Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakłopotany74575

Mam dziewczynę, ale myślę o innej

Polecane posty

Gość zakłopotany74575

Witam. Mam 24 lata i jestem z dziewczyna od 5 lat. Problem polega na tym, że mam inną koleżankę, w której się podkochuję (jest bardzo ciepłą osobą). Moja dziewczyna jest (poza mną) dla innych ludzi chłodna i chociaż jesteśmy długo razem, to się zastawiam czy będzie tez taka dalej w życiu (np. dla naszych dzieci chociażby). ja jestem osoba towarzyską i nie mogę sobie z tym poradzić, że gdy ja chce gdzieś wyjść ze znajomymi, ona woli posiedzieć sam na sam w domu itp. Nie chcę tracić w życiu przez to, że "jesteśmy już tak długo", bo skoro mam się męczyć to gdzie tu jest sens. Proszę o radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tu nie widzę problemu w tym, że się podkochujesz w innej, a w tym, że znudziłeś się swoja dziewczyną i szukasz pretekstu. moim zdaniem nie uszczęśliwiaj jej swoim kosztem. życie masz tylko jedno 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotany74575
Sam jestem ambiwertykiem. A introwersja nie ma tu nic do rzeczy, problem dotyczy mojego życia. Bać co daje życie, czy na spokojnie ułożyć sobie już na etapie teraźniejszym?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurwa, a jak zjesz wielki bigos z kiszonej kapuchy, po nim kartofle z wielkim kotletem schabowym i jeszcze na poprawkę miskę grochówy to co? Też będziesz pytał na forum czy się wysrać od razu czy poczekać? Skąd obcy ludzie mają wiedzieć czego ty chcesz? Ci się znudziła jedna to sobie innej poszukaj... no chyba że lubisz okłamywać ludzi i siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja nie moge co za ludzie
jakoś przez 5 lat Ci autorze nie przeszkadzało, że Twoja dziewczyna jest jaka jest. A nagle teraz, kiedy pojawiła się "koleżanka" okazuje się, że - o zgrozo! - masz taaaką dziewczynę introwertyczkę, co Ci tak straaasznie przeszkaaadza.... I to oczywiście pewnie jej wina, że się zauroczyłeś w tej drugiej :P:P:P A moim zdaniem to po prostu pojawiła się ta druga, a Ty szukasz pretekstu, żeby się usprawiedliwić, ot co. Chcesz zaczynać z tamtą? Zaczynaj. Ale najpierw się rozstań z tą obecną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prostownik idiotów
Chłoptasie w rozkroku :O Niech żyje poligamia :D Rozważaliście przejście na mormonizm? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yxcvb
gloooooopi cwok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam taki sam problem , nie czuje sie z nia szczesliwy ale niepotrafie jej zranic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli co? zamiast milosci litosc? litosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak teraz tego nie rozwiazesz, to za kilka, kilkanascie lat juz bedzie straszne - teraz jestescie mlodzi, moze sobie to jakos rekompensujesz jej cialem, tlumaczysz to jakos, ale za x lat bedziecie sie szczerze nienaiwdzili, bo to sie zapetli, zacznie i tak czuc ze to nie to, miec wobec ciebie oczekiwania, zebys jej sluchal, byl znia, a ty bedzesz sie izolowal bo inne rzeczy cie beda cieszyly bardzieh i bledne kolo zacznie sie toczyc, jeszcze wejda do tego dzieci ktore tez przesiakna nieszczesciem niekochajacych sie rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O rany, przecież to normalne, że kręcą nas inni ludzie, od kiedy to związek/ małżeństwo/ miłość jest szczepionką zapobiegającą i uodporniającą na innych Kwestia jedynie wyboru, pokusy zawsze będą, chyba że jesteś chory to ich nie odczuwasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×