Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a jesli bedzie

a jesli urodzi sie chore?

Polecane posty

Gość a jesli bedzie

nie boicie sie tego? u mnie nie bylo takich przypadkow w rodzinie ale boje sie ze urodze chore dziecko... jestem w 6tyg i bardzobym chciala zeby nic mu nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butelkowa mama
to po pierwsze sie nie mart po drugie prowadź higieniczny tryb życia i odżywiaj się zdrowo po trzecie chodź regularnie do lekarza i rób wszystkie badania po czwarte gratuluję dzidzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama na marnym etacie
Ja się bałam i urodziło się chore. Nie wiem jaki jest sens twojego pytania? JEŚLI URODZISZ CHORE DZIECKO CZEGO NIE ŻYCZĘ NIKOMU TO CO? ODDASZ? Nie! Wychowasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliśka.!!
Powiem Ci że tak myśli chyba każda kobieta która jest w ciąży. Sama tak myślałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okurczeno
mamo, a co dolega Twojemu dzieciątku i czy to jest stan trwały, i na co mozna by w ciąży zwracać większą uwage?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalina 30........
roznie to bywa. moja szwagierka miala 2 dzieci i zaszla w 3 ciaze nieplanowana- to biedni ludzie, szwagierka nie dba o siebie , o zdrowie, a jednak 3 dziecko urodzilo sie zdrowe i dobrze sie rozwija; na szczescie ale sa kobiety ktore chuchaja na siebie i dmuchaja a i tak dziecko rodzi sie chore ?(mimo iz wczesniej urodzlily zdrowe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrob badania
prenatalne... juz na poczatku ciazy moga stwierdzic czy dziecko jest zdrowe, tzn czy nie ma jakis powazniejszych wad typu zespul dalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama na marnym etacie
Dbałam o siebie w ciąży. Nie palę papierosów (nigdy nie paliłam). Alkoholu nie lubię. Do lekarza chodziłam regularnie. Sama jestem zdrowa. Dziecko jednak urodziło się z wadą nerek. Jest to stan trwały. Daję sobie radę. Drugie dziecko urodziło się zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okurczeno
kurcze skąd to się bierze cholesrtwo? czy ma wadę ukm czy ogólnie sprawa dotyczy nerek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama na marnym etacie
Dokładnie ma MEGAURETER( moczowód olbrzymi) i wrodzone wodonercze lewostronne. Byłam załamana jak się po porodzie dowiedziałam że jest chory. Ma już 3 lata i kocham go nad życie ale...tyle co już wycierpiał....łzy same lecą. Głowa do góry nie wolno myśleć że będzie chore!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okurczeno
mój syn miał poszerzenie ukm do 4mm z prawej strony, miał 2 razy usg i decyzja byłą taka, ze to jest fizjologiczna sprawa i po roku czasu samo przechodzi do tej pory nie miałą zakażeń ukm i zadnych objawów a jak było u was? czy synio miał zakażenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama na marnym etacie
nie miał żadnrgo zakażenia. Miał ogromną ilość badań jednak z mężem nie zdecydowaliśmy się na przetokę ani na wycięcie moczowodu. Mieliśmy nadzieję i nadal mamy że nie będzie konieczna operacja. Po dziecku nie widać żadnej choroby. Jeżdżę na kontrolę częste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okurczeno
ja do tej pory nie byłam na żadnej kontroli, bo nikt zwyczajnie mi o niej nie móił może niepotrzeba sama już niew eim, zwłąszcza, ze to poszerzenie było nieznaczne, tak mi opisali i mówili hm..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama na marnym etacie
Ja bym nie usunęła. Męczy się ten jak to nazwałaś ''zarodek' nie matka. Po to jesteśmy matkami żeby opiekować się dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama na marnym etacie
Mnie nastraszyli w szpitalu i dopiero jak minął szok zaczęłam sama decydować o dziecku. Co lekarz była inna diagnoza. W ostatnim badaniu wyszło że wodonercze się cofnęło ale wolę kontrolować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okurczeno
aha, czyli jak widać idzie ku lepszemu, a ten moczowód olbrzymi ma jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama na marnym etacie
Szczerze obecnie lekarz w Wawie stwierdził całkowite cofnięcie zmian. Jednak w Lublinie lekarz zaprzeczył i twierdzi że usg co 4-6 miesięcy trzeba robić bad moczu i posiew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okurczeno
no to byłoby super, moze ten z Lublina jest nadostrożny a ile wynosiło poszerzenie u Twojego synia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama na marnym etacie
14mm w 1m-cu życia i stopniowo się zmniejszało. Miedniczka przez pół roku była o rozm. 10-11mm. Nerka lewa również przez pierwszy rok życia była powiększona ze złogami.Obecnie nerka lewa ma normalne rozmiary. Obie nerki są wydolne żadnych cech martwicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okurczeno
aha, no to u nas parę dni po urodzeniu 5 mm, a w drugim miesiącu 4 mm późnije w 4 miesiacu usg, nieznaczne poszerzenie, ale bez pomiaru z zastojem w nerce prawej, ale po wysiusianiu zastój mija, więc wg lekarza to jest fizjologiczne i nie trzeba dalej kontrolować, dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama na marnym etacie
Mój też miał azs i jest silnym alergikiem. Do autorki nie myśl o najgorszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okurczeno
u nas nerki w noramalnych wielkosciach do wieku, ajajaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama na marnym etacie
Chorowity ten mój synio. Za to 2 moje dziecko zdrowe, żadnych alergii raz mi chorowało na oskrzela i to nebulizatorem w domu leczyłam obyło się bez szpitala. Dużo już przeszłam z moim synem od właśnie nerek przez rotawirusy, oskrzela po alergię... aha i po drodze w szpitalu od wenflonu zrobiło mu się ropne zapalenie- na żywca mu wyciskali z rany ropę:( Piszę to po to by uświadomić autorce że wszystko idzie przeżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaZapytajka
Mama , a nie pomyślałaś że z drugim dzieciątkiem moglo stać się podobnie? Nie bałaś się rodzić drugi raz? Tak pytam, bo zawsze zastanawiało mnie to, że co kieruje rodzicem który ma nierzadko ciężko chore dziecko, a decyduje się kolejne. Czasem wydaje mi się że kosztem drugiego. Sama znam przypadki gdzie konieczne było wydawanie mnóstwa pieniędzy na to pierwsze, chore, rodzice pożyczali, zyli od 1 do 1 a pomimo to świadomie decydowali się na drugie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama na marnym etacie
Z drugim dzieckiem to była wpadka. Świadomie bym się nie zdecydowała na 2 dziecko. Trzeciego mieć nie będę za duże ryzyko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D.BillI
no toście dziewczynę uspokoili;( tego właśnie jej było trzeba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×