jak można czuc cos to takiego bydlaka??

wydaje mi się ze jestem szczesliwa, mam fajnego faceta ale co z tego jak mysle o moim porąbanym byłym?dlaczego tak jest :(

musiał ci za skórę wleźć i dlatego czujesz gniew

masz racje ale brakuje mi go a nie moge miec z nim kontaktu bo uczucie znowu wróci..

musisz przeczekać,przejdzie Ci:)

to się już ciagnie kilka dobrych lat, kiedy z nim byłam to ciagle rozstania i powroty, miałam pozniej innego ale znowu do siebie wrócilismy a teraz mam kolejnego i znowu to samo, bo czasem go widze, bo coraz czesciej o nim mysle, gdybym była daleko to by było inaczej

Ja czuję wkurwienie do byłej

opciągam końskie dyszle

a wy chamy tu po co?

jeść kupe

ssam psie szminy

niewazne czy ktos ma powazny problem czy nie, debile musza byc debilami co nie?

Bo mam podobnie.... Nie wiem zupełnie, dlaczego tak jest. Nie widzę go- jest w porządku Zobaczę- i mam ochotę wszystko rzucić w pieruny i.....ech.

a ja Cię rozumiem jak to dobrze ze nie jestem sama, a ten były zrobił Ci cos? dlaczego sie rozstaliscie?

chociaż wiem, że nie byłabym z nim szczęśliwa... To po prostu chore zauroczenie, przeszłoby prędko, gdybyśmy mieli zacząć wspólną codzienność. Wiem to.

On był kompletnym przeciwieństwem mnie... Ochroniarz, duża odległość.....uznał, że może mieć koleżanki, które zrobią mu lodzika raz na jakiś czas, jak mnie nie będzie.....był obrzydliwie zazdrosny, często łapał fochy o byle co..... Szkoda gadać.. A jak u Ciebie?

u mnie dokładnie to samo, do panienek startował ale mnie pilnował jak nie wiem z tym ze wiem ze mnie kochał, najlepeij chciałby miec mnie i inne tak w ukryciu ale ja tak juz nie mogłam.. po zatym swietny manipulant z niego i inteligentnt ( to mnie zawsze do niego cciagneło)

hahaha.... Zupełnie tego nie rozumiem, jak mu powiedziałam, że ok, mniej "koleżanki" ale ja w takim razie będę miała "kolegów" to oburzenie wielkie i foch na starcie. Nie widziałam go przez 4 miesiące dopiero w tą sobotę... No i coś mnie ścisnęło..ale jak mam przed oczyma mojego faceta, jego dobroć czułość...to nie żałuję. Czasami tylko wraca...ech

Może to ten sam?? :D Skąd jesteś?

no własnie cos tam poruszy jak go zobacze i to boli, bo co bede jak napisze do niego? z n owu od nowa a przeciez mam kochającego faceta? hehe oby nie. ja jestem z warm-mazurs a Ty

ja Toruń on Warszawa:D Ja ze swojego nie zrezygnuję, zbyt cenny nabytek;) Warszawiak to przeszłość, może czasami nie daje spokoju, bo i dziwne zakończenie znajomości...ale tak bywa

a masz czasem tak ze chciałabym donowić z nim kontakt? chociazby na czesc co tam?

a masz czasem tak ze chciałabym donowić z nim kontakt? chociazby na czesc co tam?

hm.....wiesz, ja chciałabym po prostu wiedzieć, dlaczego stało się, jak stało....i o co tak naprawdę mu chodziło. On mnie pociąga, ale to za mało....Mój facet też mnie pociąga, ale jest coś więcej ..kocham go. A to najważniejsze. Pojebane to :(

o dokładnie, podłaczyc ich obu do wykrywacza kłamstw i zadac kilka ciekawych pytan wtedy byłybysmy pewne ze mówia prawdse;p

On dziwnie się zachował...pisał codziennie..potem nagle z dnia na dzień zaczął się robić jakiś inny...w końcu milczał przez 2 tygodnie. Dzwoniłam, pisałam, ale nic. W koncu odpaliłam mu, że mógł odrazu powiedzieć mi o co mu chodzi i że go żegnam. Odpisał mi po 2 tyg:P że to nie tak jak myslisz (UWIELLLLBIAM TO ZDANIE) ale lepiej niech tak zostanie, jak będziesz na imprezie to pogadamy" pf...

Sorr, z innej pomaranczki wysłałam:D

przecież to jasne zaistniała kiedyś dominująca chemia związku w twoim mózgu to taki mechanizm uzależnieniowy jak przy alkoholiźmie, trzeźwy alkoholik ma skojarzenia podświadome jak nawet patrzy na pusty kieliszek, alkoholikiem pozostaje sie na zawsze, ale można być abstynentem i nie używac alkoholu ten sam mechanizm Pomoże czas, aż wymienią się w twoim mózgu wszystkie komórki, a raczej aż powstanie nowa dominująca chemia i nowe połączenia neuronowe, a tamte zaschną Prawdopodobnie jestes osobą łatwo wpadającą w uzależnienie...o czym jeszcze nie wiesz...więc czuwaj nad soba Tak natura stworzyła ludzi, że wpadają w drugiego człowieka jak śliwka w kompot, (nawetb jak ten człowiek nie zasługuje) ,zrozumienie tego nie jest proste, ale da się nad tym zapanować , a po długim czasie nawet wyleczyć z tego teraz wiesz dlaczego oni wracają do swoich żon czy innych znaczących kobiet z przeszłości (to samo robią kobiety...teraz ty się z tym zmagasz)