sliwki wedzone pomocy

sluchajcie, poratujcie mnie swoja wiedza! kupilam na bazarku sliwki - myslalam ze to sa suszone, facecik mi ladnie zapakowal, ja kupilam jeszcze pare rzeczy i polecialam do domu bardzo szczesliwa, bo uwielbiam suszone owoce. wpadam do domu, mysle sobie ze zjem sobie pyszna sliweczke, otwieram paczke...a tu sie okazuje ze to sliwki wedzone. jestem taka gapa, ze nie zauwazylam tego przy kupowaniu! nie lubie wedzonych produktow, a mam tego calkiem sporo- podpowiedzcie mi co moge z tymi nieszczesnymi sliwkami zrobic? do czego je wykorzystac?

np. do mięs

dodatkiem do bigosu:)

a moze jakis sos? tylko co dodac, zeby nie bylo az tak bardzo czuc smaku wedzonki?

a duzo sie tego daje do bigosu? bo mi chyba wystarczy na 70 kg kapusty ;(

Możesz je dodać do jabłecznika...no ze śliwkami to będzie teraz śliwecznik :D. Zamiast jabłek dodaj śliwki(możesz je utrzeć na tarce lub dodać w całości)niech to będzie z dużą ilością cynamonu i szczyptą(dosłownie jakieś 8 ziarenek)imbiru,chyba że jesteś smakoszem imbiru to dodaj więcej.Mam nadzieję że mój "śliwecznik" ci pomoże. :D

no nie, do bigosu to kilka:) Pozostaje Ci zrobić śliwowicę z wędzonych śliwek:)

Sos jak nabardziej, ja robię to tak, ze pieke miesko razem ze śliwkami, potem ten sos co wytworzy sie w czasie pieczenia(zbieram maksymalnie tłuszcz z wierzchu) miksuję, czasem dodaję sok pomarańczowy ew. przyprawiam do smaku. Sliwki wędzone uzywam do ciasta, zobacz w googlach przepis na mazurek ze śliwkami -jest boski. Mozna tez zapiec z boczkiem.

Mozesz do bigosu Albo nadziac nimi schab albo zrobic sos sliwkowy Dodac do ciasta

należy przed użyciem wymoczyć w ciepłej wodzie i dobrze osączyć, można także je jeść.