Oto dlaczego uwazam ze kolesie do 175 cm wzrostu maja przejebane:

-wszedzie gdzie nie pojde (sam mam 175 cm wzrostu) sa pary gdzie facet jest wyzszy ode mnie o dobre 10 cm. -Dziewczyny jak zobacza wysokiego to nawet jak ma twarz tego kolesia co wychowuje macka z klanu i budowe jakby mial zespol marfana to i tak beda sikac po udach za nim - w mediach ciagle przedstawiaja wizerunek wysokiego kolesia (tez niewazne jak wyglada) jako kogos lepszego - zobaczcie reklamy i rtozne filmy zawsze to jakis dragal ma laske albo rozne na niego leca a ten mniejszy zawsze robi z siebie pajaca i ma byc tylko elementem humorystycznym. W reklamach- jest jakas szczesliwa parka ktora wziela kredyt albo np jedza jakiego s batonika i sie caluja to koles zawsze jest o 2 glowy wyzszy od laski. - do byle jakiej roboty nie sprobujesz startowac to zawsze wezma tego wyzszego (mialem taka sytuacje bo chcialem kiedys popracowac w DHL-u, brali tylko kolesi powyzej 185 innych zlewali, doslownie) -jak chcesz miec jako takie zycie to musisz chuj wie jakie studia skonczyc, jakas medycyne prawo itp i i tak bedziesz dla dup i innych gorszy niz jakis ochlej robol 190 cm Jak znajde wiecej to napisze

Jest jeden plus, wystarczy im niższa gałąź

Nie masz wyjścia - musisz kupić buty na koturnach i za długie spodnie

Cześć Krwawa Wilczyco :) Znowu wisielczo. :)

Jestem w stanie stwierdzic ze jest obecnie wieksza dyskryminacja takich kolesi niz murzynow w ameryce 19-poczatku 20 wieku

Wiem, brak inwencji. Ale szukam pozytywów ;)

Widzę, że kafeteryjny motyw wędrowny znowu w użytku. Stale, niemiłosiernie stale klepie się to samo- że jak ktoś nie ma gabarytów 100- letniej sekwoi to nie ma życia. Prowokacje i tematy na serio nie uwzględniają w sposób nijaki obiektywnych opinii forumowiczów i koło się zamyka. Obyczaj lamentacyjny trwa w najlepsze. Tak autorze, nie masz życia- przegrałeś z kretesem.

niestety takie czasy ze kobiety sa debilne i prozne. Na szczescie mam biznes po starym (tzn bede mial nawet jak on odejdzie na emeryture) i bede dosc sporo zarabiac i bede sobie takie dziwki dymac ze niejeden pozazdrosci

A teraz mam inny interes tatusia. I to niemal co noc

tzn nie to ze przegralem, po prostu wiem ze bez tej kasy ktora na szczescie bede miec i tak zadna by na mnie ot tak sama z siebie nie poleciala, wiec sobie zaplace i porucham. Z drugiej strony nie ciesz sie tak dziewczyno, bo nie wiesz jakie to uczucie ze i tak nikt by cie nie pokochal. Nie zycze ci tego.

.

Ja tam się nie cieszę. Po prostu już mocno się opatrzyły tutaj te słowa, że wzrost kluczem do szczęścia. Nie jest i nigdy nie będzie. To jeden z wielu czynników atrakcyjności. Człowiek może mieć fajne włosy, być wysoki, mieć ładną twarz, być pewny siebie. Czemu ten nieszczęsny wzrost jest taki w modzie? Brak powodzenia mógłbyś tłumaczyć czymkolwiek- tak samo by to było poważne, czy czoło by było źródłem Twojego nieszczęścia, czy paznokieć (to oczywiście przesada, ale tak to z boku wygląda).

