Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anastazija30

Kobiety :) doradźcie mi - sprawa sercowa

Polecane posty

Gość Anastazija30

Niecałe dwa lata temu byłam w związku, który trwał kilka miesięcy. Koniec nastąpił z tego powodu, iż on wyjechał za granicę do pracy. Nie uważam związków na odległość i dlatego zerwałam relację. 2 miesiące temu odezwał się przez Internet. Na początku typowo grzecznościowa wymiana zdań; co u mnie słychać itd. Trwało to do tej pory. 2 tyg. temu napisał, że mu na mnie zależy i chce się spotkać. No i tutaj zaczynają się schody - umawialiśmy się 4 razy i 4 razy odwołał Za każdym razem tłumaczy się pracą albo pasją, którą ma i wiem, że jest ona najważniejsza na świecie ale bez przesady. Wczoraj dzwonił i mówił, że dzisiaj się spotkamy i dostałam niedawno smsa, że chyba go zabiję ale nie dał rady urwać się z pracy Mamy oboje po ponad 30 lat, a on bawi się ze mną jak w ciuciubabkę. Odpowiadam ostrymi smsami ale wtedy on odpowiada, że mam się nie obrażać ale zrozumieć go Nie wiem co robić dalej co mu odpisać, a może nic? Sam prosi mnie o spotkania!!!, a później odwołuje - nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darusiiiiaaa
zaproponuj spotkanie i tez je odwolaj. niech wie jak sie czujesz. albo po prostu powiedz mu, ze nie masz ochoty na takie zabawy. bo to co on robi to sie bawi Toba. niech umawia sie wtedy kiedy bedzie pewny, ze ma czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastazija30
Pisałam mu to, to odpowiada, że mam się nie obrażać :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
napisz mu tak: stary albo odpusc sobie mnie , albo badz facetem slownym . Nie mam ani ochoty, ani checi na zabawe w ciuciubabke. Nie zawracaj mi glowy , czas jest dla mnie bezcenny i nie bede tracic go na prozno . Dobranoc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaasdsdd
a myslalas moze ze on sie msci za to co bylo?? albo spotyka sie z kims i dlatego nie ma czasu, a ciebie trktuje jako wyjsce awaryjne w przypadku nie powodzenia z tamta?? Przyczyn moze byc wiele. postaw mu ultimatum albo bedzie slowny albo do spotykania niedojdzie nigdy. Bo jesli byla bys z nim w zwiazku a on ciagle by cie stawial na ostatnim miejscu jak bys sie czula, i do tego fakt ze jego slowa jest nic nie warte...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastazija30
Eleeeene :) bardzo dobra rada :) właśnie mu to napiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darusiiiiaaa
badz stanowcza. Albo w jedna albo druga strone. niech sie zdycyduje. Z tym, ze masz sie nie obrazac i go zrozumiec to on bierze Cie pod włos. manipuluje Toba. a tak poza tym jak nastepnym razem Cie zaprosi to nie musisz od razu buec i sie zgadzac na te spotkanie, przeciez masz wlasne zycie i mozesz nie miec czasu tak jak on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastazija30
Mścić się nie ma za ci, tak mi się przynajmniej wydaje. Wątpię aby się spotykał. Jest muzykiem i ma ciągłe próby :o poza tym praca zawodowa ale to go nie usprawiedliwia. Zaburzył mi tylko spokój, bo już zapomniałam o nim i nagle on się odezwał po takim czasie z tekstem, że mu zależy :o ale nie widze oznak tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaasdsdd
wiesz jest taka ksiazka, w ktorej pewien Pan opisal jak kobiety usprawiedliwiaja takie zachowania facetow, ktorym po prostu nie zalezy na danej kobiece. On postepuje nie fair wobec Cibie i nie powinnas na to pozwalac, bo w pewnym sensie on Toba pomiata. a nikt nie zasluguje na takie traktowanie, znalesc godzine , dwie w tygodniu nie jest trudno nawet bardzo zajetej osobie. Jesli naprawde by mu zalezalo to stanal by na glowie zeby Cie jak najszybciej zobaczyc, nie mowiac o przytuleniu itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darusiiiiaaa
po dwoch latach sobie przypomnial o Tobie? ze mu zalezy. jakby zalezalo to juz wlasnie te dwa lata temu poruszyl by niebo i ziemie zeby z Toba byc. napewno jakos byscie sie dogadali, zawsze ktos mogl ustapic i pojechac do partnera. to co on teraz robi tylko powinno Cie utwierdzic w tym jak jest. byc moze rozpadl sie jego zwiazek, a moze nie udaje mu sie nikogo zwiazac a Ty masz byc kolem ratunkowym. przepraszam, ze tak bezposrednio pisze. ale dla mnie wszyscy dookola dawali delikatnie do zrozumienia ze cos nie tak, zamiast mna porzadnie potrzasnac. i ciagnelo sie to ponad 2 lata,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
badz stanowcza.Albo w jedna albo w druga strone.Nie daj sobie pojechac po emocjach .Spokoj duszy jest bezcenny. Jak kawaler sie nie nadaje na partnera -wilczy bilet . Grzecznie , milo i STANOWCZO !!! Milego wieczoru .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darusiiiiaaa
mialo byc "z nikim zwiazac"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastazija30
Napisałam mu smsa, tak jak radziła Eleeeena :) Na razie zero odzewu :o Też jestem zdania, że facetowi jak zależy, to zrobi wszystko!!! i znajdzie czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaasdsdd
