Jeśli zmienie dzieciom nazwisko na moje czy należą sie im alimenty?

Mam dwoje dzieci, mają nazwisko ojca, uznał je w UM itd. Ojciec dzieci jest pozbawiony władzy rodzicielskiej całkowicie. Dostaje na nie alimenty z Funduszu Alimentacyjnego ( mam przyznane przez sąd). I tutaj moje pytanie, chciałabym zmienić dzieciom nazwisko na moje, czy jak to zrobię czy będą należały im się nadal alimenty? W aktach urodzenia są jego dane. Gdzie pisać o zmiane nazwiska do sądu? No i czy ojciec dzieci musi wyrazić na to zgode jak nie ma praw rodzicielskich?

a co ma ojcostwo do nazwiska? myśl, kobieto, myślenie nie jest bolesne

Ewa ma racje.Albo jest ojcem i sciagasz kase,albo nie jest i od kasy wara

niektozy nie zasługuja na miano ojca ,a jak widac musza placic ,bo i dlaczego nie?Dziecko musi mieć srodki na utrzymanie ,nawet jak bandzior jest pozbawiony praw,bo tylko bandziorów się pozbawia.Wiec kochanko franka nic z tego,będą pącić i tego nie zmienisz.

nie chodzi o zmiane,niech placi,ale cos za cos

Nie ma handlowania w kwestii dziecka.Milość jak i opieka ,jakakolwiek(psychiczne wsparcie,poczucie stabilizacji,zapewnienie bytu materialnego ) jest bezinteresowna.Dlatego płacą i plącic będą.Czy tego chca czy nie,i pozbycie się praw do tych dzieci z niczego bandziora nie zwalnia.

nie rozmawiamy o kwestii prawnej tylko moralnej i honorze.Albo sie go ma albo nie.Co Autroce przeszkadza ze dzieci nosza nazwisko biologicznego ojca? chyba tez nie byl taki zly jak ma z nim dwoje dzieci.

matka juz przehandlowala te dzieci robiac sobie z "bandziorem" jak to nazywasz dwojke.co?? Wybierajac takiego bandziora na ojca DWOJGA swoich dzieci swiadczy o niej bardzo zle.Teeraz sprawa rozbija sie o kase

Skoro sąd pozbawił go praw rodzicielskich musial stać się bardzo zlym człowiekiem.Nie tak lątwo pozbawić ojca praw.Musi być wybitnym skkkkkkkkkksynem.I widac to zaczeło przeszkadzać autorce.Ale masz racje ,nazwiska nie pozbawiała bym jego dzieci,w końcu sa to wiezy krwi,jest jeszcze rodzina tego skkkkkkkaaaaaaaa.A w każdej rodzinie są czarne owce.

"matka juz przehandlowala te dzieci robiac sobie z "bandziorem" jak to nazywasz dwojke.co?? Wybierajac takiego bandziora na ojca DWOJGA swoich dzieci swiadczy o niej bardzo zle.Teeraz sprawa rozbija sie o kase" Nie każdy jest bandziorem wtedy kiedy owocuje milość.

nikt sie nie zmienia po slubie.Czyli zawsze taki byl.a jak zauwazyla ze cos nie tak to nie powinna sobie fundowac z nim kolejnego potomka

Ale dzieci tej pani mają już nowego tatusia. I ten tatuś ma troszeczkę dłuższego i grubszego kustasa niż ten bydlak który je zrobił. I ten nowy tatuś bardzo lubi lubi tą panią i jej bachory. Ale bardzo nie lubi płacić na nie pieniążków. Prawda psze pani?

Jeżeli się komuś dzieci zabiera....to samemu trzeba na nie płacić. A nie udawać miłości do dzieci.

