zdrada po czterdziestce

miałam wspaniałe życie do tej pory ale okrutny los zadrwił sobie ze mnie zostałam samotna ale nie sama zdrada tak strasznie boli

musisz sie pozbierac , mimo wszystko uwierzyc w wlasna wartosc , pokochaj siebie , winny jest tylko zdradzajacy i niech on sie z tym meczy . Ty i tak niczego nie cofniesz , jezeli nie potrafisz mu tego wybaczyc to odejdz od niego , bo inaczej sie wykonczysz .

nie wiem czy dać mu szansę mówił że nadal mnie kocha gdzieś po drodze się pogubiliśmy za mało rozmów coraz mniej bliskości czułości ogólnie rutyna obiecuje że zerwie znajomość ale tak trudno mi w to uwierzyć

ja tez jestem po 40-ce i moge Cie zrozumiec co czujesz , jak cierpisz i musze Ci napisac , ze jaka kolwiek podejmniesz decyzje i tak bedziesz jeszcze dlugo o tym myslec . Wylejesz morze lez , nie przespisz wiele nocy . Mysl teraz tylko o sobie i o tym zeby sobie pomoc . On narozrabial i niech teraz on walczy o Ciebie . Jezeli latwo mu przejdzie ta zdrada , to niezawiele sie nauczy , jedynie Ty stracisz szacunek do samej siebie . Pozwol jemu zawalczyc o Twoja Milosc .

dzięki za słowa otuchy nie mam nikogo z kim mogła bym porozmawiać

to boli jak cholera.Niedawno myślalam że jestem w podobnej sytuacji i dopiero wtedy dowiedzialam się co się czuje.Masakra,nie chcę tego więcej ...czulam się poniżona,zdradzona,oszukana i tak pelna żalu ,że myślalam że wybuchnę.Teraz mogę sobie wyobrazić ,co może czuć osoba zdradzona.

Nie ma sprawy , mozemy pogadac . Napisz co takiego sie stalo z kim Cie zdradzil i jak dlugo to trwalo . Wyrzuc z siebie to co Cie boli , bo inaczej sie wykonczysz . Ja wiem , ze o tym nie chcesz rozmawiac z nikim kto Cie zna , poniewaz sie wstydzisz , ale uwierz to nie Ty zawinilas . Osoby postronne widza to inaczej i moga byc pomocne .

poznali się przez internet trzy miesiące temu niedawno zapomniał się wylogować miałam interesującą lekturę były wielkie emocje nienawidziłam Go i kochałam najgorsze jest to że od początku naszego związku nie pracowałam zajmowałam się domem i dziećmi i to był mój błąd teraz to wiem

tyle ze moj wystapil o rozwod , ja nie chcac sie szzarpac poszlam na reke , od 16 listopada jestem wolna .... nawet mi nie zal

a mnie strasznie żal

Wiesz co mozliwe , ze on przechodzil kryzys wieku sredniego , gdzie mentalnie pozostal w wieku 20-30 lat , a cialo fizyczne nie i chcial sobie udowodnic , ze stac go jeszcze na inna kobiete , a poza tym czul sie znudzony dotychczasowym zyciem . Zadbaj o siebie , kup sobie nowego ciuszka , idz do fryzjera , zapisz sie na jakis kurs podnies swoje kwalfikacje lub poszukaj sobie pracy , co kolwiek , ale pokarz mu ze potrafisz zadbac o siebie , to bardzo inponuje mezczyznom .

bardzo bym chciała obecnie mam mętlik i obniżone poczucie własnej wartości

jak na nowo zaufać?

