W ramach eksperymentu kupiłam sobie buty za 40 zł

Zobaczymy ile w nich pochodzę :D Do tej pory najdroższe buty jakie miałam do glany kupione w HD i dwie pary szpilek z Aldo, a tak to kupuję buty max do 200 zł. Zobaczymy :D

Kupiłam je u chińczyka :) Ale bardzo podobne widziałam w jakiejś sieciówce, chyba CCC, za 120 zł

a co to za buty? jakies kozaki czy cos?

Ciężko mi opisać... nie są to kozaki, tylko takie buty za kostkę, a'la militarne, ale bardzo delikatne, nie toporne :) Może zrobię fotę za chwilę :)

aha to chyba juz kojaze, no w sumie to nie masz co liczyc ze pochodzisz w nich 3 sezony, ale w sumie wydalas 4 dych, jak sie rozwalą to trudno, pojdziesz do chinczyka i kupisz sobie jakies inne tez fajne a nie 5 sezonow w tych samych butach

czyli , ze butow nie mialas nigdy. bo takowymi tych zarowno za 4 dyszki jak i 2 stowki nazwac nie mozna. raczej plastikowe łapcie przydomowe. ech golasy i chytrusy. nie lepiej jako biedota raz a dobrze kupic i miec

Kupiłam je z myślą o jednym sezonie :D

Ptasiek, czytaj ze zrozumieniem :D

tak? to dziwne ze ostatnio kupilam sobie te "prawdziwe" buty jak ty to nazwałas za dokladnie 289,99 zl i mi sie rozjebały po jednym sezonie bo sie jednak okazalo ze nie sa z prawdziwej skory tylko taniego szajsu, i nie ma mozliwosci reklamacji, wiec wole kupic tani szajs za 4 dychy a nie za bajonskie sumy,

ja całą zeszłą zimę przelatałam w butach za 40 zł i nic im nie było prócz tego, że pod koniec zimy nieusuwalnie odbarwiły się od soli.

ja ostatnio bez wachania kupilam perfumy za 10 zl z wyprzedazy okazaly sie pieknie pachnace :)

Ja tylko takie za 40 zł kupuje ! Chodze sezon i wywalam , szkoda kasy na drogie buty . Drogie buty kupisz musisz o nie dbać , czyscić do szewca nosić jak sie fleczki zedrą . Szewc też bierze 20 zł za fleczki , a tanich mi nie szkoda łaże sezon i wywalam . No i co zezon mam nowe , a nie 10 lat te same !

najwazniejsze jest by butybyly wygodne i zeby sie komfortowo w nich chodzilo, niewazne ile kosztuja

zezon buhahahaha