mój związek

mój związek wygląda i wyglądał tak: 1. poznanie się (ja miałam 22 lata, on 16) 2.związek na odległość przez 2 lata (!) 3.zamieszkanie razem 4.big love 5.pierwsze kłótnie 6.jego zdrada i moje wybaczenie 7.budowanie wszystkiego od nowa 8. co przyniesie czas?- nie wiem :) a jak było/jest/będzie u was?

na odleglość przez pierwsze dwa lata, bo mamusia musiała mu jeszczcze dupkę podcierać

faktycznie jakas idiotka, mieszka z dzieckiem i mu dvpy daje hahaha to nie zwiazek tylko" na starej piczy chooj sie cwiczy"

-Ja 26 on 27 -poznanie i kilka randek -kontakt sporadyczny dla mnie z nudów -lubie go ale brak z mojej strony chemii - ale kocham innego -spotykanie się z rozsądku bo dobry bo zaradny bo ma kase -przerwa w spotykaniu ja wole tamtego -przypadkowe spotkanie -znów wraca rozsądek -częstrze spotykanie -bardziej go lubie ale nie wiem czy mnie pociaga -regularne spotykania z rozsądku, mło spędzany czas -coraz bardziej mnie interesuje,hmm będzie moim mężem -zakochiwanie,pociąga mnie i dobrze mi z nm -Zaręczyny -kocham go ale rozsądnie -mieszkamy razem - za 9 miesięcy ślub

no tak ... kasa wzięła górę :D

Tak było na początku bo go nie kochałam teraz jest częścią mojego życia, nawet bez kasy bym go nie zostawiła.

wierzę,wierzę...;)