc bez ceregieli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mając
Ja uwielbiam wolowine z rosolu z sosem chrzanowym lub koperkowym I ziemniaczkami. Mniaamm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mając
Albo miele mieso mieszam z sosem do spaghetti ze sloika,makaronem typu penne Wkładam do zaroodpornego naczynia posypuje parmezanem bazylia i zapiekam niczym lasagne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mięso z rosołu
I tak właśnie zrobiłam - wołowinę zrobiłam mężowi w sosie chrzanowym - też pierwszy raz robiłam sos chrzanowy, bo nie lubię, ale jemu smakowało. A indyka (wyszło całkiem sporo z tego skrzydła) dorzuciłam do penne z pesto i suszonymi pomidorami. Też nie lubię wyrzucać jedzenia i byłam ciekawa jakie są patenty na wygotowane mięso z rosołu. Dziękuję za odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja za każdym razem obskubuję takie mięsko i mrożę. Jak już mi się trochę tego nazbiera to odmrażam, siekam drobno, dodaję przysmażonej cebulki i robię pierogi z mięsem :) PYCHA. Polecam! Chciałabym się z Wami podzielić fajną stroną z przepisami na domowe obiadki i nie tylko. Na blogu również przepisy na dania a'la KFC oraz na szybkie i łatwe przekąśki do piwka. polecam! http://ugotujmyto.blogspot.com/search/label/Obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup kilka wątróbek z indyka, wrzuć na gorącą wodę . Zmiel wątróbki, mięsko i warzywa z rosołu dwukrotnie. Dodaj gałkę muszkatołową, sól, pieprz kilka łyżek bułki tartej i jajo, pół szklanki lodowatej wody. Wymieszaj porządnie ręką i włóż do foremki-keksówki. Piecz ok godziny na 190 stopniach. Pasztet palce lizać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja robię pasztet. Dodaję marchewkę, trochę przypraw. Rosół gotuję na bulionie warzywnym Krakus, wtedy jest lepszy smak. Potem nawet pasztet można zamrozić, a kiedyś wykorzystać np. do krokietów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×