GOŁĘBIE NA BALKONIE

Od kilku lat na moim balkonie siedzą gołębie. Latem nie ma z nimi problemu ale zimą zaczyna się. Balkon jest w pokoju który stoi pusty cały czas więc ciężko kontrolować. Przylatują potem z małymi, mnożą się itd. Widze, że znów zaczynają się szykować na zimę. Czy gołębie oprócz brudu mogą przynieść jakąś chorobę ?

ptasią grypę?

U mnie jest to samo, cały balkon obs****ny, o 6 rano gruchanie jak zawodzenie z zaświatów :( Niczym się ich nie da na dłuzej przepędzić, a próbowaliśmy już różnych sposobów - od powiewających woreczków i wiatraczków, po naklejki w kształcie ptaków drapieżnych na scianach...

U mnie woreczki i siatka pomogły na jakiś czas. Teraz znów brak siatki i jest od nowa. Nawet by mi nie przeszkadzały tylko boję się jakiejś choroby. Mam szczeniaczki w domu i one czasem wychodzą na balkon, jak to poliżą czy coś .. boję się o nie i o rodzinę. Czy gołębie są groźne pod tym względem ?

Twój pies może równie dobrze zjeść lub polizać coś na dworze, a dzieci napchać się piaskiem z piaskownicy. Nie da się żyć w sterylnych warunkach.

Skoro w tym pokoju nic nie ma to co ci szkodzi ta siatka? Załóż ją z powrotem i już. U mnie była siatka, ale ponieważ balkon jest w najbardziej uczęszczanym pokoju to mnie strasznie denerwowała, zdjęłam i pozakładaliśmy takie kolce specjalne, na balustradzie, parapetach i w doniczkach. I problem znikł. Jeśli masz na tym balkonie jakieś zaciszne miejsca, gdzie one się chowają przed zimnem to też zlikwiduj (ja np. miałam szafkę i za nią się chowały, musiałam wywalić).