Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pytająca mama

DZIEWCZYNY POMOCY! Jak wygląda kolacja waszych 2-latów niejadków?

Polecane posty

Gość Pytająca mama

Mam problem. Mój synek jest niejadkiem potrafi pół dnia nic nie zjeść, tylko np. na śniadanie zje 1/4 bułki z masłem, bo jajecznicy nie tknie, a wszystko z kanapki tj. ser, wadliwe, pomidor zrzuci. Potrafi tak od rana chodzić bez przyjmowania posiłków. Na obiad zje 4łyzki zupy i koniec, albo wcale! Dopiero ok. 16-17 zje małą miseczkę zupy lub podzióbie trochę drugiego dania. Żadnych owoców nie zje! W ciągu dnia nie dostaje ode mnie żadnych ciastek, chrupek, słodyczy. Czasem jak już nie mam siły z tym wszystkim to dam mu zamiast obiadu, którego odmawia 2-3 serki Danio, by zjadł cokolwiek. Wymiękam. No i właśnie jedyny cały posiłek jaki on zjada to wieczorne mleko zagęszczone kaszą ale z butli! Bo z łyżeczki nie zje i pójdzie głodny spać! Martwię się tym wszystkim, żeby anemii nie dostał. W ciągu dnia sam je w/w posiłki. Umie posługiwać się łyżką i widelcem. Tylko to wieczorne „ciągnięcie flachy spędza mi sen z powiek i jego niejedzenie. Dla tych wszystkich uszczypliwych postów, tylko dodam że po wypiciu wieczornego mleka, synek od razu myje zęby przed snem. Jak wygląda kolacja u waszych 2-letnich dzieci?? Tez tak piją mleko? Czy robicie im jakoś inaczej kolację? I tak w ogóle to zazdroszczę matkom, których dzieci jedzą wszystko, nawet nie wiecie jaka to radość i szczęście!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska mama
moj brat ciagnal flache do 4 roku zycia- teraz ma 20 lat, ma ladny zgryz, zdrowe zeby; ja na twoim miejscu dawalabym mu flache skoro to jedyny sposob zeby zjadl cos sycacego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córa w sumie to
je w miare normalnie ale na kolacje zawsze pije butle bo tak chce więc nie odmawiam jej tego jakoś jeszcze jej nie widze by zjadła normalną kolacje jak bułkę z masłem szynką pomidorem itp..jakoś ta butla bardziej mi sie wydaje normalna to jeszcze dzieci są przecieć niech piją jak chcą:) sami będą wiedziały kiedy jej odmówić :)przynajmniej moja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuropatwa***********
Moje starsze dziecko piło kasze z butli wieczorem i w nocy tak do 3 lat ;-) Ma piękne zęby, zazdroszczę mu ich, bielutki i równe. Więc nie panikuj, okey?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój synek
też dostaje flache rano i na wieczór - bebekiko z kleikiem ryżowym. koło 9 daje mu danio i jakiegoś owoca, okolo 11.30 kaszka, spać, koło 15 zupa, po 17 zjada 2 danie( to mu najbardziej smakuje). uwielbia jeść, jak siadamy do obiadu to nie dość ze zje swoją porcję to i jeszcze do naszych talerzy zagląda. nie jest gruby, taki w sam raz. nic nie poradze że kocha jedzonko. autorko, a może jakiś mały eksperyment np. kanapka z jakimś śmiesznym przybraniem typu na wędlinkę lub ser zrób uśmiech z paru kropek keczupu? kanapkę możesz mu pokroić na małe kawałki i ułożyć w kształt pociągu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kino na maksa
