słuchajcie!mam moralnego kaca

wczoraj była impreza, trochę popiliśmy, bo trzeba było odreagować ciężki tydzień studiów i w sumie zwykle nie jestem jakaś super imprezowa i szanuje się, a wczoraj dałam nieznanemu chłopakowi swój nr tel, bo cały czas prosił,a w sumie podobał mi się, ale ja nigdy takich rzeczy nie robię, w ogolę nie lubię poznawać ludzi w klubach(zresztą rzadko do nich chodzę) i on teraz pomyśli, że ja tak zawsze, a ja w sumie nigdy wcześniej nie dałam nieznajomemu swojego nr,ale nie ukrywam, ze trochę samotność doskwiera mi na studiach i miło byłoby mieć kogoś przy boku. Pocieszcie mnie :(

a już myślałem, że mu gałę opierdzieliłaś, a Ty się przejmujesz, że numer dałaś. Może będzie z tego coś ciekawego... Głowa i kiecka do góry hahaha...

tak własnie sobie pomysli :)

;/ ej wy to potraficie pocieszyć człowieka, kurde po cholerę dałam mu ten nr, trzeba było siedzieć na tyłku w domu i się uczyć... Ale z drugiej strony podobał mi się, zresztą na uczelni juz nie raz go zauważyłam. No nie wiem, chyba jak napisze, to powiem, że pomyłka i nie ten nr

Co się tak przejmujesz tym , że dałas nr tel. To jeszcze nic nie znaczy, niech Cię nie obchodzi co sobie pomysli.Wszystko zależy jak zachowasz się teraz gdyby się odezwał.

nic sie takiego nie stalo, nie musisz czuc sie odpowiedzialna za to co ktos pomysli, jesli pomysli trudno nie masz na to wplywu, lepiej zajmij sie soba i cudownym weekendem. Kiedys tez taka bylam ze myslalam non stop co ktos pomyslal, czy dobrzez cos powiedzialam zrobilam, daj spokoj w ten sposob nabawisz sie wrzodow zoladka. Ps: to oznaka nerwicy tak by the way

:)

zgadzam sie z przedmówczyniom autorko tematu - to co masz to nerwica :) wylecz się a zobaczysz jaki świat jest piękny

Ostry perwers, japier... :P No sytuacja jest dość jednoznaczna. Jesteś łatwa. Teraz numer, a za drugim razem co? Może rękę mu podasz?!?!