Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fiollek323

kobiety porzucone przez mezow - pomozcie mi

Polecane posty

Otrzymałam 350 zł, bo tyle mi wtedy wystarczało, i tak jak pisałam co 2 weekend ale nocki w domu. Rozwód z orzeczeniem o winie. Nic nie poradzimy na bezczelność i kompletny brak odpowiedzialności u facetów. Jest takie powiedzenie, którego trzymam się od tamtych lat : " Nie buduj świata na facecie, to się nigdy nie zawali " święta racja. Nawet teraz kiedy ufam ,kocham i szanuje, mam swoje życie, swoje towarzystwo, swoje pasje bo nigdy nie wiadomo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adasdf
złóż pozew o rozwód, być może to go przebudzi, a jak nie to cóż jego strata. poza tym powiedz mu,że chcesz ustalić widzenia z dzieckiem w sądzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem. Możesz to powiedziec w sądzie. Może sie spotykac z dzieckiem na neutralnym gruncie,np u babci, w parku, lub u Ciebie , ale wychodz sobie z domku wtedy. o suke sie nie martw, na razie będzie udawać przed Twoim eks że kocha dzieci, nawet nie swoje :) a potem sie zacznie ograniczanie mu kontaktów, marudzenie że ma dziecko itp. Poprostu powiedz wyraznie że nie zgadzasz sie aby Twoje dziecko bylo w towarzystwie tej "pani" bo podejrzewasz że jest złym człowiekiem. Możesz tak króciutko napisać jak to sie stało że ją poznał, gdzie, jak? Pracujesz, masz przyjaciół?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, nie daj się zwieść. tym że bedziesz dla niego miła, i bedziesz zagdzac sie na jego prosby, nic nie zdziałasz. Prędzej terapią szokową czyli ograniczając do minimum kontakty z dzieckiem, wtedy pozna smak swoich czynów. Musisz ustalic twarde reguły, bo bedzie Cie wykorzystywał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiollek323
ta zdzira ma corke, taka w wieku wczesnoszkolnym. wiec zapewne kocha dzieci. poznali sie w necie na jakims forum. ja pracuje, a przyjaciele? z nimi gorzej. zreszta moj maz tez ich nie mial. kazdy wolny czas spedzalismy razem. i nie przeszkadzalo mu to nigdy. dlatego teraz jest tak ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze. To że ma córkę, nie znaczy że chętnie będzie z ich budżetu wydawać kasę na Wasze dziecko, a poza tym jej dziecko, a Wasze to różnica. Jej zawsze będzie najważniejsze. Znajdziesz sobie faceta, to poczujesz na nowo smak życia. Z jakiego regionu polszy jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiollek323
dlaczego o to pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, ide spać bo jutro do pracy. Trzymaj sie!!! Twoje życie dopiero się zacznie. Dasz radę jak my wszystkie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiollek323
dziekuje. dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djukjais
a co twoj mąż na to, że przestał kochać że wybiera tamtą, że przestał kochać z dnia na dzień? Faceci to szumy;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Współczuje jak
sobie pomyśle że mogłam kiedys podzielic Twój los to mi słabo. Mając 18 lat pewien starszy odemnie o 8lat nauczyciel łaził za mną 10 lat! Łaził i prosił żebym za niego wyszła i żebyśmy mieli dzieci Oczywiście stanowczo odmawiałam Mając 25lat bo poznałam go jeszcze jako 15latka! przyszedł po raz ostatni z kwiatami powiedzieć że odchodzi do młodszej odemnie o 6lat dziewczyny byłej uczennicy która w miesiąc pózniej zaszła z nim w ciąze 3mies póżńiej był ślub i jest git! Wszyscy szczęśliwi! Ja miałam jeszcze 6 zawodów miłosnych po ,,poważnych związkach a potem postanowiłam znaleźć sobie faceta jak z rozkładówki bo zawsze miałam chęć na takiego-nie to żebym takiego nigdy nie miała ale tym razem miał mieć piękna duszę w komplecie Każdy mówił :nie uda ci się,nie ma takich! I co ? 2miesiące póżniej już takiego miałam! Każdy czekał na rozwód a tam rozkwitała miłość! Potem wspólna rodzina i życie toczy sie dalej,bo jak ktoś ma duszę to można z nim żyć a nie tylko czekać na rozwód... Myślicie że jak byłam z tym nauczycielem to nie wydawało mi sie że to miłość mojego zycia? Bylam o tym święcie przekonana-bo gówno o życiu wiedziałam i niczego nie przeżyłam. Pierwsza miłość może być tą jedyną, ale to się chyba z wyjątkowym fartem wiąże. Ja się kiedyś zastanowiłam nad wszystkimi moimi związkami i wiecie do jakiego doszłam wniosku? Że żaden ten facet nie był moim wymarzonym,każdemu czegoś brakowało a większości z nich brakowało bardzo wiele,a najwięcej temu pierwszemu. Doszłam do tego wniosku i postanowiłam że nie chce juz nikogo ,bo nikt mnie ani nie uszczęśliwi ani nie zaspokoji i każdy napsuje mi krwi dlatego znajdę dawce spermy i machne sobie dziecko albo znajde swój ideał-w to drugie juz zwątpiłam,więc realizowałam plan ze spermą. Nie raz w życiu cierpiałam ale w końcu los mi dał co chciałam. Szkoda że są niedojżali faceci na tej ziemi-ja jak nie byłam gotowa na dzieci to poświęciłabym wszystko żeby ich nie mieć-to się chyba nazywa odpowiedziałność. Życze ci jak najlepiej Niech ci sie wszystko ułoży,tak żebys była szczęśliwa,ty i dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po 2 latach stwierdzil ze do niego nie pasuje, byl to dla mnie straszny cios nie spodziewałam sie tego... Nie mogłam sie pozbierac... nie miałam do kogo sie przytulic... nie potrafiłam normalnie funkcjonowac!!! Lzy pomagały tylko na chwile... Nie wytrzymywałam tego dluzej... samotnosc mnie dobijała... Jestem osoba bardzo wrazliwa i nie dawałam rady psychicznie Miałam ochote sie zabic i wiecej nie cierpiec!!! Zamówiłam wtedy urok miłosny u polecanego tutaj perun72@interia.pl – był to strzał w dziesiątkę. Ukochany wrócił i znowu jesteśmy ze sobą ogromnie szczęśliwi. Obiecuje że już nigdy mnie nie zostawi. Mam nadzieję że tak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×