Internetowe znajomośći

Lubisz kogoś oprócz siebie?

Co za baby ordynarne tu siedzą?

Właściwie jedna ordynarna, jedna głupia

Owszem: teda Bundy, Adolfa Hitlera, Szatana, Gargamela, Księciunia z "Gumisi", Saurona, Judasza;) Jestem towarzyskim gościem:P ale teraz muszę wyjść...hejka

Teda Bundy ? a dlaczegóż akurat jego ?

zapomniałeś o Arktosie z Tabalugi ;)

też był niedobry.....

Dzie mój osobisty klaun '? Zachlal mordę i leży pod stołem? Wstań,! Doczlap się do klawiszy i napisz jacy wszyscy są źli i uprzywilejowani. Nudze sieeeeeeeee W wannie hahaha

Nie chciałbym się wtrącać (bo to nie moja sprawa)... Czy takie "wywoływanie", w ten właśnie sposób, ma jakikolwiek pozytywny sens?

Na chwilę zapomniałam z jakiego powodu tu przestałam bywać. Trudno zrozumieć co kieruje pijanym facetem, że zachowuje się poniżej krytyki, ale jeszcze trudniej trzeźwą kobietę która daje wciągnąć sie w te słowne przepychanki. Nie warto rozstrzygać kto miał rację, właściwie wszystkie te słowa to pomówienia przeplatane obelgami. Zupełny brak klasy. Powodzenia

Tak bo pijusa się tłumaczy a dla kobiety są wyższe wymagania - cudowne standardy @

Szukanie, akurat nie mam ochoty zlazić z drogi bo wariat leci. Wychodzę popatrzeć na to przedstawienie pląsow św Wita. Wyciera sobie mną mordę bez skrupułów więc niech mnie zabawia na żądanie i plasa jak njun zaklaszcze hahaha

Nikogo nie tłumaczę njun, nie mam zamiaru być stroną w waszych kłótniach, mówię tylko o tym, że czasami lepiej wyjść tylnym wyjściem niż ripostować na poziomie "pijusa"

Sama napisalas że mnie jest zrozumieć "trudniej" niż pijusa stopniujesz zatem.

A ją uważam że jak się z pompą ogłasza swoje wyjście to się nie wraca potem po cichu i nie miesza wariatowi od nowa w głowie A Ty i iftar już parokrotnie trzaskalyscie drzwiami tego topiku i co RU teraz robisz? Wstawiasz komentarze - naprawdę klasa.

Nie wróciłam po cichu, normalnie weszłam. Jeśli chcesz równać się z pijanym mężczyzną, to proszę. Po co wciągasz w naszą rozmowę iftar? Njun ja naprawdę życzę Ci wszystkiego dobrego i żegnam. p.s. zapewniam Cię, ze zaistniał ważny powód dla którego postanowiłam tu wrócić, choć masz rację nie wyglada to najlepiej. Ja nie mam problemu z przyznawaniem się do winy:) dobranoc bez odzewu

Bo obydwie robicie mi uwagi nie mając do tego legitymacji. Ordynarnie odpowiadam ordynusowi To widać jak na dłoni, co tu komentować?

Po co chcesz się z nim szarpać? Przecież to idiota i cham pierwszej wody. A koleżanki za nim stoją, bo sympatia do niego zawęża im obiektywizm A swoją drogą, to świetną tutaj manipulację z Wami uprawia. Za to = brawa.

"Wyciera sobie mną mordę bez skrupułów więc niech mnie zabawia na żądanie i plasa jak njun zaklaszcze" To prawda... Lecz nie cała. Taka zabawa wymaga zaangażowania OBU stron. Jeśli sumiennie wypełniasz własne zobowiązania do zabawy to znaczy, że reguły tej gry Ci odpowiadają. A stąd można wyciągnąć wniosek, że kryteria są jednakowe. I jednakowa może być ocena motywów i działań z nich wynikających. Czyli - Ave Cezar! Kciuk w obie strony gotowy. Może warto popatrzeć? :)

Owszem Mam skomplikowana motywację Ale nie jestem wylewna hahaha

W takim razie przepraszam za wtargnięcie.

I Ciebie i jego. Bawcie się dobrze?

Nie ma problemu To publiczne miejsce.

On jest paranoikiem więc sądzę raczej że się męczy i wpadł w lekka obsesję. Ale to nie mój problem.

A tak naprawdę...to cóż Cię tak frustruje njun???

każdego coś frustruje, oprócz osób wyzwolonych umysłowo od cierpień doczesnych, natomiast w nikogo moja frustracja nie uderza, jeśli nie rzuci mi pod nogi rękawicy.

njun pytanie bylo retoryczne. Twoje frustracje to twoj problem. To ty od peirwszego swojego postu tutaj robisz zadyme, nikt ci niczego nie rzuca. Jesli to twoj sposob na znalezienie miejsca w czasoprzestrzeni to vaya con dios. Ja ci na drodze do szczescia stac nie bede. Pozdrawiam.

to po chuj na koncu piszesz njun??????(zapytalas-odpowiedziala)doczytaj o pytaniach retorycznych MONDRALO:D

może Ty jesteś tu przypadkiem, ja nie. napisałam tu w wiekszości normalne, spokojne wypowiedzi, jak mnie coś wkurza, to piszę wkurzone teksty i nie owijam w bawełnę, ani nie jestem zadymiarzem, ani aktorką, (zresztą jestem w tej lepszej sytuacji, ze nie kręcę tu lodów) nie aspiruję do pozycji maskotki topiku, więc czy sie komuś podoba czy nie, mój sposób bycia- to jego niezbywalne prawo i nie mam do nikogo pretensji, ze mysli o mnie to, co myśli, ale zgadzać sie z tym nie muszę, ani kłaść uszu po sobie. Jestem jedyną osobą, która nie opuszczała tego topiku, bo m jej dogryzł, widocznie nie angażuję sie w jego osobę tak jak reszta, ale nie krytykuję nikogo, ze jest nieodporny na jego manipulacje, bo to niczyja wina, być ofiarą. Jesli więc mogę mieć małą uwagę teraz, to proponuje abyś Ty, małpa czy dd i ktokolwiek, kto tu "trafił i nie wie jak sie wydostać" zastanowili sie chwilę nad motywacją swoich poczynań i dlaczego ciągle grają, jak im grajek zagra... :)

njun jesteś wyjątkowo wredną manipulatorką, niezrównowazoną emocjonalnie babą, szukajacą poklasku na forum M.. rozszyfrował Cię szybciutko. tylko współczuć ludziom z Twojego otoczenia udaj się do psychologa, z tobą jest coś nie tak