OK powiem Ci , ze po zdradzie jest bardzo ciezko zaufac , szczegolnie osobie , ktorej sie wierzylo bezgranicznie , owszem z czasem rana sie zagoi , ale zawsze bedziesz o tym pamietac , wybaczyc- wybaczysz . Twoje poczucie kobiecosci , pewnosci siebie spadnie prawie do zera , ale mozesz to powoli odbudowac , jezeli zrozumiesz , ze to on ma problemy , a nie Ty , mozliwe , ze sie troche zaniedbalas , to mozna latwo naprawic . Przede wszystkim pokochaj sama siebie , uwierz ze jestes wartosciowa kobieta , to nie Ty sie puscilas z byle kim . Rozmawiaj z mezem , mow mu co Cie boli , jak bardzo czujesz sie upokorzona , niech on poczuje sie winny , zapytaj sie jego co to mu dalo i czy jest zadowolony ?

Jeszcze jedno , jest to tylko zauroczenie , nie ma mowy , ze Twoj maz sie zakochal , popchalo go do tego znudzenie zyciem . Dobrze , ze dosc szybko to odkrylas .

bardzo dziękuję za wsparcie

Wiele kobiet przechodzi przez to pieklo , a jest to tym gorsze jezeli jestesmy uzaleznione od meza . Sprobuj cos zmienic w Twoim zyciu , niech on poczuje sie niepewny Ciebie .

Kochana bardzo ci współczuję, Ja jestem 5 miesięcy po zdradzie emocjonalnej. W skrócie-MM poznał na weselu kobietę, z którą potem pisał i rozmawiał telefonicznie przez pół roku!!Wydało to się oczywiście zupełnie przypadkowo. Mąż wysyłał jej czułe, ba! miłosne smsy- a ona jemu.Rozmawiali se sobą z przerwami po kilka godzin dziennie Nieważne...Ogólnie cholernie mnie skrzywdził Wybaczyłam mu bo to w gruncie rzeczy to spokojny, dobry, uczynny facet- i co tu ukrywać bardzo go kocham. Mamy dziecko..Nie tak prosto jest zostawić 20 lat małżeństwa i odejść---tym bardziej jeśli się kogoś kocha... Ale powiem ci tak:ja nie zapomniałam tej zdrady i chyba nigdy już jej nie zapomnę. Nie ma GODZINY aby nie myślała o nich!!!Ciągle siebie pytam Dlaczego mi to zrobił?? Mąż płakał, błagał o wybaczenie, twierdził ze to było tylko zauroczenie-widziałam jak bardzo się stara aby odzyskać moje uczucie na nowo -wybaczyłam ale zapomnieć nie potrafię... U nas było podobnie....mały kryzysikw małżeństwie czyli ....jakaś rutyna....nuda....brak rozmów....oddalenie się od siebie...małe zaangażowanie w sprawy drugiej strony.....seks bez entuzjazmu...itp...bo praca..bo druga praca , bo problemy dnia codziennego bo dziecko bo brak czasu.. A on wdał się w ten romans emocjonalny ( tak sie przynajmniej tłumaczył) że czuł sie samotny, odtrącony, niekochany a ona miała zawsze czas, dobre słowo dla niego , czułość, troskę itd. Nie bronie go absulutnie ale uważam że jeśli człowiek gdzies zbładził pogubił sie dał ponieść się jakimś złudzeniom i emocjom mozna mu dać szanse jesli miłość dalej jest miedzy ludźmi Takie zdrady internetowe, wirtualne często umieraja smiercia naturalna ponieważ nie zdają egzaminu w kontakcie z rzeczywistością Ale bywa i tak ze pzrez takie zdrady rzowalają się małżeństwa, niestety... Głowa do góry dasz radę bedzie dobrze! pozdrawiam

To normalne że spadło ci poczucie wartości i uważasz ze skoro on cie zdradził to jesteś brzydka głupia nieatrakcyjna i w ogóle nic nie wart\a w pzreciwieństwie do Tamtej!!! rada: zadbaj o siebie, zacznij chodzić na fitness, zmien fryzurkę, zacznij sie malować- to działa!! Kup sobie sexy bieliznę bądź kobieta ognistą w łożku zobaczysz jak bedzie szalał za tobą niech wie jaka Kobietę mógł stracić!!! Nie płacz, nie zdręczaj się , nie wypytuj go ciągle o tamte sprawy ...bo to faceta raczej znięcheca Zobaczysz że za miesiąć dwa nawet nie bedzie o niej pamietał

