Internetowe znajomośći

A niby skąd wiesz? Podzielił się z Tobą tą rewelacją?

Do wiary mam ambiwalentny stosunek. Nie umiem się niestety jasno określić.

Bo wszyscy ich najbardziej kochają .

od dzis wc bedzie mi sie kojarzyc z oaza wolnosci.

Kazdy ma ambiwalentny stosunek dopóki nie dojdzie do tragedii...wtedy zaczyna się przebłagiwanie: Boże!! Wybacz mi...od dziś będe co niedziela w kościele tylko niech mój synek nie umiera....boże, buddo, jahwe, allahu...Ty masz moc. Błagam Ciena kolanach boś Ty jest stwórcą i możesz wszystko!!! Przecież to kurwa atawistyczne pieprzenie. Jak uklękniesz i okażesz swoje poddanie szefowi to Cię nie zagryzie? W dupie to mam. Nie ma żadnego boga. Po śmierci idziemy do piachu i już nas nie ma w żadnym sensie. Mamy tylko to życie i nic więcej...amen

Iftar nie Tobie pierwszej:P Jak miałem 16 lat to chodziłem do WC na randki z papierowymi panienkami

z gazetowymi brzmiałoby lepiej w tym kontekście:O...

do 17 roku życia nie mogłem uwierzyć, że kobiety robią kupe...

Dotknęły mnie tragedie życiowe, które mocno mną potrząsnęły. Mój stosunek do wiary jednak nie zmienił się zbytnio.

M lubi generalizowac To mu ułatwia rozumienie świata

Njun...Ile razy w tygodniu robisz kupkę?;)

do słowa "generalzowanie" oprócz proweniencji wojskowych nie mam zastrzeżeń. Np. taka fizyka dzieki, której wiemy, że w naszym wszechświecie panują wszędzie takie same prawa. Einstain, który szukał jednego wzoru na wszystko...więc nie genaralizujmy generalizowania:)

muszę na chwilę wyjść komuś jebnąć...chociaż nie wiem czy nie za późno już

a ja sadzilam, że męski penis tubalnym basem śpiewa serenady i ma dwie rurki w środku. hahaha

:P Ale ja w ogóle myslałem, że wy nie robicie kupy ani siku...myślałem tylko w kategoriach pachnących kwiatków;) I jak pierwszy raz zobaczyłem pitulkę to myślałem ,że powie mi co robić:D:D A ona milczała.....:P

tak, to są traumatyczne odkrycia hahahahaha

A przecież jak się na nią patrzy to wydaje się, że została stworzona do mówienia....o losie złośliwy:O Chciałem sobie z cipką pogadać askończyło się na seksie...

Ja niewinny młodzieniec z planami zrobienia kariery w zakonie...a tu nagle cipka...noż kurde...ipowołanie poszło w cholere

tiaaa a penis do trąbienia, ewidentnie powinien wydawać dźwięk klawesynu. a zamiast tego natychmiast wpycha sie w najbliższy otwór. hahhaha

A już o dupci i piersiach to nawet nie mówię...bo odpływam wtedy...daleeekoooooo...bardzo

tak?! to poczekaj chwilkę....

http://www.pornoorzel.com/cgi-bin/atx/out.cgi?s=100&c=1&l=sid:334;iid:1;gid:5278764;kwid:5991;pos:1&u=http://www.pornbanana.com/video.aspx?id=298957&utm_source=pwebmedia&utm_medium=mgp&utm_campaign=pwebbanana

całość sobie wklej

nie otwieram linków od Ciebie.

To żałuj bo gościu ma pięknego, wielkiego różowego kutasa:P

yhmm na pewno. hahaha

W zasadzie tylko kutas mu wystaje z dziury:D....cięcia budżetowe...zostaje co najważniejsze

zajmij sie czymś niekutasowym, he? ;)

chciałbym Njun. Ale co zrobić? Człowiek budzi się w środku nocy a tu stoi...możesz tłumaczyć, przemawiać...nic nie da. Natura niestety jest mądrzejsza od nas. Nie chce żeby mi stał a mi stoi...no i co Ty na to?

zacznij brać leki.