Ojciec jest pozbawiony praw bo jest taki a nie inny, nikomu tłumaczyć się nie będę, lepiej dla dzieci,a czy dla mnie lepiej to nie istotne. Chce zmienic im nazwisko bo nie chce zeby miały jego, dlatego że przyczynił sie tylko do poczęcia tych dzieci a teraz ma ich gdzieś. Nie zabraniam mu kontaktów, on sam ich unika, wrecz zapomniał że móglby przyjśc, zabrać na spacer czy cokolwiek. Może sie już gdzieś zapił, bóg wie, nie mam z nim kontaktu z jego wyboru, a przecież nie ja mam z dziećmi za nim biegać i sie prosić żeby pokazał sie chociaż raz na jakiś czas, żeby wiedzialy kim on jest. Dzieci go nie znają. A co do allimentów to dlaczego ma ich nie płacić skoro dzieci sa jego? I w żadnych stopniu nie pomaga w wychowywaniu. Zapomniał o tym, a teraz mam mu jeszcze przysluge zrobić i z alimentów zrezygnować żeby już wogóle się czuł tak jakby tych dzieci nie było? Gdyby był inny to i ja była bym w stosunku do niego inna.

i ktoś tutaj nawiązał do rodziny ojca, nie utrzymują ze mną kontaktów ani z dziećmi, dlaczego? Bo tak im na rękę. Przechodza na ulicy obok wnuków bez słowa jakby byli obcy.

skkkurwiały bandzior dla twojej wiadomości mój obecny partner więcej dał dzieciom i milości i kasy jak to nazywacie niż ich prawdziwy ojciec, więc o co chodzi? ja niechce wiekszych tych alimentów albo bóg wie czego, chce tylko żeby on nie mógł zapomnieć o tych dzieciach przynajmniej do tego czasu co musi alimenty płacić. A uwierzcie ze to nie jest duża kwota. Bo ja jako matka od siebie też coś muszę dać, to nie jest tak,że on ma mi 3/4 wypłaty oddawać a ja bede siedziec i jeszcze będzie mi mało.

A ty komu więcej dałaś?

tak myslalam ze w tej histori jest drugie dno,tylko czekalam na rozwoj wypadkow.Tatus be,dziadkowie be ale kasa cacy.Byly ci nie przeszkadza,nie utrudnia,dlaczego chcesz zmiany nazwiska?,albo miej jaja i honor,zmien nazwisko i zrezygnuj z alimentow.Pewnie ci ta syt nie przeszkadzala do czasu pojawienia sie nowego faceta na horyzoncie. Rozumiem ze dzieci ojca nie znaja to dla ciebie nie ma znaczenia,ale zawartosc portwela powinny znac jak najbardziej.

kobieta zadała pytanie a wy ja jak zwykle osądzacie!! kto wam dał takie prawo aby mieszać z błotem kogoś kogo nie znacie!! nikt z was inteligentnych i rzekomo myślących nie wpadł na to że być może nazwisko tych dzieci identyfikowane jest ze złym człowiekiem?!! nikomu nie przyszło na myśl, że kobieta po przejściach chce sobie ułożyć życie i zmienić nazwisko swoich dzieci aby one nie były wytykane palcami w przedszkolu,w szkole czy też na ulicy? czy dla was jest to tak ciężkie do zrozumienia że ktoś ma swój własny powód którego nie chce nikomu opowiadać? co jest złego w tym że kobieta chce zmienić nazwisko swoich dzieci na swoje lub swojego partnera? czy nie przeszkadza wam to że coraz to częściej kobiety wychodzące za mąż zostają przy swoim nazwisku -dla was jest to prawdopodobnie normalne, ale w tym wypadku mówicie o honorze!! według tego co tu klepiecie skoro żona nie przyjmuje nazwiska męża to również powinna zrezygnować ze wspólnie dorobionego majątku, bo przecież to mąż zarabia a ona niańczy dzieci i nawet jego nazwiska nie nosi!! ty kochanko franka o jakim ty honorze mówisz? A GDZIE HONOR OJCA TYCH DZIECI KTÓRY POWINIEN BYC PRZY NICH I JE WYCHOWYWAĆ CO?!! matka dwójki dzieci zapewne tobie nie odpowie ale tobie odpowiem- istotnie tatuś jest be!! jego rodzice również skoro nie chcą znać swoich wnuków i na ulicy odwracają głowę ale ich pieniądze na szczęście nie są bee!! pieniądze należą sie tym dzieciom jak psu buda bez względu czy maja one nazwisko tatusia czy tez nie!!! honorowa z jajami zapytaj tego tatusia co jadają jego dzieci,jaka potrawę lubia najbardziej,z kim sie przyjaźnią,co dostali od swojego ojca na urodziny,jaki numer buta noszą,jaką bajkę ostatnio przeczytał im ich ojciec a kiedy już ten tatuś ci na to odpowie mów o honorze!!!