Poczytaj sobie temat "Czy to tylko milosc platoniczna".Tam znajdziresz wypowiedz kobiet , ktore doznaly tego samego co Ty.

miał z Nią zerwać przy mnie ale to odwlekał

moje zaufanie do Niego jest nadszarpniętne skoro nie zadzwonił do niej a obiecał

Oj baby. Każdy facet w pewnym momencie jest znudzony swoim małżeństwem. Brutalnie mówiąc - jedna pochwa na całe życie to nie jest to o czym marzymy. Nawet jeśli zdarzy się nam chwila oderwania od szarego życia, to nie jest zaraz powód byście rozpaczały. Jeśli mamy nadal pełnić dobrze rolę męża, ojca i nie rzucić tego wszystkiego w diabły, to czasem po prostu potrzeba się oderwać i wyresetować. Facet ma naturę myśliwego a nie zbieracza korzonków, stąd takie codzienne (nawet "szczęśliwe") życie na dłuższa metę męczy. Jeden ma możliwość wyjechać w Himalaje na dwa miesiące i się oderwać, a inny nie. Poza tym, chcielibyśmy, jeszcze póki to możliwe i organizm jeszcze się nie zestarzał, przeżyć jeszcze trochę emocji i poczuć jak krew krąży w żyłach. Krótkie oderwanie z nową, inną kobietą, to taki zastrzyk adrenaliny, sól życia. Nie oznacza to że chcemy rozwalać naszą rodzinę i rozwalać komuś życie. Mamy przecież zobowiązania i jesteśmy odpowiedzialni. Poza tym to nierówny układ. Kobieta szybciej się starzeje i szybciej przestaje być obiektem seksualnym. A my później. Dlaczego mamy z tego powodu być karani?

z Twojej wypowiedzi wynika że powinnam się cieszyć ze zdrady męża i uzywać życia bo zegar biologiczny tyka

Przykladny mężczyzno -ciekawe czy miałbys takie zdanie jesli to twoja zona poszłaby w tango z innym facetem. Jej tez moze nie wystarczyc jeden penis na całe zycie. Oczywiscie jest odpowiedzialna więc robilaby to po godzinach pracy ... tej zawodowej i tej w domu .

Mnie się wydaje że facet nie jest już tak zazdrosny o starą żonę. Nie wiem jak "prawdziwy", ale przynajmniej w moim przypadku tak jest. Byle by cudzego dziecka nie przyniosła w burzuchu, oraz żadnej choroby. Żyj i daj żyć innym. Poza tym stara żona już nie ma takich szans. Z wiekiem kobieta nie robi się bardziej atrakcyjna.

ubawilam sie po pachy z wypowiedzi panow,no ale coz szczerzy sa chociaz.cala prawda o facetach,czesc sie do tego przyzna ale wiekszosc nie.ci co tu napisali,to przynajmniej nie hipokryci.powtorze jeszce raz,bo na innym topiku juz to pisalam-nie buduje sie wlasnego zycia na facecie,to sie nam nie zawali.

do Teofila i przykładnego mężczyzny jesteście stetryczałymi dziadami albo prawiczkami to po pierwsze :D nie ma różnicy czy jedna pochwa czy jeden penis na całe życie ,znaczenie ma moralność i duma to po drugie no ale widać tacy panowie jak wy nie rozumiecie bo nie macie tego tak po trzecie autorko wykorzystaj to doświadczenie do zbudowania waszego związku ,nie zapomnisz ale możesz być jeszcze bardzo szczęśliwa:)

czułam że jak napisze facet będzie pisał w ten sposób nie mam im tego za złe każdy ma prawo wyrazić swoja opinie ja przeczytałam ale to do mnie nie przemawia