Jak kocha skorpion mężczyzna?

to gonienie króliczka to jest dla innych znaków. Skorpion bezbłednie wybiera partnerkę złapie dogoni i bingo i jej sie trzyma. Złapał i jest jego do grobowej deski, nie podwazy sam siebie z lojalnosci miłosci i całego zestawu który jest z tym zwiazany. A goni potem tylko dla sportu inne jak widzi, ze juz moze byc jego jakas inna to pa, odpuszcza. Ale ze swoja partnerka to lepiej tak nie robić. wiem cos o tym.

Dla niego sam fakt, ze wie ze swojej nigdy nie zostawi to szczyt starania hehe pooddalaj sie od niego w jaki kolwiek sposób to zobaczysz, to jest klucz do tego zeby go stracić jedyna opcja.

okay, rozumiem, dzieki!! ;) czyli z tego tez wynika, ze lubiom jak im sie dogadza i pokazuje ze zalezy i ze sa tacy "super" :) :)

w sumie czasami pozwolenie komus na pobycie samemu, to calkiem co innego niz oddalanie sie.

no od stałej partnerki to niestety tak, lubia byc podziwiani, ale odwzajemnia sie po czasie jak nikt inny tylko musza byc pewni, ze naprawde tak jest.

no tak, ale oni najczesciej wcale a wcale nie chca pobyc samemu, tylko tak zgrywają i jak nie przyjdziesz do niego to bardzo kiepsko. Nawet jak pokaze, ze nie musiałas to nic takiego, zapamieta, ze byłas. Oni wcale nie chce byc nigdy samemu, taki foch moze chwilowy. te co traktują to ze facet chce pobyc sam to do innych facetów. Msci sie to potem niestety.

tak, horoskop horoskopem i jest w tym duzo prawdy, jednak nie 100% i kazdy jest inny :) ale jest w tym co piszesz na pewno duzo prawdy

pewnie, ze tak zawsze sa jakies róznice. Ja pisze tak bo jestem chyba na bank takim skorpionem typowym. mam wszystko co pisza o tym znaku. czasem przerabane niestety.

a jestes mezczyzna czy kobieta? bo tutaj tez sa pewnie duze roznice ;)

własnie moja partnerka takie rzeczy zaczeła robić zebym sie starał, czuje sie jak idiota w tym bez sensu. odsuwa mnie to ja tam jestem i mam ochote spytac sie co Ty do diabła robisz hehe i potem ciezko wrócic

mezczyzną hehe

okay, rozumiem. ale tez tak jest ze czasami taki krotki czas bez siebie bardziej nakreca, jak sie troche zateskni ;) to co zrobic zeby takiemu skorpionkowi bardziej zalezalo? zeby sie znowu tak nakrecil jak kiedys :) z tego co piszesz to chyba nic, w sensie nadal byc caly czas przy nim, i czekac, bo to prawdopodobnie taka faza :)

mozesz mi zdradzic jakies tajniki :))

tak taka chwilowa faza dokładnie. Jak chcesz to zrób tak, zeby nie domyslił się, ze robisz to specjalnie, jak sie domysli ze sama tak kombinujesz to klapa. Najlepiej jak bedzie wiedział, ze Ty nie miałas na to wpływu, jakis czynnik z zewnatrz, jakis inny facet Cie zaczepia czy cos takiego, a Ty sie bronisz, zeby on to jakos zobaczył. Nie posadzi Cię ze to zrobiłas specjanie, ze to nie twoja wina tylko ktos sie toba interesuje, ale on poczeka bo musi zobaczyc Twoja reakcję. No jak zobaczy, ze wchodzisz w to to dupa kompletna, ale jak zobaczy, ze unikasz tej nowej znajomosci czy coś to zaraz Twój skorpion bedzie przy Tobie i bedzie kochany. P******e ale...

