Internetowe znajomośći

M nie grasz???

Gram. Przełączam się pomiędzy grą a kafą kombinacją klawiszy Alt i Tab:P

Jasne :D :P

widzisz zapytałeś mnie o ten nick bejbi_Imagozyjatka, i znowu wyjasniając to, musiałabym opowiedzieć historię o mnie i o jakimś męzczyźnie, w moim życiorysie relacje damsko-męskie są istotną częscią zdarzeń jakie mnie spotkały.

jeszcze było zyjatko_zkałuży zyjatko_znibynóżką zyjatko_kontraGodzilla ;)

Njun to nie opowiadaj. Mam teraz zagmatwane relacje tego typu. Papuga jest kobietą, sędzina tyż, cztrey biegłe też...A wszystko to chce mnie albo wsaadzić do pierdla albo na odwyk albo ma mnie w dupie... If...uważasz mnie za przestępce więc dołączasz do tego grona. nie mam ochoty na rozmowy z wami

Raczej waham się pomiędzy odwykiem a duupą :P

ok to nie będę wyjaśniać, nie fair byłoby wyjasniać genezę tego nicka pomijając osobe Bruna, szczegolnie że go już nie ma wśród żywych. nie zamienię sie w faceta, rozumiem ze masz ich niedobór, a nadmiar bab. idę:)

A co ty też jesteś za zlinczowaniem mnie?

Facetów też mi nie brak. Dwóch "ciężko okaleczonych" prze ze mnie policjantów, ze czterech prokuratorów...Jak ja kurwa zarobie na tachą watachę:O

no to se iźta...nera

Jak zwykle dramatyzujesz. Uważam, że powinni Cię zamknąć na odwyk. Jedziesz po równi pochyłej w dół ruchem jednostajnie przyśpieszonym.

po równi pochyłej nie da się jechać inaczej-aś mię olśniła:O

a własnie, że się da:P

chyba , że na bani:P i tylko w marzeniach

jak petarda:D

Może zamiast skupiać się na marzeniach o wdrapywaniu się na górę, po prostu wyszedłbyś na prostą???

Słyszało o prękości granicznej? A nawet pomijając opór powietrza pozostaje jeszcze tarcie A nawet pomijając tarcie istnieje nieprzekraczalna i nie osiągalna praktycznie prędkość światła. Wnioski?

If ja mogę iść na ten pieprzony odwyk ale oprócz tego z pewnością dostanę jeszcze zawiasy i karę pieniężną. Wiesz jakie są konsekwencje posiadania wyroku...nawet w zawiasowego?

Chcesz się unicestwić z prędkością światła???

siedziałes ??????? ja pierdziu fiu fiu:D

To nie pierdziuj tylko sama posiedź...

Nie wiem ale wszystko przede mną. Malkolm masz problem z odpowiedzialnością za własne czyny.

No faktycznie trudno wziąść mi odpowiedzialność za czyny, których nie popełniłem. Przyznaje...Mam z tym problem

Myślę M, że wałkowanie tego tematu nie ma sensu. Nie uważam Cię za przestępce, bo po prostu nie wiem co się wtedy wydarzyło. Ale jestem przekonana, iż nie oceniasz problemu obiektywnie. Nikt by nie oceniał. Tak samo jak jestem przekonana, że albo pójdziesz na odwyk albo przy pierwszej lepszej okazji przeniesiesz się na lepszy padół. Czasokres pomiędzy kolejnymi cugami zaczyna Ci się skracać :O

Dobra...nara. Nie zamierzam zostać mistrzem, bóg wie czemu nieobecnej na olimpiadzie, dyscypliny "Rzut grochem o ścianę". A nie wałkuje tego tylko mnie zdenerwowałaś po prostu w rozmowie typu priv. więc wyjaśniłęm Ci dlaczego nie zamierzam jej kontynuować. Twoje problemy sa za to z pewnością postrzegane przez Ciebie obiektywnie.

krulofej gupku:D

Nie są. I to też ustaliliśmy w wymienionym przez Ciebie rodzaju rozmowy.

dopszzz, praca podciągnięta do przyzwoitego poziomu, czas na druga kawę, zwaną dolewką do pierwszej. pije ktoś ze mną? obiecuję być aseksualna hahahaha

hm, nikogo na to nie skusiłam :o ok, obiecuję być seksowna mmmrrrau :)