"A GDZIE HONOR OJCA TYCH DZIECI KTÓRY POWINIEN BYC PRZY NICH I JE WYCHOWYWAĆ CO?!!" Pewnie tam gdzie kutas NAJNOWSZEGO partnera ich matki.

mamaDwojki - istotnie nazwisko nie ma nic wspólnego z alimentami-mój syn nosi moje nazwisko mimo że w sądzie jego ojciec domagał sie aby dziecko nosiło nazwisko jego-nie wyraziłam na to zgody mój syn jeśli będzie chciał będzie mógł zmienić nazwisko na nazwisko ojca-o ile dobrze się orientuję to w wieku 14 lat myślę że ze zmiana nazwiska u twoich dzieci będzie kłopot-zgodę na to musi wyrazić ojciec ale... jeśli ojciec dzieci nie odwiedza ich i trwa to dość długo zacznij od ograniczenia mu praw rodzicielskich albo od razu od pozbawienia-podeprzyj się właśnie tym brakiem odwiedzin,zerwaniem kontaktów i (o ile otrzymujesz alimenty z funduszu) brakiem alimentacji kiedy tatuś będzie miał ograniczone prawa rodzicielskie lub będzie ich pozbawiony łatwiej tobie będzie uzyskać zmianę nazwiska-możesz również wspomnieć o dobru dzieci, o tym że chcesz stworzyć z obecnym partnerem rodzinę mając na uwadze dzieci ich poczucie bezpieczeństwa jeśli ojciec twoich dzieci nie płaci alimentów a jedynie otrzymujesz je z funduszu zgłoś ten fakt w prokuraturze-niech go ścigają w myśl art. 209 Kodeksu karnego - to wszystko może tobie pomóc w zmianie nazwiska dzieci w wieku 14 lat same mogą decydować o tym jakie nazwisko chcą nosić-to działa w dwie strony

skkkurwiały bandzior jak bardzo pasuje do ciebie ten nick-z niczym tak nie trafiłeś jak z przydomkiem

Z Zniecierpliwiony Jeżeli się komuś dzieci zabiera....to samemu trzeba na nie płacić. A nie udawać miłości do dzieci. co to ma znaczyć "Jeżeli się komuś dzieci zabiera"?! w jaki sposób ta kobieta ZABRAŁA DZIECI? CO? zgwałciła faceta i to dwa razy i go przegnała pałą?!! tyś jest chory!! chory z nienawiści i z braku innych doświadczeń drań!! widocznie masz takie wspomnienia że stale tylko oa takich historiach tu piszesz!! a już zakończyłeś polemikę w założonym temacie przez annę pt: "Dużo czytam i mysle na temat teorii Z zniecierpliwionego"? a to dlaczego? nie stać ciebie draniu na odpowiedź?! znowu w podobnym temacie sie wymądrzasz?!! dlaczego nie pokażesz światu jak to się żyje z jednej pensji i nie zaadoptujesz jednego czy dwoje dzieci z domu dziecka by tym samym nam wszystkim udowodnić że to co pierdolisz ma pokrycie w czynach?! jestem przekonana ze nie miałbyś co wtedy pisać a twoja teoria ległaby w gruzach podobnie jak ty sam!! zawsze kiedy ktoś zada tobie najprostsze pytanie,zacznie tobie wytykać twoja głupotę ty znikasz-ulatniasz się jak kamfora by po czasie z nowymi siłami zacząć od nowa swoje bełkoty!! i po co ty to robisz? zacznij swoje teorie wprowadzać w czyn-idź do rządu i przedstaw swoje propozycje może znajdziesz poparcie u Biedronia lub Grodzkiej-wszak przez nich powinieneś być zrozumiany