HAHA, dzieki ;) ;)

hahaha :)

w sumie to taka sytuacja miala miejsce, ale mu nie powiedzialam, bo ten gosc mnie nie obchodzi i nie chcialam go denerwowac, ale moze czasami warto, chociaz troszeczke :)

mogłas powiedzieć w sumie, ale ostroznie lepiej jak by sam to jakos namierzył. Jak bym sie dowiedział, ze jakis facet sie kreci w okół mojej to bym ja przesłuchał jak na policji hahaha oczywiscie trzymajac jej stronę. Zazdrosny jestem jak diabli chociaz tego nie okazuje tak bardzo

haha :)

:)

hej wszystkim,własnie miesiąc temu poznałam pana skorpiona ale ur.21.11...to to bedzie chyba juz jak strzelec ? ale tak sobie przeczytałam co juz tutaj napisano i nawet mnie zastanowiło,ze nawet sie sporo zgadza...bo: _chyba jest jednak zazdrosny,choc delikatnie zadaje pytania/sugeruje czy przypadkiem nie ma innego zainteresowanego _ jakos od pierwszego spotkania tak ze mna rozmawia jakbysmy mieli juz byc razem....???? _jest bardzo wrazliwy na wygląd kobiety,zwraca uwage na drobiazgi _jest szarmancki,grzeczny etc _szalenie zmyslowy.....ale cierpliwie czeka az to ja zdecyduję o pierwszej wspólnej np.nocy...... -i pisze sliczne smski..... -ale tez potrafi milczec przez np dwa-trzy dni.....twierdząc,że jest zapracowany bardzo...???? dodam,ze oboje jestesmy w średnim wieku....i troche przezylismy... i co wy na to?

ja tez znam jednego furiata skorpiona :D

no coz , wszystko co wyzej napisane to prawda , oboje jestesmy dojrzali , z bagazem wlasnych doswiadczen . znamy sie w sumie od niedawna ale juz cos moge o tym typie powiedziec . kocha ale nigdy tego ci nie powie ,masz mu udawadniac swoja milosc do niego ale on powie tylko ze to milo z mojej strony, zalezy mu na tobie ale bedzie cie trzymal na dystans , zazdrosny ale nie pokaze tego po sobie ,ma cie na wlasnosc ale powie masz byc wolna , szczesliwa ,ma cie pod kontrola ale powie , ze masz prawo do niezaleznosci . prowokuje , testuje , analizuje tylko po to zeby sie utwiedzic , ze to ta jedyna . jego kobieta musi byc oddana w nim do konca . doceni to ale ci tego nie okaze . w lozku demon sexu , jego kobieta ma byc ulegla , pozwoli na dominacje ale tylko na chwile , przypomni ci o tym gdzie twoje miejce .

uwiedzona przez skorpiona zgadzam sie z Toba, dlatego te mezczyzni spod tego znaku z jednej strony sa cudowni a z drugiej to "ciagla walka" z samym soba, zazwyczaj przez to nieobliczalne zachowanie skorpiona. Z jednej strony kocha i potrafi byc cudowny pod kazdym wzgledem, a z drugiej potrafi zranic szczeroscia i swoja niezaleznoscia. Lubi tez samotnosc, a raczej gdy zwiazek daje oddychac, co moze oczywiscie czasami powodowac duza zazdrosc partnerki.

O jak dawno tu nie bylam i widze ze temat sie urwal . Jestesmy razem i jest wspaniale ,ahh te skorpiony , no ja juz bynajmniej zycia po za nim nie widze . Aczkolwiek mamy juz za soba pierwsze klotnie ...hm i jest ciekawie . Docieramy sie tak to by mozna krocej ujac .A jak wygladaja te nasze klotnie ? , moze podobnie jak wyzej opisane ale jednak to on pierwszy wyciaga reke .I to mnie zaskakuje , bo szczerze mowiac bylam juz gotowa na jego dlugie, ciche dni . No wlasnie panowie skorpion jak to w koncu u was jest , gniewacie sie dlugo ? i co was najczesciej doprowadza do furi ? Jeszcze jedna uwage chce wstawic , bo mysle ze to wazne jesli ktoras zapaja serduchem do skorpiona . Powyzej , ktorys z panow skorpionow napisal, ze dla niego idealna kobieta bylaby ta z mocnym charakterem jednoczesnie pokazujaca ze jest skora mu ulec. Ja tak robie z moim skorpionem ale nie planowo , bo ja mam to we krwi .Pani Rybka.