Łączę się w klubie niejadków.Mój syn wprawdzie 2 lat jeszcze nie ma, tylko prawie 20 miesięcy, ale też nic nie lubi i nie chce jeść. Też stwierdzam, że to ogromne ułatwienie w wychowaniu dziecka dla rodzica, jak dziecko normalnie i z chęcią je.U nas wprawdzie nie jest tak,że mały chodzi nienajedzony pół dnia, bo poprostu siedzimy z nim i cudujemy, aż zje. Jak się odpowiednie triki zastosuje,to swoje porcje zjada. Tyle tylko, że nie znam czegoś takiego,żeby coś jadł z chęcią,zeby sam chętnie otwierał buzię czy wziął coś sam i zjadł z chęcią. Czego się nie tknie, to tylko beee i odwraca głowę, jak dostanie jakąś przegryzkę do ręki, zje tylko kęsa,a resztę rzuci.W ogóle nie ma zamiłowania w jedzeniu. Strasznie dużo czasu i nerwów w ciągu dnia zajmują nam jego posiłki, nakarmienie go. Ja myślę autorko, że skoro Twe dzieckolubi choć tę butlę z kaszą, to niech to pije, lepsze to niż nic, a ma dopiero 2 lata, jeszcze zdąży z butelki wyrosnąć.A próbowałaś jakoś przemycać mu to jedzenie przy pomocy jakiegoś zabawiania, tricków ? U nas to działa, włączyć bajkę, dać coś do ręki i syn otwiera buzię i zjada, fakt, że czasem trzeba się namęczyć, bo między podaniem 2 łyżek zupy mija często 5-10 minut, no ale jakoś tym sposobem zje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kino na maksa
dodam,że syn długo już butli nie pił ostatnio, wszystko łyżeczką, tylko herbatkę z butelki,ale ostatnio rozsmakował się znów w mleku Bebiko na noc i zawsze przed snem dostaje butelkę rzadkiego mleka do popicia z butelki, tylko raz dziennie, a wszystkie posiłki je łyżką czy widelcem.Ta butla jest w sumie nie jako posiłek, tylko jako popicie po kolacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja 2.5 latka też pije mleko na wieczór czasem z rana jak wstanie przed pracą zanim wyjdę jej robię ale ogólnie nie mam z nia problemu jeśli chodzi o jedzenie czasem ma dni ze tylko podziobie a próbowałaś poprzez zabawę nakarmić albo np żeby dziecko z Toba ten chlebek posmarowało dałozyło wędlinke itp staraj się przy dziecku nie denerwować bo jak wyczuje to pewnie nadal nie bedzie jeść u nas sprawdziła sie zabawa że jak mała czasem opornie jadła to np ja pytam za kogo zje i ona sama mówi za babcie tate mamę pieska baje itd i wcina równo i to dzisiaj jak tylko zaczyna wymyślać przy jedzeniu zaraz za kogo jemy i się sprawdza POWODZENIA:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca mama
Tak, praktycznie za każdym razem włączam mu bajki przy jedzeniu. Dochodzą do tego tez zabawy przy jedzeniu. Ostatnio nawet rozkładam mu na stole jak je, modelinę i lepie i mu pokazuję co wyszło, i wtedy ładuję łyżkę mu do buzi, jak widzę że sam nie "wiosłuje". Często tez przy jedzeniu stawiam miski i udaję że je karmię i mówię, że jak mój synek nie będzie jadł, to miśku mu wszystko zjedzą. Tych chwytów marketingu jedzenia mam wiele:) Książeczki, auta, kredki i malowanki na stole. Zabawy w gotowanie: że ja wyciągam mu garnki, daje drewniane łyżki i mówię żeby gotował sam zupę. Tylko wiecie, często to po porostu nie skutkuje. Jak on się zaprze że: nieeee, to najlepsza zabawa nie pomoże:( Nie denerwuje się przy tym, przynajmniej staram się, bo wiem że on to wyczuwa. Zabieram wtedy talerz do kuchni. Odczekuje z 15-20min. i próbuję ponownie, czasem się udaje. Nie próbowałam sposobu na atrakcyjną kanapke, jak koleżanka wyżej radziła-kanapki z buzią, czy pociąg z kanapek. Ostatnio jak przełączam tv to widziałam w Na dobre i na złe, jak siostra Bożena karmiła Krzysia finezyjną kanapką w kształcie żaglówki. tez super pomysł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca mama
Mętlik w głowie z butlą mleka, zasiała moja przyjaciółka, która ostatnio w rozmowie stwierdziła że ja uwsteczniam swoje dziecko (!), dając mu na wieczór bute, zamiast dać kasze z łyżki. Tylko że jej córka chodzi cały czas ze smokiem- też ma 2l. i jest ok. Przykro mi sie zrobiło. Jej córka nie ma problemów z jedzeniem i wsuwa wszystko jak leci. Dlatego zapytałam tu na forum jak to jest u was, bo chciałam się uspokoić i zasięgnąć jakiej rady. dziękuje wam serdecznie za odpowiedzi. może ktoś jeszcze się wypowie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kino na maksa
