Gość Alexiaa Napisano Listopad 29, 2011 Denerwuje mnie czasami jego chęć dostawania wszystkiego lekką ręką, ...denerwuje mnie, że gdy On ma o coś do mnie żal to ja się jak głupia tłumacze a gdy ja mam pretensje to On mówi: "znowu sobie coś ubzdurałaś, odezwij sie jak ci przejdzie"...żal mi patrzeć na to, że jak się ostatnio widujemy, a rzadko sie to zdarza z racji Naszej pracy i uczelni...to nie wykorzystujemy tego na pogłebienie relacji, tylko czuje, że jest gorzej niz kiedys...tak obco sie robi...denerwują mnie te rzeczy...praca, uczelnia, praca, uczelnia (...) a gdzie my?? sie pogubiłam... ...gdy jest obok mnie jestem zła, że to teraz takie "zwykłe odwiedziny"...gdy Go nie widzę to jestem zła...że siedzi w domu a nie ze mną... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach