Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość raz dwa trzy....84

Czy facet może zakochać się w zamęznej kochance ?

Polecane posty

Gość raz dwa trzy....84

Jak myślicie ? Czy może zakochać się w kimś tak zepsutym ? Czy zawsze będzie ją traktował tylko jako przedmiot do bzykania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaroslawe-84
na starej piczy chooj się cwiczy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nutkiki
moze moze..... ale na jakis czas tylko by wyleczyc swoje problemy , kompleksy i wszystkie inne braki ktore ma w swojej głowce. a skąd to pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelija
Moze jakis desperat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz dwa trzy....84
on jest akurat o 10 lat starszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkmkmmk
>Kochac kurwe to jak kochac gowno.Taki odpad smierdzacy. Dziura mlodsza,wiadomo do czego. Milosc to cos pieknego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piotrekaudi
Może ja się zakochałem na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre jaroslawie
jaroslawe-84 na starej piczy chooj się cwiczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 00000000000000000
Kurwa zamezna jest tylko to wyruchania i zostawienia.Znajac zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piotrekaudi
nie masz pojęcia o tym spotykałem się z różnymi kobietami ale jak się trafi na prawdziwą miłość to jest inaczej był to burzliwy romans z epizodem w sądzie itd skończyło się jej rozwodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz dwa trzy....84
jak mam sprawdzić czy on mnie szanuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piotrekaudi
jest wiele sposobów sama musisz to sprawdzić , po pierwsze nie wiem jak wygladaja wasze relacje ale oby one nie opierały się ciągle na seksie , my spędzaliśmy czas na przepięknych spacerach na pisaniu sms ów do 3 w nocy wysyłaliśmy do siecie po 700 sms dziennie jak nie mogliśmy być razem to było cos innego niż tylko spotkanie i seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teofil.
Młodsza to młodsza. 10 lat to kupa czasu. Jeśli żonę ma rówieśnicę, to ta będzie w wieku jego żony dopiero za dekadę. Warto zaryzykować. Poza tym, trawa u sąsiada zawsze wydaje się bradziej zielona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piotrekaudi
Ja kiedyś spotykanie się z mężatka kręciło dlatego że myślałem sobie tak że ma męża w domu ale wybiera mnie więc jestem lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz dwa trzy....84
Teofil, on nie ma żony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz dwa trzy....84
czy są tu jacyś męzczyzni, którzy zakochali sie w swoich kochankach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz dwa trzy....84
albo może tacy, którzy mają kochanki, ale ich nie szanują i używają tylko do seksu napiszcie coś o waszych relacjach, o tym jak postrzegacie wasze kochanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz dwa trzy....84
chyba widzicie, że mam problem, nie ? bo sto tematów zakładam jak popieprzona, cholera to możecie mi pomóc, na prowokacje i tematy o dupie Maryny to odpisujecie ochoczo, a jak poważnie człowiek się pyta, to dupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejność uczuć
tak zrobisz temu facetowi, dziwko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz dwa trzy....84
ciągle czekam na wypowiedzi facetów z zamężną kochanką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama jestem kochanką
i chętnie tobie napiszę, że jesteś PIERDOLNIĘTA Nie dość, że się kurwisz, to jeszcze nie wiadomo jakiej porady tutaj szukasz. Ktoś ma tobie napisać, że ciebie kochanek szanuje? Jaki jest jego status cywilno prawny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż z zamężną kochanką
Jako mąż, nie bardzo bym się kwapił do rozwalania rodziny. Tj. może żoną nie jestem zachwycony, ale wspólne interesy, dzieci, kredyty, nieruchomości, itp. itd. Rozwalić wszystko i od nowa? W imię czego. Szkody olbrzymie, w tym głównie dzieci pokrzywdzone. Nie ma sensu. Zamężna kochanka - to samo. Po co to wszystko? Dla odmiany, dla dreszczyku emocji, dla wprowadzenia trochę światła do szarego życia? Miłość? Niekoniecznie, raczej sentyment. Może cieplejsze uczucia niż do małżonków, ale zaraz miłość? W tym wieku, rozsądek góruje nad miłością. Poza tym faceci biorą to bardziej na zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie chcę rozbijać niczyjej rodziny, on nie ma rodziny ja nie mam dzieci, mam tylko męża, który chyba zresztą by mnie zabił gdybym odeszła chciałam po prostu wiedzieć czy mężatka zawsze będzie szmatą dla faceta, który z nią sypia, chyba gdybym miała pewność ze tak jest to byłoby mi lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama jestem kochanką
Z własnego doświadczenia tobie napiszę, że kochanek może grać kogoś zupełnie innego, byle się z tobą przespał. To zwykłe skurwysyny. Zacznij od dziś się szanować kobieto. To wyrafinowani gracze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinaaaaa12345
Oczywiscie ,że może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinaaaaa12345
Jestem mężatką on był sam.Zakochał się we mnie teraz mnie nienawidzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinaaaaa12345
Obwinia mnie czuje się oszukany....Chociaz gdy mnie poznał wiedział ,że jestem męzatką wiedział również ,że nie odejdę od męża. No ale cóż. Ze mną nie ma kontaktu od kilkiu miesięcy ale nadal jest sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×