17 mies. dziecko nie wskazuje paluszkiem

Tak napewno po szczepionkach wychodzi odrazu autyzm. Kto Cię rzeżbił dziewczyno? a zastanawialas sie czym Ty bylas szczepiona jak bylas mała, jakie to byly "prymitywne" szczepionki i jakiejs plagi autyzmu nie widze. To teraz po tej aferze z MRR w UK rozpetala sie epidemia autyzmu normlanie niczym choroba zakazna

dawniej nie bylo az tyle szczepien dla dzieci!!

no wlasnie tez to zauwazylam ze co drugie dziecko normalnie ma autyzm .

bo to taka moda-kuzynka ma syna ktory tez taką mial cięzką artylerie z mową ,lekarze stawiali diagnozy autyzmu ,afazji ,alali czy jako to sie pisze.i zadnych konkretów,teraz ma 7 lat i mówi ,pisze czyta.matematyka mu super idzie , czyta wierszyki i takie tam. Ja podobno sindbaada spiewalam jak mialam 2 lata ,a moja corka w tym wieku mówila tylko mama i baba,a teraz czasami mam dosyc jej gadania.ma 4 lata.kazde rozwija sie indywidualnie. najlepsze są ksiazeczki pokazywac dziecku i pytac a co to jest a gdzie cos jest niech pokazuje paluszkiem .

Leniusia a Twój synek miał dobry kontakt wzrokowy z Wami? Bo mój synek skończy za kilka dni 16 m-cy, jest bardzo pogodnym dzieckiem, uśmiechnięty, pełen energii, cały czas by biegał, ruchowo rozwijał się nam książkowo, ale intelektualnie niestety nie. Znacznie odbiega od rówieśników i dopiero po roczku zaczął robić gesty naśladownicze typu papa, czy jaki duży, czy powtarzać jakieś krótkie słowa. Teraz ma 16 m-cy i takich gestów umie zrobić ok 10. Za każdym razem, jak wykona je dobrze bijemy mu brawo i on się wtedy bardzo cieszy. Jednak za nic nie chce robić sam kosi kosi, czy brawo. Nie pokazuje też palcem, raz mi kiedyś kilkakrotnie pokazał na lampę, wie gdzie jest lampa, czy nosek. Jak powiem mu szukaj taty, czy siostry to biegnie i ich szuka. Wie co znaczy "nie wolno", rozumie też jak mówię, że idziemy dada, albo jak ktoś się ubiera, że będzie spacer. Za to nie chce nic robić na siłę, np jak próbuję go nauczyć wkładać klocki do pudełka lub wkładać krążki na pałąk jego rączką to mi ją wyrywa i płacze. Lubi się bawić tak jak on chce, a nie tak jak my proponujemy. Jak chce jeść to co my jemy to podchodzi do nas i tupie. Byliśmy miesiąc temu na diagnozie w ośrodku PPP, czy jest autystyczny. Dwoje specjalistów zajmujących się głównie autymem powiedziało nam, że ich zdaniem nie jest, ale powiedzieli też że jest trochę mały jak na postawienie dokładnej diagnozy. Zastanawiam się, czy to możliwe, że mój synek zaczął się rozwijać intelektualnie później i po prostu wolniej mu to idzie, czy ma taki uparty charakter, czy może faktycznie są to objawy autyzmu??? Dodam, ze mały miał 2500g przy ur, dostał 10punktów abr, ale w pierwszym miesiącu życia zrobiły mu się wodniaki podtwardówkowe (poszerzone przestrzenie otaczające mózg, które wg neurologów i neurochirurgów nie wpływają negatywnie na rozwój dzieci i same zanikają do drugiego roku życia).

ja tez sie zamartwiam o swojego 11 miesiecznego dzeciaka, nie chce nasladowac, umie niby papa i kosi kosi ale pokaze raz na dzien i wiecej nie chce, bardzo zadko smieje sie w glos, doslownie raz na tydzien, nie lubi przytulania, buziakow. Sporo rozumie bo ja pytam gdzie jest...to sie rozglada i szuka wzrokiem, no ale z tym nasladowaniem i pokazywaniem to klapa totalna. Ma wodniaki, byl niedotleniony, ruchowo tez opoznienie, poki co pelza, siedzi posadzony, usiadl sam moze ze 3-4 razy dopiero, chodzimy na rehabilitacje.