Ciekawe, czy ktoś tu jeszcze zagada?..Przeczytałam wszystkie posty, bo poznałam Skorpiona a jest to pierwszy skorpion męzczyzna...kompletnie nie jestem w stanie powiedziec wiecej o nim jak to,ze jest dziwny...żaden męzczyzna nie zachowywał sie tak jak on...miły, tajemniczy, pokazujący zainteresowanie, ale tak z dystansem...nastepnie nie odzywa się kilka dni..a jak sie spotykamy przypadkiem na imprezie to wita się jak bysmy byli parą...bawimy się razem,ale i on bawi sie z innymi ..po czym znów cisza...aż do kolejnego razu...około tygodnia, zaprasza mnie do teatru...i tak od prawie 2 mcy. Co prawda, kazde spotkanie jest bardziej na luzie, lubie z min przebywac ...jest atrakcyjny, inteligentny i czuję się z nim dobrze... Nie wiem, czy traktuje mnie powaznie, czy jestem tylko ofiara na chwilę?

Ciekawe, czy ktoś tu jeszcze zaglada?..Przeczytałam wszystkie posty, bo poznałam Skorpiona a jest to pierwszy skorpion męzczyzna...kompletnie nie jestem w stanie powiedziec wiecej o nim jak to,ze jest dziwny...żaden męzczyzna nie zachowywał sie tak jak on...miły, tajemniczy, pokazujący zainteresowanie, ale tak z dystansem...nastepnie nie odzywa się kilka dni..a jak sie spotykamy przypadkiem na imprezie to wita się jak bysmy byli parą...bawimy się razem,ale i on bawi sie z innymi ..po czym znów cisza...aż do kolejnego razu...około tygodnia, zaprasza mnie do teatru...i tak od prawie 2 mcy. Co prawda, kazde spotkanie jest bardziej na luzie, lubie z min przebywac ...jest atrakcyjny, inteligentny i czuję się z nim dobrze... Nie wiem, czy traktuje mnie powaznie, czy jestem tylko ofiara na chwilę?

Skorpiony są bardzo sexy, wyraziści, władczy, czuli, inteligentni. Lubię z nimi pracować, ale zakochuję się w wagach i nie wiem w cholerę dlaczego..

Tak się składa,ze jestem Wagą...:) ...Jesteś skorpionem domniemywam..dlaczego zakochujesz się w wagach?

Nie wiem, przecież jak ich spotkam to nie wiem kiedy się urodzili. ślepy los chyba. 1 poznałam na studiach, nie lubiłam go z początku bo myślałam że jest fałszywy ale źle go oceniłam. Szybko zmieniłam zdanie, kupił mnie swoją osobą, oczarował sobą, swoim zachowaniem. Oryginalny, niesamowicie zaskakujący, nieprzewidywalny, mega poczucie humoru, dusza towarzystwa, na niego leciały kobiety i faceci też , inteligencja, życzliwość. Na 1 r. studiów miał długie włosy za ramiona, trenował karate, na II roku ja poszłam za nim, też trenowałam z nim. Pamiętam jak na zaliczenie na I r. przyszedł z dżinsach z łatami, dr go opierniczyła za strój, ale dała mu i tak 5. A do profa. na egzamin przyszedł w garniturze 3 rzędowym, w prążki, z parasolem, wyglądał mega sexy, włosy spięte w kucyk. I 5 tez dostał. Nigdy się nie wywyższał, śmiał się z tego że ma stypendium naukowe a mu wcale nie zależało. Pomógł mi na egzaminie z ekonomii, gdy spanikowałam, jako jedyny wtedy. Miły, życzliwy, choć też złośliwie inteligentny, b. dobry człowiek.