A ja mam 165 i pozdrawiam was środkowym palcem :)

nie leżysz ??

powiedzmy, ze z filmami i reklamami masz rację, ale oni działają na stereotypach, na najprostszych róznicach, zeby trafić nawet do najgłupszej istoty! Czemu na ciebie działa mechanizm wpływu na najgłupsze istoty? :-O ja mam 164cm i mój men też tyle, w dodatku jest łysy i co? i kocham go nad życie! nie przekupił mnie, bo nic nie miał jak się poznaliśmy, ale wiesz co? wiesz dlaczego "LECĘ" (?) na niego, bo jest bardzo dobrym człowiekiem i niezwykle pociągającym mężczyzną, potrafi zatroszczyć się o swoją kobietę i sprawia, ze cały świat dla niej staje się lepszy przy nim. Wie, ze może na niego liczyć w każdej sytuacji... a Ty zamiast popracowac nad swoim charakterem i spojrzeniem na życie już wiesz, ze będziesz "ruchał" :-O laski za kasę! mam nadzieję, ze takiego, jaki jesteś teraz (nie mam na myśli wyglądu) żadna nie pokocha!

wzrost kolesiowi owszem daje bardzo dużo pod warunkiem że jest wysportowany, wtedy faktycznie ma tą przewage Przeciętny wzrost kolesia nie ważne czy jest ładny czy brzydki to właśnie 1,75-1,80,wszystko zalezy jak się wygląda tak ogólnie wiesz

a ja mam 170 i na studiach zaliczylem juz 6 dziewczyn z czego 4 same mnie podrywalo wiec nie wiem jak to jest :D

Pantera, pieprzysz.... każdy wie, że niski facet przegrał życie. A jak nie jest bogaty to już w ogóle, szkoda gadać. A jak nie ma prawa jazdy i samochodu....uuuuu, to powinien umrzeć ze wstydu. Tak samo jak każda laska bez dużych cycków bądź niższa niż 165 bądź z rozmiarem nogi 40

Dodam, że studiuję polonistykę o specjalizacji bajkopisarstwo

"takiego, jaki jesteś teraz (nie mam na myśli wyglądu) żadna nie pokocha!" Wy , Wasza mentalnosc i zachowanie mnie takim tworzycie (zreszta nie tylko mnie bo takich jak ja sa setki). I nie mowie tylko o Tobie ale ogolnie o kobietach

A no no, Wilczyca. Coś mi się w głowie zakręciło i bzdury popisałam niechcący. WZROST KLUCZEM DO SZCZĘŚCIA. Oto jak wygląda prawda.

okolo 170-175 cm ma dziewczyne wiec pieprzycie cos panie tutaj.

Wilczyco umiesz wiązać pętlę :) z liny konopnej?

Pantera, pewnie wszystko przez próbne matury. Trzeba jak najszybciej zapomnieć o Twoim kompromitującym poście :)

aha i kup sobie szpilki ,platformy czułenka 10cm+ stope zapewne też masz małą i zobaczymy czy będziesz miec branie:)

wystarczy, że zapłacą i mają dziewczyny

widocznie jestes trasznie słabym mężczyzną, bo dajesz sobą tak łatwo manipulować, ze aż żal :-O Ty nie ma w ogóle poczucia własnej wartości i nie zwalaj winy na kobiety :-O jesteś po prostu słaby i dopóki taki będziesz, nie będziesz pociągający dla kobiety :-O dla kobiet nie liczy się wygląd, ale to czy facet jest zaradny, opiekuńczy, inteligentny itp. trzeba mieć z facetem o czym rozmawiać, trzeba mieć wspólne zainteresowania i tematy, przeciez nie postawię go sobie na środku salonu i nie będę podziwić całe życie jego kaloryfera czy 190 wzrostu :-O Ty naprawdę nie widzisz jak głupie i szczeniackie masz podejście do życia i tych spraw?

"kazdy z moich kumpli okolo 170-175 cm ma dziewczyne wiec pieprzycie cos panie tutaj." Najszczersza prawda napisana "Wilczyco umiesz wiązać pętlę z liny konopnej?" Nie, lukasie niestety sprawię Ci zawód. Nie umiem wiązać pętli, ale w tak szczytnym celu nauczę się :)