co dać lekarzowi w prezencie podziękowalnym??????

No chyba, że dla was łapówka to 4 kawałki ciasta dla pielęgniarek na nocnej zmianie. Wtedy przyznaję, to zwyczajne draństwo i bezprawie :D

kochanka no popatrz, a ja tyle lat w sądzie pracuję i jakoś o tym nie słyszałam :-) raz jeszcze pytam - skąd przekonanie, że chodzi o polskiego lekarza? o polski szpital? widzę, że posługiwanie sie stereotypami to twoje ulubione zajęcie vide "polski lekarz" "w polsce" etc ok, wiec i ja do nich sięgnę - ponoć polki wyjeżdżające na wyspy to nieudacznice i dziwki , które puszczają się z angolami w nadziei na to, że któregoś wezmą na dziecko..... uuppss! czyżbyś powielała schemat?

no ok, chcialam porozmawiac kulturalnie, ale widze ze z owa pania sie nie da.

poza tym kochanko co za "sprawy" załatwia twoja ciocia- prezes sądu ludziom? :-D :-D

a ja nie wierzę w tą historię! Nie sądzę, żeby czyjakolwiek matka mogła być tak GŁUPIA żeby oddać MIESIĘCZNĄ pensję za OPIEKĘ i SPARTOLONĄ robotę. Mój Boże, co za zdanie. Z kim ja rozmawiam :(

lekarz sam zaporoponowal (sic!) a ze to chodzilo o moja siostre, a matka dla dziecka zrobi wszystko to sie cala rodzina musiala skladac, naprawde bylo tego nie malo.

do teraz mam uraz i do teraz pamietam ile tego bylo. to bylo w 1991albo 1992 bodajze - ale kwote juz pamietam dokladnie : 600zl!

czyją dominacją? :-D denominacją kochana :-)

yhm, ok, dojebalas mi, gratulacje.

sama sobie dojebujesz pokazując ludziom, że warto posługiwać się takimi stereotypami Skoro "wszyscy polscy lekarze..." "polskie szpitale" to i "wszystkie polskie emigrantki"

ja nie mowie ze wszyscy, ale ty jestes jednym z tych co to taki stereotyp wlasnie kreuja, takze sama sobie pogratuluj. chcialam napisac ze fajne ze operacja sie udala i jestes zdrowa.

dziewczyno ja mu nie chcę nic dawać za to, że raczył mnie zoperować ale za to że zrobił dla mnie WIĘCEJ niż musiał, poświęcił dużo czasu i energii na coś, za co żaden nfz mu nie zapłaci. Zachował się nie typowo, nie było to jego obowiązkiem, po prostu pootraktował mnie bardzo dobrze, okazując wiele współczucia i jestem mu wdzięczna jak człowiekowi a nie tylko lekarzowi

no właśnie mówisz, ze wszyscy - poczytaj swoje poprzednie komentarze, iel razy przewijają się takie określenia....

juz pisalam, napisz kartke, mozesz nawet wiersz napisac od siebie.. daj bukiet kwiatow jak juz musisz koniecznie.. jak facet jest spoko to mu starczy. a jak oczekuje prezentow to tym bardziej nic mu sie nie nalezy. jak bylo wczesniej pisane zlozyl przysiege hipokratesa, ktora tez do czegos zobowiazuje ze strony moralnej.

gdyby robił ściśle to, do czego jest zobowiązany to bym wiele razy nie została przyjęta, bo właściwie łamał prawo przyjmując mnie wtedy nie, on nie oczekuje prezentów, to jest MOJA potrzeba, zrozum to wreszcie. Nie chodzi o to, co mu starczy a co nie.

Proponuję kosz z supermarketu, wartość w granicach 60, 80 zł jest kawa, herbata, bombonierka, ciastka i dobre wino. 

Estetycznie zapakowane, z gustem.