Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Facet_28l

Budzę się w nocy

Polecane posty

Gość Facet_28l

Od kiedy pamiętam, budzę się w nocy. 1-3 razy budzę się. Idę do WC, robię parę łyków herbaty/coli/wody i idę spać. Co jest w tym osobliwego? To, że w 90% przypadków budzę się o pełnych godzinach, powiedzmy, o 1:00, 3:00 itp. Czasami budzę się o, powiedzmy 4:37, ale wtedy jestem zaspany i wiem intuicyjnie, że to "normalna" godzina. Gdy budzę się o pełnej godzinie, jestem zawsze w pełni rozbudzony i na 100% wiem (intuicyjnie, podświadomie(?)), że gdy spojrzę na zegarek/komórkę to będzie pełna godzina. Gdy przeleżę, po takim przebudzeniu, powiedzmy (na oko) 5 minut, to po spojrzeniu na zegarek, jest 5 po pełnej godzinie. Nie jest to w ogóle uciążliwe, bo po przebudzeniu, skorzystaniu z WC i napiciu się kładę się i od razu usypiam. Niemniej jednak strasznie mnie ciekawi, dlaczego tak się dzieje, tym bardziej, że temat się nie google'uje. Czy ktoś ma podobnie, albo o czymś takim słyszał? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam gorzej
budzę się zazwyczaj o trzecie i nie mogę usnąć przez około półtorej godziny, normalnie jakby mi kazano isc do pracy to bez problemu. a jak już się obudzę normalnie do pracy ok ósmej to czuję się jak dętka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet_28l
U mnie rano też normalka - czuję się jakby mnie pociąg przejechał, niezależnie od tego czy spałem 4 godziny czy 9. Do pracy (tak jak kiedyś do szkoły) muszę wykonać wysiłek całą siłą woli żeby wstać... Co do nocnego wstawania, znalazłem w necie różne takie rzeczy - większość z nich jednak jest na granicy jakiegoś szarlataństwa....: http://forum.przebudzenie.net/swiadome-snienie/godzina-3-00-t1648.html albo: http://www.globalnaswiadomosc.com/apps/forums/topics/show/2870737-nocne-wybudzanie A ja bym chciał jakby to ktoś ogarnął ze strony psychologicznej, a najlepiej psychodynamicznej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam gporzej
proszę Cię weź mnie tu nie strasz, po pierwszym linku tych "szarlateństw" nie zamierzam dalej zgłębiać wpisów na ten temat, bo już w ogóle nie usnę. A nie myślisz o tym za dużo przed snem? Te przebudzenia mogą być skutkiem działania naszej podświadomości, na zasadzie jeśli dużo o czymś myślisz to przyciągasz to do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma co sobie wkręcać schiz
fizjologiczny sez zkłada się z faz które powtarzają się cyklicznie w ciągu całej nocy... być moze budzisz się po przejściu każdego pełnego cyklu....a to że wtedy przypada pełna godzina to zbieg okoliczności inna sprawa, nawet wtedy gdy śpimy mózg czuwa i odbiera rózne bodźce: ciepło, zimno, hałasy, informację o przepełnionym pęcherzu itp wtedy wybudzamy się bez względu na fazę snu czasem mozemy się budzić na wskutek hałasu zenętrznego, który nasz mózg wplata w wątek snu, budzimy się i myślimy że obudzilismy się bo mieliśmy bardzo realistyczny koszmar.... a tak naprawdę obudziliśmy się bo usłyszeliśmy jakiś hałas co do tego że czasem w środku nocy budzimy się całkiem rześcy, podczas ggy rano na dźwiek budzika nie mozemy zwlec się z łóżka: budzimy się OK gdy przeszliśmy pełny cykl faz snu.....jest to naturalne przebudzenie gdy budzi nas budzik budzimy się w trakcie danej fazy snu, nie jesteśmy gotowi "hormonalnie" na przebudzenie, mamy niskie ciśnienie krwi, niższą temperaturę, trawienie wyłączone, akcja serca spowolniona itp budzimy się pod wpływem światła, wytwarza się wtedy melatonina i ona pobudza nasz metabolizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma co sobie wkręcać schiz
a propos tego wyrywającego budzika ze snu.....właśnie by nie mieć takich jazd zimą gdy jest długo ciemno kupiłam sobie budzik który włącza lampkę na pół godziny przed sygnałem dźwiekowym lampka się stopniowo rozjaśnia czyli budze się zanim budzik zadziała, mam wtedy wrażenie że przebudziłam sie naturalnie, samoistnie, bez walącego ze strachu serca polecam, naprawdę ułatwia wstawanie zwłaszcza zimą gdy jest tak ponuro i ciemno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×