Czy jest możliwy obrót dziecka na wskutek ...........?

do porodu zostało zaledwie 6 tygodni jestem ciekawa czy jest mozliwe, ze podczas jazdy samochodem cięzarowym ktory nie ma amortyzacji i sie w nim po prostu podskakuje, zeby dziecko zmienilo swoją pozycje?

myślę że nie... ale pewna nie jestem

upupupup

też myślę że nie, ale myślę równiez że jazdna podskakującym autem na 6 tyg. przed porodem to poroniony pomysł :/ chcesz wczesniej rodzić czy jaka cholera?

pływanie, ewentualnie ćwiczenia w pozycji klęku podpartego, tak żeby było jak najwięcej miejsca do przekręcenia się dziecka...

niestety nie mam wyboru, jestem w trakcie przeprowadzki i bede musiała takim autem jechać przynajmniej dwa razy;/ a przeprowadzam sie dużo dalej od obecnego miejsca zamieszkania. dziecko znajduje sie w pozycji miednicowej dlatego sie zastanawiam czy jest taka opcja ze sie przekreci podczas tej jazdy

miał ktoś może tak?

ja kiedys jechalam takim autem ze co jakis grab to tak szarpalo ze masakra,myslalam ze mi sie łozysko oderwie serio,rekami sie podpieralam a tylek wyzej bo to az bolalo,a jechalas juz tak??bo jak nie to ci wspolczuje!!

no właśnie to taki samochód;/ a ja nie mam wyjścia.

dziecko nie zmieni pozycji ale zrob takjak ja to to jakos przetrwasz hehe

szczerze ci życzę by ci się nie obkreciło bo cesarka to najwaspanialsza rzecz na świecie,ja miałam i w cięży tylko się modliłam by mała się na koniec nie obóciła czesem

larysa26 ja tez wole zeby sie nie obróciło, nasłuchałam sie za duzo traumatycznych przezyc z porodów sn, a na dodatek u mnie w rodzinie smiertelny przypadek z winy lekarzy. ale urodze tak czy siak po prostu zastanawiam sie czy w ogule jest to mozliwe na wskutek takich podskakiwan:P hehe

dziecko może odwrócić się samo nawet w ostatniej chwili

mój ginekolog twierdzi ze mało prawdopodobne zeby sie obróciło ale fakt wszystko moze sie zdarzyć.

nikt tego ci nie zapewni czy się obróci czy nie.....w 2 i kolejnej ciąży dzieci przekręcają się nawet w trakcie porodu....u pierworódki to rzadko się zdarza, żeby dziecko obróciło się na samej końcówce ciąży...chociaż mój lekarz prowadzący mówił,że miał kiedyś pacjentke co dziecko obróciło się jej dwa tygodnie przed terminem(pierworódka),aż był zdziwiony także nigdy nic nie wiadomo. u mnie córka była główką w dół,ale nikt nie raczył zrobić usg i powiedzieć w jakiej konkretnie jest pozycji ;/ bo mimo tego, że dziecko jest główką w dół to też może być nieprawidłowe ułożenie. JA trafiłam z bólami do szpitala i po usilnych próbach pani ordynator abym rodziła naturalnie skończyło się cc z braku postępu porodu.

Moja corka obrocila sie w 37 tyg ciazy,ale bylam zla :P

mojej koleżance odwróciła się przed samym porodem, już ją mieli wieźć na cesarkę, bo wcześniej było ułożone pośladkowo, ale lekarz jeszcze szybko usg zrobił i okazało się, że się mała odwróciła za godzinę urodziła

u mnie jeden z blizniakow wykonal piekny obrot kilka dni prrzed porodem rodzilam w 35 tyg rodzilam sn pierwszego glowkowo a drugiego miednicowo:)

a obrocil sie po ktg w szpitalu 4 razy dziennie:) no strasznie tego nie lubili moi chlopcy:(

a mi przed cc gin robił takie usg,że normalnie tak wciskał tą sąde,że aż bolało,pod żebra wpychał,wszędzie!daje głowe,że próbował mi ją jakoś poruszyć by się może mój leniuszek obkręcił,ale na szczęscie dzięki Bogu mała się trzymała swojej pozycji.

Znajomej lekarz wykonał obrót zewnętrzny dziecka i urodziła naturalnie.Nie wiem jak to wygląda,ale mówiła,że to brutalny proceder:(