Pomozcie mi pokonac moje obawy psychiczne

Słuchajcie... mam 24 lata i najzwyczajniej w swiecie boje sie zaczac pracowac. Na stucdiach miałam kilka prac dorywczych i jakos sobie radziłam z tym,. ale teraz czuje jakas wenetrzna blokade. Boje sie tego, a w szczegolnosci chyba ewntualnych wspolpracownikow, niepodołaniu obowiazkom, mam nikle poczucie własnej wartosci. Jak to przewyciezyc? Boje sie ludzi pewnych siebie, buców, ludzi podłych. a teraz takich jest mnóstwo...

to sama badz dla siebie pracodawcą .

taki teraz świat slabe jednostki odpadają o zostaja w tyle.

a czym chciałabyś się zajmować?

Pierwsze koty za płoty, jakoś to będzie

Oj gdybym to wiedziała.... nie mam praktycznie jeszcze wypracowanej wizji swojej drogi zawodowej:( Ukonczyłam studia humanistyczne (magiisterka zgłoszona przez promotora do konkursu na najlepsza pr. mag.), robie jeszcze Technika adminitracji i technika hotelarstwa, skonczylam kurs z pozyskiwania srodkow unijnych. Chciałam w hotelu pracowac np. albo w budzetówce. Marzenia scietej głowy...

ale jesteś wspaniałą i ambitna! O kurde!

Proponuję tabletki prozac - swietnie dzialają na takie klopoty. 100% pozbedziesz się tego kłopotu Niestety po recepę musisz udać sie do odpowiedniego lekarza

zielony groszek - to komplement czy ironia? jesli komplement - bardzo dziekuje:) Chyba sie zastanowie nad tym Prozaciem;) Po rpstu szukanie pracy mnie paraliżuje, osobiste rozdawanie CV mnie przeraza (inaczej raczej nie uda mi sie), a musze sie jak najszybciej usamodzielnic i klops. Ludzka psychika jest naprawde okropna:(

autorko znasz sie na aktach os0bowych?

Komplement, jestem pod wrażeniem! Skąd taka ambicja się bierze? Ja tak nie mam

a jakie studia humanistyczne?

W pełni rozmumie Twoje obawy - nad prozakiem niema sie co zastanawiac , pozbędziesz się paraliżu i niepewnisci

Łatwo jest śmiać się z dziewczyny z perspektywy swojego monitora. Wy nigdy niczego się nie obawialiscie??? Tacy jesteście twardzi??? Nie przejmuj się i rób swoje. Na pewno jesteś w czymś dobra i wyjątkowa. Jeżeli wiesz w czym, to już wygrałaś. Mogą ci sznurówki wiązać!! Po prostu uwierz w siebie i idź na przód. Niech kundle szczekają - zawsze zostaną tylko kundlami - A ty konsekwentnie idź przed siebie. Powodzenia.

Hm, chodzi Co o co kontretnie? archiwizacja czy co? No jestem, nie wiem, taka sie urodziałam zawsze sie dobrze uczyłam i tak jakos lubie podnosic kawlifikacje:) Bardzo to miłe zielony groszku:) Dziekuję:)

może spróbuj swoich sił w jakimś dużym mieście - więcej pracy

autorko moze znasz sie na sposobie przechowywania i archiwizowania akt osobowych (w tym i pracowniczych). jesteś mądra to może mi pomożesz.

rozumie Cię - dziekuej za te miłe słowa:) Masz rację, trzeba robić swoje, ale przede mna jeszcze odkrycie tajemnicy, w czym jestem dobra:) W szkole nauczyciele bardzo chwalili moje wypracowania:D moze to;) Zielony groszku - nauki polityczne i to był mój bład, teraz już bym w zyciu nie poszła na takie studia...

kazdy obawia sie podlych ludzi, zlego traktowania, wiec to, co odczuwasz jest jak najbardziej normalne, to takze strach przed nowa sytuacja, ale pomysl, ze jesli nie wyjdziesz do ludzi, to nigdy nie zaczniesz pracy, nigdy sie nie usamodzielnisz, czasem trzeba postarac sie nie zwazac na swoje odczucia, które blokuja Cie w srodku.

ffff - nie wiem, czy Ci pomogę, ale powiedz w czym rzecz.. moze akurat;)

Zmiana miejsca- duże miasto, wyjaz - to też świetnie pomaga , to prawda

mam napisac prace na ten temat i tak tylko pytam na forum czy ktos juz takiej nie pisal. jestes technik administracji wiec moze pisalas?

Ale ja mieszkam w miescie wojewódzkim, gdzie niestety sytuacja na rynku pracy ludzi młodych jest bardzo bardzo zła... Zycie.

http://e-prawnik.pl/wiadomosci/zmiany-w-prawie/nowe-zasady-archiwizacji-dokumentacji-pracowniczej.html Jesli coś zle sie wkleizło, usun spację, Tu cos masz. ja na administracji miałam ogólne zasady archiwizacji. Kategorie itd. moze powyzszy artykul Ci pomoze.

http://www.prawo-pracy.pl/prowadzenie_akt_osobowych-a-15.html Tutaj moze tez cos znajdziesz. W internecie jest tego duzo.