Skrzynecka urodziła kawał za wcześnie a niby dziecko zdrowiuśkie

Kurde,jak to jest???ja babce życzę jak najepiej i jej dziecku ale ja dosłownie robiłam w gacie jak mi się szyjka skracała wcześnie bo lakarka mnie straszyła,że broń Boże przed 35,36 tygodniem urodzić...i wiem,ze często serio jest to niebezpieczne,no to powiedzcie mi?czy dzieci gwiazd tylk tak mają super,że 7 miesięczne są zdrowiuśkie?????wszystko mała ma już wykształcone?

moja córa urodziła się w 33tc i zdrowa jak koń :) a 7 miesiąc bezpieczniejszy i zdrowszy dla dziecka niż 8 :P a i zapomniałam dodać żadną gwiazdą nie jestem :DD:D:D:D:D

A co Cię to obchodzi, plotkaro???

kiedy> jaka plec:P

a dużo mnie to obchodzi,życze Pani Kasi jak najlepiej ale kurcze tydzień po tygodniu czytałam jak byłam w ciąży co się dzieje w brzuchu i wiem,że to wcześnie. Oby malutka naprawdę była zdrowa.

nikt na takim etapie ciąży jak była Skrzynecka nie robi cesarki ot tak sobie. Musiały być jakieś medyczne przyczyny tak wczesnego rozwiązania. "Jej urodzona 2 miesiące przed terminem córeczka na pewno pozostanie na oddziale wcześniaków. Skrzynecka czuje się już na tyle dobrze, że mogłaby w każdej chwili wrócić do domu. Raczej się na to jednak nie zdecyduje. Najprawdopodobniej Kasia będzie chciała zostać z córką w szpitalu, chociażby ze względu na potrzebę bliskości - mówi w rozmowie z Faktem menedżerka Skrzyneckiej. Ale lekarze jeszcze nie podjęli decyzji. Dziewczynka jest zdrowa, ale z racji tego, ze urodziła się 2 miesiące za wcześnie, musi zostać w szpitalu. Lekarze jeszcze nie zdecydowali, ile to potrwa, ale na pewno kilka bądź kilkanaście dni, jak nie dłużej."

moja siostra urodziła się pod koniec 7 miesiąca i jest zdrowa...podobno właśnie lepiej w 7 niż w ósmym urodzić...

jejku skrzynecka nie ma 20 lat więc jakieś komplikacje mogły wystąpić a jak dziecko zdrowe o się tylko cieszyć a nie marudzić że dzieci sław rodzą się zdrowsze :D:D:D:D:D jak pisałam tez urodziłam 2 miesiące za wcześnie córa była w szpitalu przez prawie miesiąc aż osiągneła wagę 2kg i do domu, potem tylko kontrole u specjalistów i tyle dziewczynki sa silne!

a swoją droga to nie rozumiem tej teorii ,że lepiej w 7 niż w 8.Niby dlaczego?Przecież 8 miesięczne dziecko ma już właśnie ładnie wszystko wykształcone,płucka i inne organy.Nie czaje tego.To chyba tylko jakieś głupie przesądy,bo mnie lekarka kazała leżeć plackiem by dotrwać do tego 36 tygodnia, w urodziłam 38.

ja jurodzilam w 8 i maly mial problemy. w sali z inkubatorami lezaly tez dzieci z 7 miesiaca i byly w lepszym stanie. teraz moj synek jest zdrowy, ale tego, co przeslismy, nie zycze nikomu.

coś na temat porodu w 8 miesiącu: "Poród w 8 miesiącu Koleżance grozi przedwczesny poród. Ona twierdzi, że lepiej jest urodzić w 7 miesiącu niż w 8. Że 8 jest złym miesiącem na poród. Tak ponoć lekarz mówił, że coś z płuckami... Mnie wydaje się to nielogiczne, bo w końcu każdy tydzień dłużej w macicy jest jak zbawienie. Jak jest naprawdę? Kiedyś rzeczywiście istniała taka opinia, że mniejszą szansę przeżycia mają dzieci urodzone w 8 miesiącu ciąży. Opinia opierała się jedynie na danych statystycznych. Obecnie poglądy się zmieniły. Im dziecko starsze, tym mniejsza niedojrzałość narządów i tym większe, dzięki możliwościom bardzo dobrze wyposażonych oddziałów intensywnej opieki noworodkowej, szanse na leczenie i przeżycie dziecka. dr n. med. Barbara Grzechocińska ginekolog, ginekolog - położnik"

powtarzam,że malutkiej życzę dużo zdrówka,nie czepiam się, ale temat mnie zaciekwił,bo sama sporo przezyłam w ciązy.

a 7 miesiąc bezpieczniejszy i zdrowszy dla dziecka niż 8 TO NIEPRAWDA!!!JAKIS GLUPI PRZESAD!!! rozmawialam o tym z moim gin i on twierdzi ze kazdy tydzien w brzuszku jest na korzysc dziecka... Ale prawda jest ze jak dziecko silne, to i w 7 m-cu wszystko bedzie ok!

no ro to-widzisz,wiedziałam,że to tylko głupie przesądy.Mnie gina mówiła,że im dłuzej w brzuszku tym lepiej

mi to ze lepszy jest 7 miesiąc lekarz tłumaczył tym że w 8 miesiącu rozwój narządów tak jakby staje w miejscu i dziecko tylko masy nabiera i te narządy ledwo wyrabiają jak się w 8 urodzi a potem w 9 znowu rusza rozwój narządów, a do 7 miesiąca wszystko idzie równolegle