tabletki anty, a ciąża

Witam, od ok. 5 lat biorę regularnie tabletki antykoncepcyjne, biorę YASMINELLE, wiadomo czasem zdarzy się zapomnieć tabletki. Ostatnio zaczęłam się zastanawiać, tabletki powodują zatrzymanie owulacji jak i zagęszczają śluz aby plemniki nie mogły się przedostać i jak to jest... Ostatnio zdarzyło mi się zapomnieć 11 dnia tabletki, mineło więcej niż 12 godzin, ok 17, czy w przeciągu tego czasu może dojść do owulacji? Generalnie podczas normalnego cyklu, załóżmy 28 dniowego, bez zażywania tabletek w okolicach 14 dnia dochodzi do owulacji, jednak nie wiem jak to się ma przy tabletkach anty. Kochaliśmy się z moim narzeczonym po upływie tych 12godzin od wzięcia tabletki. Dopiero później mi sie przypomniało. Już było to jakiś miesiąc temu, więc dokładnie nie pamiętam, ale chyba zaobserwowałam u siebie zagęszczony śluz, było go przez kilka dni jakby więcej, a podczas brania tabletek to mi sie nie zdarza, no czasem wiadomo, jakies upławy mogą się zdarzyć. Od tamtej pory miałam miesiączkę, na czas, była ona w miarę normalna, choć słabsza i bezbolesna. Czuję powiększony jakby prawy jajnik do tej pory, boli mnie jakby podczas miesiączki, tzn. nie boli, ale odczuwam go. Waże się w miarę regularnie, mam płaski brzuch, dzisiaj zważyłam się i jest ponad 2kg więcej - nie jadłam nie wiadomo jak wiele, tak jak zawsze. Patrząc w lusterko zauważyłam zaokrąglony brzuszek:) jednak żadnych wrażliwych piersi, nic takiego nie odczuwam, nie czuje sie nawet wzdęta. Boję się, że to jedno zapomnienie tej tabletki... Dokładniej obawiam się tego, że w ostatnim tyg. jakies wesela, imprezy z pracy , wiadomo był alkohol, nawet w sporych ilościach, do tego też były narkotyki, boję się po prostu, że gdybym jednak była w ciąży to czy coś by się nie stało. Chciałabym mieć dziecko, nie myslałam o tym, że już teraz, ale w przyszłym roku, po ślubie, czemu nie. Jestem już po studiach, mam dobrą pracę, partner prowadzi firme, niczego by Nam nie brakowało.... ,a jednak chciałabym najpierw wziąć ślub itp. Zastanawiam się czy to w ogole możliwe? A może to zdarzyło się wcześniej? Nie wiem czemu, ale od jakiegoś czasu mam jakieś dziwne przeczucie. Kobiety to czują? Jak było z Wami? Powinnam zrobić test? Czy od razu udać się do ginekologa? Przepraszam, ze tak chaotycznie, ale natłok mysli w glowie mam z tego wszystkiego. Pozdrawiam Was Kobietki!!!! :)

Wg mnie takie kilkugodzinne spóźnienie nie wpłynęło na skuteczność antykoncepcyjna. A "objawy ciąż" sobie po prostu wkręcasz. Jeśli martwi Cię odczuwanie tego jajnika to po prostu odwiedź ginekologa bo to może być jakieś inne schorzenie. Wystąpienie normalnego krwawienia z odstawienia praktycznie wyklucza ciążę.

Na temat spóźnienia się nie wypowiem - od tego jest lekarz. Natomiast niektóre, te bardziej wsłuchane w siebie kobiety faktycznie "czują" ciążę. Proponowałabym Ci jednak najpierw test ciążowy i wizytę u ginekologa, który rozwieje wątpliwości. Nawet, jeśli nie jest to ciąża, to fakt dziwnych odczuć w okolicy jajnika powinien być skonsultowany z lekarzem - dla świętego spokoju. takich wizyt nigdy za wiele.

Na forum jednoznacznej odpowiedzi nie znajdziesz - ile kobiet, tyle odczuć i poglądów.

indiaindia DOKŁĄDNIE TAK JAK PISZESZ,codziennie pełno tematów "czy jestem w ciazy" sa lekarze, testy w aptece,badanie krwi a nie odczucia innych kobiet! ja mialam objaw ciazy juz w 4 dniu po zaplodnieniu a inne po terminie meisiaczki nie maja nic z objawow! niektore mysla ze skoro czuja ze sa w ciazy to tak jest,ALE PO CO się NAKRĘCAĆ ?