Nie patrz na to, co gada koleżanka,tylko rób tak, jak Ci Twoja intuicja nakazuje. Ja tam nie patrzę na nakazy, co dziecko powinno w danym wieku, bo nie każde nadaje się do tego, by robić to, co powinno. Mój syn też wiele rzeczy nie je tak, jak powinien,czy też nie je tego, co powinno dziecko w tym wieku, ale się tym nie przejmuję. Ważne, że swoją porcję nabiału,mleka,warzyw, mięsa, owoców i wszystkiego innego zje, a nieważne czy z butli, czy w kawałku czy zmiksowane, ważne że jest cokolwiek, co chce zjeść. Przecież logiczne, że skoro nie chce kaszy z miseczki,a wypije Ci z butli, to nie będziesz głodzić dziecka dla samej zasady,że z butelki nie wolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kino na maksa
Dzieci w wieku mojego syna powinny jeść owoce w kawałku, obiad taki jak dorośli, ale co zrobić, skoro dziecko tego nie chce jeść ? Daję mu specjalne obiady robione pod niego, a owoce ze słoika, skoro to jedyny owoc,jaki lubi.Ważne że zje jakiś owoc, lepsze to, niż bym miała mu wpychać kawałki jabłka, którego by nie zjadł i nie miał żadnej porcji owocu w ciągu dnia wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kino na maksa
Wymądrzać się co do tego, co dziecko powinno jeść, a czego nie łatwo jest mamom, których dzieci bez problemu zjedzą to czy tamto i dla mam, które nie mają problemu z tym, by dziecko zjadło coś z miseczki zamiast z butli.I wtedy krytykują, że jak Twoje dziecko może ? Ale każde dziecko inne i nie można porównywać, że każde powinno wszystko równo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia63
Ja jestem juz babcia ale moj syn mimo ze byl dzieckiem wszystko jedzacym butle mleka pil rano i wieczorem do lat 4,tak samo moja starsza wnuczka,a zgryz i zabki maja piekne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfjdshf
Z tego co mama mi mówiła, to ja do szóstego roku życia flachę piłam wieczorem. Kaszę manną z mlekiem, jak nie było to był krzyk:0 później samo mi przeszło. Zgryz mam prosty, zęby równe i białe. Nie panikuj, przejdzie mu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój synek
też dostaje flache rano i na wieczór - bebekiko z kleikiem ryżowym. koło 9 daje mu danio i jakiegoś owoca, okolo 11.30 kaszka, spać, koło 15 zupa, po 17 zjada 2 danie( to mu najbardziej smakuje). uwielbia jeść, jak siadamy do obiadu to nie dość ze zje swoją porcję to i jeszcze do naszych talerzy zagląda. nie jest gruby, taki w sam raz. nic nie poradze że kocha jedzonko. autorko, a może jakiś mały eksperyment np. kanapka z jakimś śmiesznym przybraniem typu na wędlinkę lub ser zrób uśmiech z paru kropek keczupu? kanapkę możesz mu pokroić na małe kawałki i ułożyć w kształt pociągu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kino na maksa
mój synek - oj, super masz, jak dziecko zjada swoje i jeszcze do Waszych talerzy zagląda, u nas to on nawet swojej porcji nie chce dojeść do końca.Ciesz się, jak gruby nie jest, to masz o wiele lżej, jak jest chętny na jedzenie,naprawdę to jest horror, jak dziecko nie lubi jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca mama
kino na maxa - dziękuję ci, jesteś kochana! :) pozostałym również dziękuję za wypowiedzi :) ciesze się że sa tu rozważne i mądre mamy, które nie ganią za butlę i potrafią pomóc dobrą radą. Ale na kafe zauważyłam jest taki pogląd że butelka w tym wieku to patologia:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×