i nie dawaj sie na teksty w stylu'" ej nie obrazaj sie itp" kazda kobieta zasluguje na faceta, ktory bedzie sie o nia staral, nawet po latach małżeństwa. a skoro sie nie stara za bardzo teraz to co bedzie za kilka lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darusiiiiaaa
on stara sie Toba manipulowac i juz od poczatku stawiac na swoim. W przyszlosci bedzie gorzej, bo on bedzie przyzwyczajony, ze zawsze i tak wybaczysz i bedzie tak jak on chce. wiem co mowie, bo sama to przerabialam. wkoncu to zakonczylam bo juz nie bylo sensu tego ciagnac dalej. od poczatku ulegalam a potem juz bylo za pozno wprowadzic takie zmiany bo on i tak nie przejmowal sie juz tym, a zaczynaly sie dodatkowo klotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastazija30
darusiaaaa :) i dlatego chcę tego uniknąć, ja już jestem za stara na takie numery; jestem po przejściach i nie mam ochoty na jego gierki. On oczywiście nadal MILCZY :o nie ma czasu nawet na smsa odpisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darusiiiiaaa
więc widzisz, ze nie jest tego wart. odezwie się zapewne jak bedzie sie nudzil, albo czegos oczekiwal. skad ja to znam. nie dotyczy mnie to osobiscie, ale wkurza mnie ten Twoj "przyjaciel". moze moja przeszlosc daje o sobie znac. wiedz, ze nie on jeden taki jest. to taki meski podgatunek. napewno sa tez normalni faceci tylko my jeszcze na nich nie trafilysmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość volga_jasnowidzaaa
spokojnie nie denerwuj sie:) na pewno odpsize moze ma wył tel badz wyciszony albo spi:) nic juz nie pisz wyluzuj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastazija30
W piątek, o tej godzinie śpi ;) ??? Mniejsza z tym :o nic nie warty cżłowiek :( a jego słowo tym bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darusiiiiaaa
my kobiety mamy jedna wadę. same przed soba usprawiedliwiamy facetów. nie odpisze, nie przyjedzie, narozrabia. my oczywiscie musimy znalezc wytlumaczenie takie zebysmy byly spokojniejsze. w ten sposob same siebie oszukujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaasdsdd
a moze ma randke teraz?? dlatego nie odpisuje, jego partnerka potwierdza w ostatniej chwili i wtedy on odwoluje wasze spotkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastazija30
Spotkania miały być o godzinie 11, 12 lub wieczorem. Różne pory ale możliwe. Teraz to wszystko możliwe :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaasdsdd
mysle ze masz swoje zycie, jest wartościowa piękną kobieta wiec dlaczego zaprzątasz sobie glowe facetem, który nie ma nawet minuty dla Cibie żeby odpisać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaasdsdd
*jesteś miało być a nie "jest" sorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastazija30
Tak, mam swoje życie. 2 etaty, studia podyplomowe, hobby (muzyka i literatura) i nieudany związek za sobą, baaaaardzo długi i od czasu rozstania z tym "pajacem", który nie raczy do tej pory odpisać ;) nie byłam w innym związku i już mi chyba zaczyna brakować kogoś u mego boku :o Jestem może tak spragniona miłości, że ew. zgodziłabym się na reaktywację ale nie dlatego, że go kocham ale żeby chyba nie być samej :o Wiem, to bardzo żałosne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darusiiiiaaa
przestan, olej go. wkoncu znajdziesz kogos :) pamietaj "Wszystko, co się opłaca posiadać, opłaca się również, aby na to czekać"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaasdsdd
wiekszosc kobiet ma cos takiego, sama tak mialam wiec rozumiem co czujesz. jesli masz dosc samotnosci moze poznaj kogos nowego. ja moge polecić portal sympatia pl , sama tam miłośc znalazłam, faceta który daje mi poczucie bezpieczenstwa i wszytko o czym zawsze marzylam. co do Twojego byłego, przyjaciela czy jak go tam nazwać, faceci czasem graja tak nieczysto, nie chca z kimś być ale trzymają tą osobe na wszelki wypadek, jak to sie mówi z braku laku; albo sami nie wiedza kim dla ta kobieta jest, moze odczuwaja jakiś sentyment bo kiedyś było fajnie i milo. nie czujesz sie teraz dobrze z tym wszytkim, tym bardziej nie jesteś szczęśliwa. jesli znowu Cie wystawi, nawet po tym co mu teraz napisalas daj sobie spokoj z nim. ignoruj jego wiadomosci albo zmień numer, unikniesz niepotrzebnych szkod, wylanych łez i nie zmarnujesz cennego czasu dla kogoś kto nie jest wart tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastazija30
Byłam do niedawna na sympatia.pl :o szkoda czasu. Może ja wybrzydzam ale nikogo normalnego ;) tam nie spotkałam. No nic, pozostaje mi czekać tylko :( Nie rozumiem tylko, po co zawraca mi głowę :o Przecież to takie niehumanitarne wobec kobiety ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaasdsdd
jak wspomniałaś jesteś po nieudanym związku, przypuszczam ze masz koleżanki które tez opowiadały o swoich nie udanych związkach czy faceci z tych opowieści postępowali w sposób humanitarny, liczyli sie w jaki kolwiek sposob z uczuciami kobiety, myśleli jak ich dzialanie moze zranic kogoś?? ja na sympatii dwa lata szukałam, nie jest tak łatwo trzeba być cierpliwym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastazija30
Aż 2 lata? Strasznie długo, więc ile miałaś randek? Bo ja 3 i zrezygnowałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×