Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość strasznie sie boje

chcę oddać dziecko

Polecane posty

Gość strasznie sie boje

Chcę oddać dziecko do adopcji. Mam swoje powody, z których przed nikim się tłumaczyć nie zamierzam. Po prostu wiem, czuję, że to najlepsza decyzja jaką mogę podjąć głównie dla tego dziecka. Nie chcę, żeby ktokolwiek dowiedział się o ciąży. Postanowiłam urodzić dziecko w domu (oczywiście przy pomocy położnej, inaczej sobie nie wyobrażam). Później zawieźć maleństwo do okienka życia. Jednak strasznie boję się rodzić w domu. Boję się, że mnie albo dziecku coś się stanie. A przecież tego nie chcę. Chcę dla swojego synka jak najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko nie do okienka
zycia , poszukaj juz teraz zagranicznej rodziny która zajmie sie toba w ciazy ,po porodzie podpiszecie dokumenty i dziecko bedzie miało nowa rodzine powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawi
powodzenia.....trudna decyzja ale jak juz postanowilas to chyba to jest najlepsza decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhsg
mozesz poszukac rodziny w Polsce i oddac przed sądem legalnie i bedziesz wiedziała komu oddajesz dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Orgella
Jezeli chcesz oddac dziecko to nie do okienka zycia, znajdz mu rodzinne i oddaj do adopcji ze wskazaniem. Wcale nie musi byc tak ze dziecko ja znienawidzi. Ja jestem dzieckiem adoptowanym, moja matka urodzila mnie w wieku 16 lat i jej rodzice, moi dziadkowie oddali wlasnie do adopcji ze wskazaniem. Mam mega rodzicow, kocham ich nad zycie i innych nie znam. W sumie nie mam zalu do matki byla mloda, troche moze do dziadkow, bo moze mogliby sie mna zając ale nie oceniam ich. Wybrali najlepiej jak mogli bo moja rodzina: rodzice, rodzenstwo - mam brata i siostre, ktory sa bilogicznymi dziecmi moich rodzicow, dziadkowie są super, nigdy nie dali mi odczuc ze jestem adoptowana. Takze jezeli czujesz ze nie mozesz dac temu dziecku prawdziwego domu to oddaj ale postaraj sie znalesc wlasciwa rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orgella wiec gratuluje rodziny;) ja mam tylko matke nie mam ojca ani rodzenstwa biologicznych :ojciec nie zyje ,matkę boje sie odwiedzic,wiem gdzie mieszka rodzeństwo: brat nie chce mnie znac, a siostry nie znalazłam tak wiec nie mam z czego sie cieszyc:( POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie sie boje
a czy może ktoś ( z łodzi) rodził w domu i ma kontakt do jakiejś położnej, która prowadzi takie porody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Orgella
ale czemu uparlas sie ze chcesz urodzic w domu? a jezeli cos temu dziecku bedzie, jezeli cos pojdzie nie tak i bedzie potrzeba natychmiastowa pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie sie boje
bo może ja nie chcę, żeby ktoś o tym wiedział. Bo może ludzie którzy mnie otaczają nie dali by mi żyć. We wszystkich szpitalach w okolicy pracują ludzie których znam, którzy znają ludzi z mojego otoczenia. Jeśli się komuś wydaje, że dla mnie to takie super proste to jest w błędzie. Ja już nad tym myślę kilka tygodni i wciąż te same wnioski. Przepłakałam już tyle nocy. To nie jest dla mnie jakieś tam dziecko, którego się pozbędę, żeby sobie życia nie utrudniać. Dla mnie to jest bardzo dramatyczna ale konieczna decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podjęłaś bardzo odpowiedzialną
decyzję, decydując się na oddanie dziecka do adopcji, dobrze ze myślisz o jego dobru. radziłabym ci jednak, żebyś nie rodzila w domu. podczas porodu moze się wiele wydarzyć, mozesz dostać krwotoku, dziecko moze sie zaklinować, i tysiąc inny złych rzeczy, a położna ze wsystkim sobie nie poradzi sama. z resztą do porodu domowego trzeba mieć wskazania. w szpitalu jest po prostu bezpieczniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podjęłaś bardzo odpowiedzialną
a nie mozesz, na kilka dni przed porodem wyjechać do innego województwa i urodzić w innym województwie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzka głupota nie zna granic
dlaczego takim tonem oddzywasz sie do nas ? idzie to wyczuc my nie rozkładalismy za ciebie nóg przed fagasem , zapamietaj to !!! sama na własne zyczenie znalazłas sie w tej sytuacji i teraz masz pretensje do całego swiata ? do siebie je miej tylko i wyłącznie !!! i nie opowiadaj ze sytuacja tragiczna ze nie masz innego wyjscia okłamujesz sama siebie zawsze jest wyjscie chocby dom samotnej matki bierz odpowiedzialnosc za swoje czyny a tobie najłatwiej pozbyc sie kłopotu i wstydu przed znajomymi pozbywając dziecka i ubierajac swoj czyn w piekne słowka i krokodyle łzy ŻAŁOSNA JESTEŚ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawi
bedziesz rodzic w domu zeby nikt sie nie dowiedzala?? a co myslisz ze to ukryjesz a moze masz zamiar siedziec w domu przez pol roku zeby nikt brzucha nia zauwazyl.....przemysl to jeszcze wszystko na spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dtfuygihjk
nie bardzo rozumiem twój tok myślenia... boisz się że znajomi dwiedzą się że oddałaś dziecko... no ale przecież i tak wiedzą że jesteś w ciąży?i tak będą pytać gdzie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie sie boje
być może udałoby mi się coś takiego zrobić, ale wcale nie byłoby to łatwe. Do tego czasu może się jeszcze wiele zmienić. Na dzień dzisiejszy jest to jak na razie najlepsza decyzja. Nie wymyśliłam sobie tego w dwa dni. Ja naprawdę rozważam wiele, naprawdę wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie sie boje
nikt nic o żadnej ciąży nie wiem. I skoro nie chcę nikomu pow to chyba mam swoje wyraźne powody. Co do rozkładania nóg się wypowiadać nie będę. Jakim ja tonem mówię? Najmądrzejsi są zawsze ci ludzie którzy w takiej sytuacji nigdy nie byli. Ja już nie raz mówiłam że czegoś tam bym nigdy nie zrobiła, a przychodziło co do czego i ja sobie swoje, a życie swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haftkt
strasznie sie boje a czy może ktoś ( z łodzi) rodził w domu i ma kontakt do jakiejś położnej, która prowadzi takie porody? ja jestem niedaleko łodzi i oddałam dziecko jak chcesz napisz do mnie eska30@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dtfuygihjk
z ciekawosci zapytam... a jak masz zamiar to ukryc? poczyniłaś zapasy na okres ciąży i z domu nie wyjdziesz czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeee..........
Nie masz czego sie bać. W szpitalu można urodzić i zrzec się praw do dziecka po upływie 6 tygodni. Nikt nic Ci nie powie. Zrzeczenie to klucz do przyszłości dziecka, ono może byż od razu adoptowane. To ważne!!!!!!!! Jeżeli się nie zrzekniesz, dziecko będzie się tułać po domu dziecka.... Rodzenie w domu to nie jest dobry pomysł- zawsze mogą wystąpić zagrożenie życia dla ciebie i maluszka. Okno życia to te same procedury jak byś się nie zrzekła dziecka. Skoro uważasz, że to najlepsze rozwiązanie to zrób wszystko by by dziecko miało i mogło mieć przyszłość. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haftkt
oddałam dziecko i rodziałam w szpitalu w miejscu gdzie mieszkają rodzice adopcyjny. Nie musiałam sie niczego obawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedziesz wygladala jak
ale ona pisała ze nie bedzie rodzic w szpitalu bo boi sie wstydu przed znajomymi których ma duzo w placówkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie sie boje
haftkt....napisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fąfafine
oczywiście bardzo słuszna decyzja i gratuluję jeśli dziecko ma wychowywać się i ma być cięzko to przez rodzinę adopcyjną jego życie bedzie piękne, będzie miał wszystko po co sie zmuszać do dziecka , nie ma obowiązku wychowywania przez rodzinę biologiczną nonsens własnie taka decyzja świadczy o miłościa do dziecka nie dbamy o swoje zaspakajanie ego tylko o dobro dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję Ci Autorko
to taka trudna, nieodwołalna decyzja..... współczuję Ci, że znalazłaś się w takiej sytuacji, która zmusza Cię do oddania dziecka... życzę Ci dużo siły!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie sie boje
odniosę się do ost odpowiedzi. Gdyby myślała wyłącznie o tym, że to moje dziecko, ja go nie oddam, bo z tym żyć nie będę miała, bo nigdy nie będę mogła zapomnieć itd zostawiłabym dziecko, które ze mną życia mieć nie będzie. ja mogę sobie wszystkiego odmawiać i dla swojego dziecka bym to zrobiła, ale wiem, że to nie pomoże. Robię to z miłości właśnie do tego dziecka. Żeby jego życie było lepsze niż moje. Trzeba być w takiej sytuacji żeby to zrozumieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniołkowa2283
a ojciec dziecka gdzie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie sie boje
to nie jest żadna prowokacja. Dla mnie to zbyt poważny temat, żeby sobie żarty robić. A właśnie dlatego chcę wszystko ukryć. Żeby tacy mądralińscy nie wykończyli mnie psychicznie. Jak kobieta zostanie zgwałcona to też jest głupią idiotką co nogi rozkłada? w porządku, więc jestem idiotką. Ale moje dziecko za mój IDIOTYZM placiło nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×