moja kuzynka całowała się z chłopakiem i jej mama ją zaatakowała

więc ostatnio przyjechała w odwiedziny do mojej ciotki i kuzynki na okres zaledwie dwóch dni ja tam nie chciałam jechać bo ciotka jest okropna i bardzo despotyczna po prostu mnie przeraza a kuzynka jest bardzo zamknięta w sobie zawsze smętna jej w szkole dokuczają,no cóż w ich domu nie ma internetu, telewizora, żarówek też nie ma tylko lampy naftowej, jedyne elektryczne urządzenie to maszyna do szycia, wiecie obłąkane. Ale pierwszy dzień i pół drugiego było w porządku, ale gdy miałam pojechać stało się coś złego do kuzynki przyszedł chłopak zaczęli się całować na ganku, wtedy jej mama przyszła z pracy i wpadła w furie wywaliła chłopaka, potem kuzynkę zaciągnęła do pokoju uderzyła w policzek najpierw z ręki a potem książką w twarz, a potem zaciągnęła ją do schowka pod schodami i tam zamknęła. Ciotka poszła szyć, kuzynka płakała zamknięta ale potem się uspokoiła a ja byłam w wielkim szoku, nie mogłam nic zrobić bałam się ciotki, godzinę później wyjechałam powiedziałam tylko do widzenia. To takie straszne a dzień wcześniej kuzynka o coś prosiła ciotkę, a ona jej chlusnęła butelką wody mineralnej w twarz. Musiałam to opisać chociaż w sumie to nie moja sprawa

nic nie biorę po prostu ta sytuacja była niemiła

aż cierpnie skóra jak się czyta takie rzeczy, ale dlaczego tak odjechałaś i nie pomogłaś kuzynce nie stanęłaś w jej obronie ?

http://staticrps.noto.lu/uploads/201108/4e5ca98d64a20.jpg

Już to pisałaś wiele razy... bla bla wymyslaj dalej

jestes tak samo winna jak ta ciotka!

ta ciota mi przypomina taką Margaret White z książki Kinga "Carrie" :(

A później dziewczyna odkryję w sobie dar telekinezy i na balu maturalnym zabiję całą klasę. Tak się kończy historia.

później wylizałam prostatę mojej kuzynce

żadna dziewczyna nie zasługuje na przemoc w klasie, a co do matki to niezła wariatka pewnie jakaś fanatyczka :D

ta jej matka a moja ciotka to niezłe ziółko kuzynka nie mogła mieć komputera telewizora nie mogła zapraszać znajomych dlatego jest taka nieśmiała i zahukana