mój syn jeśli będzie chciał będzie mógł zmienić nazwisko na nazwisko ojca-o ile dobrze się orientuję to w wieku 14 lat Żle się orientujesz. Właściwie ZUPEŁNIE się nie orientujesz!!! W niczym co wypisujesz.

skkkurwiały bandzior to tym lepiej-szybciej zmieni dzieciom nazwisko-na drugiej sprawie sad podejmie odpowiednie postanowienie skoro mowa o czytaniu to niczym innym nie da sie czytać jak oczyma niewidomi "czytają" palcami -fakt jednak ja nie jestem niewidoma sa prości i prostacy-ty należysz do tych drugich

Są też głupcy i głuptacy. Należysz do obu grup.

a jednak sie orientuję-kuzynka zmieniła nazwisko ojczyma na nazwisko swojego ojca w wieku 14 lat!! chciałeś błyszczeć? ha ha !! masz!! wlepiam tobie !! tylko przeczytaj uważnie!!!!!! pytanie:"Moj partner jest po rozwodzie. Ma dwójkę dzieci a, przy czym jego prawa do dzieci są zawieszone. Matka dzieci wyszła ponownie za mąż i zmieniła nazwiska dzieciom na nazwisko aktualnego męża. Zastanawiam sie czy to zgodne z prawem i czy można coś w tej sprawie zrobić. Moj partner również chce poprzez sąd odzyskać prawa do widywania dzieci." odp prawnika W kodeksie rodzinnym i opiekuńczym ustalona została zasada, że dziecko nosi nazwisko ojca bez względu na jego pochodzenie oraz sposób ustalenia ojcostwa, z wyłączeniem sytuacji odmiennie uregulowanych. Ścisłe powiązanie nazwiska dziecka z jego ojcem wyrażone zostało w założeniu, że rozwiązanie małżeństwa rodziców lub unieważnienie tego małżeństwa nie mają wpływu na nazwisko dziecka. Także i zmiana nazwiska jednego z rodziców nie pociąga za sobą zmiany nazwiska dziecka. Taka zmiana nazwiska dziecka może nastąpić w sytuacji związanej z ustaleniem ojcostwa, zawarciem małżeństwa przez matkę dziecka z mężczyzną, który nie jest ojcem dziecka oraz przysposobieniem. W opisanym przypadku w grę będzie wchodzić art. 90 k.r.o. w myśl którego, jeżeli matka małoletniego dziecka zawarła małżeństwo z mężczyzną, który nie jest ojcem tego dziecka, małżonkowie mogą złożyć przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego oświadczenie, że dziecko będzie nosiło nazwisko męża matki. Jeżeli dziecko ukończyło lat trzynaście, do nadania nazwiska męża matki potrzebne jest wyrażenie zgody przez dziecko osobiście. Nadanie dziecku nazwiska męża matki nie jest dopuszczalne, jeżeli nosi ono nazwisko ojca, chyba że nazwisko ojca zostało nadane na podstawie sądowego ustalenia ojcostwa. Poza wymienionymi przypadkami zmiana nazwiska dziecka może nastąpić w trybie określonym w prawie administracyjnym. Kwestię tę reguluje ustawa z dnia 15 listopada 1956 r. o zmianie imion i nazwisk. Wniosek o zmianę nazwiska podlega uwzględnieniu, jeżeli jest uzasadniony ważnymi względami. Te ważne powody zachodzą wówczas, gdy wnioskodawca nosi nazwisko ośmieszające albo nie licujące z godnością człowieka, o brzmieniu niepolskim i posiadające formę imienia, a także jeżeli wnioskodawca pragnie zmienić swoje nazwisko na nazwisko, którego od wielu lat używa (art. 2 ustawy). Jeżeli zmiana nazwiska dotyczy jednego z rodziców, rozciągnięcie jej na małoletnie dziecko wymaga zgody drugiego z rodziców, chyba że nie ma on pełnej zdolności do czynności prawnych, nie żyje lub nie jest znany, albo gdy jest pozbawiony władzy rodzicielskiej. Gdy dziecko ukończyło 14 lat, potrzebna jest również jego zgoda (art. 5 ust. 2 ustawy). Treść tego przepisu wskazuje na to, że zmiana nazwiska dzieci stron może nastąpić tylko po wykazaniu ważnych względów i za zgodą ojca dzieci, ponieważ w odniesieniu do niego nie zachodzą przeszkody zawarte w art. 5 ust. 2 ustawy o zmianie imion i nazwisk. Zasadnie zatem organ administracyjny, wyłącznie kompetentny do rozpoznania wniosku, odebrał od ojca dzieci oświadczenie co do jego stanowiska w tej kwestii. Ograniczenie władzy rodzicielskiej w trybie art. 58 1 zdanie drugie k.r.o. nie może iść tak daleko, aby stało się równoznaczne z jej pozbawieniem, nie ma ono bowiem charakteru penalnego, a o zakresie uprawnień oraz obowiązków drugiego z rodziców decyduje ocena sądu, które z rodziców, ze względu na interes dziecka, ma lepsze warunki do sprawowania władzy rodzicielskiej. Ponadto na zmianę nazwiska dziecka w trybie administracyjnym potrzebna jest zgoda ojca mimo ograniczenia jego władzy rodzicielskiej bez względu na zakres obowiązków i uprawnień określonych w wyroku rozwodowym w trybie art. 58 par. 1 zdanie drugie k.r.o. (uchwała Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z 13.07.1987 roku, sygn. akt III CZP 40/87). i jeszcze raz Odpowiedź jest prosta i znajduje się w samej ustawie o zmianie imion i nazwisk: Art. 5. 1. Zmiana nazwiska obojga rodziców rozciąga się na małoletnie dzieci. 2. Jeżeli zmiana nazwiska dotyczy tylko jednego z rodziców, rozciągnięcie jej na małoletnie dziecko wymaga zgody drugiego z rodziców, chyba że nie ma on pełnej zdolności do czynności prawnych, nie żyje lub nie jest znany albo że jest pozbawiony władzy rodzicielskiej. Gdy dziecko ukończyło 14 lat, potrzebna jest również jego zgoda. 3. W razie braku porozumienia między rodzicami każde z nich może zwrócić się o rozstrzygnięcie do władzy opiekuńczej. Decyzja co do zmiany nazwiska małoletniego dziecka zapada po uprawomocnieniu się postanowienia władzy opiekuńczej. 4. Przepisy ust. 2 i 3 stosuje się odpowiednio w przypadku, gdy zmiana nazwiska ma dotyczyć tylko małoletniego dziecka. Z wnioskiem o zmianę nazwiska małoletniego dziecka występuje przedstawiciel ustawowy. 2. Wniosek o rozstrzygnięcie do sądu opiekuńczego. Powinien spełniać wymogi formalne takie jak dla pozwu (126, 187 kpc).

Do mamaDwojki Ale na alimenty czekasz. A i zwrócę uwagę ....to nie on ma biegać ale Ty. Zarówno w świetle prawa jak i z powodu wychowywania dzieci. Masz biegać ....by dzieci miały kontakt z ojcem.

I gdzie ty tu wyczytałaś sobie że twój syn będzie sobie mógł zmienić nazwisko w wieku 14 lat? Pokaż.

Szukaj, szukaj. Szybciej szybciej. Bo powiem czym czytasz i czym myślisz ;)