Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KrajobrazZwilgąILudzie

Rozpadły się przyjaźnie, urwały kontakty

Polecane posty

Gość KrajobrazZwilgąILudzie

Kolejni ludzie zaczęli odchodzić, często bez wyjaśnienia... W dodatku jeszcze to uczucie, oczywiście bez wzajemności, bez szans na jakiś rozwój... Jak sobie radzić ze stratą? Zostałam z tym wszystkim sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KrajobrazZwilgąILudzie
Jestem otwarta na ludzi, obdarzam ich ciepłem, lojalnością, daję z siebie wiele, a mimo to po jakimś czasie ciągle ktoś odchodzi i to zupełnie bez powodu... Górę biorą nowi znajomi, chłopak, praca itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KrajobrazZwilgąILudzie
Jestem zdruzgotana... Nie mam przyjaciół, chłopaka, na studiach mam zaledwie kilka znajomych. Nie mogę się pogodzić ze stratą tak wielu osób w niedługiej odległości czasu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabelka89
powalcz o uczucie, spotkaj się ze znajomymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KrajobrazZwilgąILudzie
Zawsze tylko ja się staram. Pierwsza wyciągam rękę, dzwonię, pamiętam. A ludzie co robią? Czasem też pamiętają, ale znacznie częściej są sytuacje, kiedy moje próby nie zostają docenione. Dla ludzi liczą się głównie osoby, które mają wiele do zaoferowania pod względem rozrywkowym, z którymi mogą poimprezować i poszaleć. Ja tymczasem jestem dość spokojną osobą, daleko mi do imprezowiczki i może dlatego jestem nudna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabelka89
z pewnością nie jesteś nudna, może należałoby zmienić znajomych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabelka89
no i się za-ko-chać, dlaczego uczucie bez wzajemności? Wiesz to, próbowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KrajobrazZwilgąILudzie
Facet z kolei totalnie mnie ignoruje. Chciałam się z nim tylko zakumplować, a on od razu potraktował mnie jak jakiegoś intruza, który przyczepił się jak rzep psiego ogona. Jest to totalna bzdura. Ja nigdy się nikomu nie narzucałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KrajobrazZwilgąILudzie
Ano próbowałam. Tyle że on ciągle stawiał opory. To ciężki człowiek. Zamknięty w sobie, aspołeczny, nieufny. Starałam się postępować powoli, byłam po prostu miła, a on te wszystkie próby negował i sprawiał, że czułam się głupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabelka89
serdecznie Ci współczuję, ale nie martw się, facetów jest dużo, zawsze można zmienić obiekt, a to, że źle odczytał Twoje intencje...to już jego strata:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KrajobrazZwilgąILudzie
Ogólnie to czuję się załamana. Nie mam z kim pogadać, spotkać się, pośmiać się. Na studiach mam dużo znajomych, ale są kontakty powierzchowne, dotyczące głównie nauki, spraw uczelnianych. Do niedawna kumplowałam się bliżej z pewnym chłopakiem z roku, ale teraz znalazł sobie nową ekipę, a co gorsza, okazał się strasznie fałszywy ( rozpowiada sekrety, jakie powierzyła mu nasza koleżanka). Więc sami widzicie. Mam do was pecha, ludziki drogie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KrajobrazZwilgąILudzie
Wiem, trzeba żyć dla siebie, rozwijać się, poszerzać wiedzę, mieć zainteresowania i u mnie teoretycznie tak jest, ale nawet to, że jestem typem indywidualistki i lubię spędzać dużo czasu w samotności, nie oznacza, że nie zależy mi na innych. Ludzie bardzo mnie motywowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabelka89
masz świetny nick i fajnie piszesz - powinnaś może to gdzieś wykorzystać - na jakiś kurs na studiach się zapisz, tam można poznać ciekawych ludzi o podobnych zainteresowaniach, studentów jest dużo (a wśród nich znajdą się fajni faceci)...kolegę olej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam do was pecha, ludziki drogie pecha to bedzie mial twoj terapeuta, nikt nie lubi beznadziejnych przypadkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KrajobrazZwilgąILudzie
Teraz z kolei czuję, że jestem z tym wszystkim sama, a jedyną osobą, na którą mogę liczyć, jestem ja sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KrajobrazZwilgąILudzie
Ano myślę o jakimś ciekawym miejscu, gdzie mogłabym poznać ciekawych ludzi. Pocieszam się tym, że za niedługo wyjeżdzam na magisterkę do innego miasta, więc jest szansa, że znowu nawiążę nowe kontakty. Mimo to chciałabym żyć szczęśliwie niezależnie od innych, nie uzależniać swojego życia od tego, że ktoś mnie odrzuci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabelka89
dlaczego tak straszliwie desperujesz? Skąd takie myśli, przecież napisałaś, że masz znajomych - zabaw się! Rozerwij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolusia krak
u mnie nieco podobnie ,a jak sobie radzić ? posłuchać Grechuty :) bo widzę że lubisz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KrajobrazZwilgąILudzie
Owszem, ale jestem też bardzo wrażliwą osobą, nieco sentymentalną. Ludzie tacy niełatwo radzą sobie ze stratą. Pewnie, życie toczy się dalej, a ja zamierzam robić swoje, nie żebym była jakąś desperatką, ale czasem brakuje mi tych wszystkich spotkań, pogawędek, spacerów, wycieczek rowerowych itp. Rolusia - Grechutę uwielbiam:) Ogólnie wszystko, co ma jakiś związek z Krakowem (idę tam na magisterskie) i Piwnicą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KrajobrazZwilgąILudzie
Będę powolutku mykać. Dziękuję wam za rozmowę, która znacznie poprawiła mi nastrój :) Gdyby ktoś chciał pogadać, proszę pisać na maila biglebovska@wp.pl . Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabelka89
Kraków to podobno zajebiste miasto do mieszkania, poznasz tam z całą pewnością masę fajnych ludzi, a może i ukochanego - takiego na całe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolusia krak
Krajobraz z W ... ja również taka jestem ,ale polubiłam swoją samotność ,ludzi nam podobnych jest malutko ,witamy w Krakowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lonard
Masz problem, jest ci źle? Nie radzisz sobie z pracą, mężem, partnerem, dziećmi? Jesteś w emocjonalnym dołku? Chcesz coś zrobić ze swoim życiem, ale nie wiesz jak zacząć? Szukasz wsparcia w trudnej sytuacji i nie masz się do kogo zwrócić? Wejdź na http://gosc.psychospace.pl/ i zobacz w jaki prosty sposób możesz sprawić by życie znów był przyjemne. Tylko tutaj możesz się wygadać i otrzymać profesjonalną pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolusia krak
pomoc od tłustego budowlańca udającego psychologa , bo zrobił internetowy kurs haha .Nie wierzcie w te netowe porady psychologiczne ,oni działają pod szyldem poradni psych -jest zgodnie z prawem ,a kto odpisuje na maile ? a no ten co umie wode lać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×