Mieszkanie 72 metry...

72 metry, 3 pokoje. Duże?

Mi wystarcza ;) Dla mnie i mojego chłopaka w zupełności, mamy 2 pokoje, mniejszą sypialnie i spoory pokój dzienny :)

dość duże

Mój ma 2 pokoje i tak mi odpowiada, ale jeśli masz dzieci, to te 3 pokoje powinny być fajne.

I jeszcze wam powiem że jest taka sytuacja że można by przesunąć ściane od salonu o metr ale wtedy do sypialni wchodziło by sie przez salon no i nie wiem czy przesunąć czy zostawić jednak wejście od przedpokoju?

ja mam 73 metry i mam 4 pokoje, mysle ze jest spore

Rób tak, jak uważasz, u mnie też do sypialni wchodzi się przez pokój dzienny i nie robi mi to różnicy. Gdyby to miało być na odwrót, to nie, ale w takim wypadku zrób tak, aby było Ci wygodnie.

To zalezy ile os liczy rodzina ;)

Pewnie że spore, ale ja wolałabym na takiej powierzchni 4 pokoje. Teraz mam 51 metrów i 3 pokoje, w tym dwa małe, ale mieszkałam wcześniej w mieszkaniu 58 metrów 3-pokojowym i było ok, więc na 72 metrach spokojnie dałoby radę jeszcze małą sypialnię wygospodarować. Bo 3 pokoje są ok, jeśli planujesz jedno dziecko i nie potrzebujesz w mieszkaniu miejsca do pracy. Ja potrzebuję miejsca do pracy i osobnej sypialni, więc te trzy pokoje teraz są dobre, ale jak będziemy chcieli dziecko to za mało.

Zależy dla ilu osób. Ja mieszkam sama na 70m2 i to dla mnie idealna powierzchnia. Mam duży salon i dużą kuchnię, a to dla mnie bardzo ważne. Oprócz tego dwa pokoje (mała sypialenka i drugi, większy pokój "do pracy", czyli biurko, regały, ale mam tam też bieżnię ;) ). Poza tym spora garderoba i wydzielone pomieszczenie gospodarcze (na deskę do prasowania, odkurzacz, środki czystości, pralkę). Łazienka i wc. Ubolewam tylko nad malutkim balkonem, ale widok ładny, więc trudno ;)

Mam syna i wiecej dzieci nie planujemy tak wiec wystarczą 3 pokoje ale co racja to racja że dałoby się wydzielić jeszcze jeden pokój bo teraz najmniejszy pokój mam taki jak poprzednio mały pokój i łazienke jednocześnie :D

sie małe... a mieszkamy w 3

Ja wcześniej mieszkałam z mamą na 50m2 i to niestety za mało. Po pierwsze, brakowało trzeciego pokoju (ja spałam w jednym, ona w drugim - salonowo-sypialnianym). Druga rzecz, że po prostu było za ciasno. Sama mogłabym mieszkać na 50m2, ale te dodatkowe 20 w niczym mi nie przeszkadza :D