Czy mogę już podać marchewkę ? czy czekać aż skończy 4 miesiące ??

cześć moja córka 30-tego skończy 4 miesiące Ja już nakupiłam kilka deserków marchewkę marchewkę z ryżem ziemniaczka ze szpinakiem i chyba zupkę jarzynową i kleik ryżowy No i herbatkę jabłkową z melisą którą dziś podałam Wszystko jest bobovity I drogie mamy czy mogę już podać marchewkę ? czy czekać aż skończy 4 miesiące ?

i pytam bo już kilka mam pytało się czy podaję już coś bo one już podawały no ale myślałam że jak po 4 to po czwartym tak jak pisze na słoiczkach czy czymś innym.

a nie mozesz sama gotować, tylko kit dziecku wciskać? nakupiłam, super

po 4 miesiącach ugotuj małego ziemniaczka i daj, ale pół łyżeczki i tak przez kilka dni zwracajac uwagę czy nie uczula myślisz, ze od razu można tak cały słoiczek? dasz troszeczkę i co resztę będziesz wyrzucać?

po to jest w sklepach by nie gotowac :D

no tak, po to jest by wydawac kasę i dać dziecku nie wiadomo co, ale skoro tak Cię to bawi to truj dziecko, twoja sprawa

ale ja nie potrzebuje rad jak dawac i ile bo ja to wiem :) tylko pytam czy moge juz podac a dokladnie jutro w południe czy czekac az skonczy te 4msc

papierosy też można kupić w sklepie...

nie potrzebujesz rad jak dawać, a nie wiesz czy już można podać lecz się moze

nie no bede gotowac sama tym bardziej ze mieszkam na wsi wiec mam wszystko nie pryskane tylko tak na poczatek chce sprbowac sloiczków

ok widze ze nie ma z kim rozmawiac ;/ moze ktoś "normalny sie odezwie" ?

no to jeszcze ci powiem; po co próbować słoiczki, skoro nie wiesz czy tam nie są pryskane warzywa? mieszkasz na wsi i niejedna z nas dałaby głowę za niepryskane, ale tak obrażaj sie i truj dziecko, jasne

ja dawałam mojemu synkowi jak miał właśnie tyle co twoje dziecko też brakowało kilka dni do skończenia 4 msc i nic mu nie było

możesz ale koleżanka ma rację odnośnie tego że będziesz zaczynać od jednej łyżeczki a resztę pewnie w kosz. Nie możesz dziecku dać pół czy całęgo słoiczka za pierwszym razem bo by to się sko,ńczyło źle dla brzuszka. Na słoiczku masz napisane kiedy po 4 miesiącu czyli jak zaczynacie piąty albo OD 4 miesiąca czyli jak skończyłyście trzeci :-) Ja zaczynałam tak: najpierw łyżeczka jabłuszka startego. drugie bylo marchewka ugotowana, trzeci ziemniak. Po ok dwóch tygodniach już był to porcje większe.

nie wszystko w kosz bo pisze na słoiczku że może stać w lodówce 48h A ja mam zamiar robić tak: Najpierw marchewka o 12-13 1 łyżeczka przez 3 dni a potem zwiększać będę i tak przez 1 tydzień żeby zobaczyć czy ma uczulenie Potem ziemniak i tak samo jak z marchewką potem jabłuszko tak samo nooo ii reszta tak samo

a i tylko nie wiem co z kleikiem ? No moja siostra również dawała tylko że ona jeszcze wczęsniej bo po 3 jakoś... i nic dziecku nie było i nie jest a ma teraz 15 miesięcy a sok z jabłek też nawet w 2 troszeczkę jak mały nie mógł zrobić kupy

oj nie mam zamiar robić tak bo to już dawno było :) zamotana jestem :) sorki I zamiast kleiku dawałam kaszkę więc nie wiem co z kleikiem

może stać 48, ale logicznie myśląć i dając pół łyżeczki czy nawet łyżeczkę, to i tak prawie wszystko wyrzucasz, czemu tak uparcie temu zaprzeczacie???

dzięki za odpowiedzi. Przecież to tylko kilka dni dziś już jest 25 a 30-tego skończy 4ms

No to wyrzuca to jej sprawa :) Ja np. deserki zjadałam bo mi smakowały :) no a marchewkę wyrzucałam i resztę tak jak mówisz

mi się wydaje, że możesz ale uważaj na reakcje dziecka na jedzenie i obserwuj czy po czyms nie ma alergii albo AZS, polecam zrobie ankiety na www.latopic.pl zeby sprawdzic czy dziecko nie ma alergii na jakies jedzenie.

sloiczek moze stac 48 h w lodówce. Moje staly najwyzej 24 h. Na początek dalam ze 3 lyżeczki. Potem na drugi dzień z 5 i prawie caly sloiczek poszedł. Wy myślicie ze w tych sloiczkach po 4 miesiacu to jest tona tego? Wlasnie są malutkie, dostosowane do potrzeb dziecka. Na poczatku nie gotowalam. Bez sensu. Wcale taniej nie wychodzi. Kupic warzywa, ugotowac, zmiksować i podac 2 łyżeczki. Prad, gaz- to też kosztuje. Zaczelam gotowac jak mloda zaczela jeść większe porcje a nie po 3 łyżeczki.

wiosenno mamo dziękuję że się odezwałaś szczerze mówiąć na to czekałam Czy odezwiesz się do mnie na gg ? bo chciała bym z tobą porozmawiać na temat własnie żywienia bo ja już czytałam twoich wypowiedzi mnóstwo i cię po prostu lubię :) a jestem młodą mamą więc... jak byś tak mogła pomóc ? :)

heh trochę mnie zatkało :) Bardzo chętnie z tobą popiszę i co mogę to doradzę. Podaj proszę nr to napiszę. Tyle ze ja raczej nie jestem "podręcznikową mamą"" i pewnie wiele błędów popełniłam, ale dzieci żyją ;) To najważniejsze :D