Szukam pracy i wiecie co? Pracodawcy sa nienormalni w wiekszosci!

Posiadam doswiadczenie, staram sie o konkretne stanowisko i co mnie wkurza najbardziej: 1. Dzwonie caly dzien pod numer z ogloszenie i nikt nie odbiera, na drugi dzien to samo. To szukaja kogos czy nie? 2. Cv ze zdjeciem:D No to juz jest naprawde przegiecie. Skoro pracowalam na stanowisku reprezentacyjnym to logiczne, ze brzydka nie jestem, a poza tym nie usmiecha mi sie upubliczniac swoj wizerunek firmom, ktore nawet nie wiadomo czy sa konkretne. 3. List motywacyjny- nie rozumiem po co? W CV jest wszystko wpisane, a skoro staram sie o prace to chyba logiczne, ze mi zalezy tym bardziej, ze nigdy nie wysylam tylko CV (zawsze pisze w mailu krotka wiadomosc) 4. Nie jestem samotna matka:D Powaznie juz 3 razy dowiedzialam sie, ze szukaja samotnej matki co dla mnie jest szczytem debilizmu:O 5.Umawiaja sie na spotkanie na konkretna godzine, a potem okazuje sie, ze nikt nie przyszedl i stoje i czekam marnujac swoj czas w obskurnych niekiedy firemkach. A wy macie tez jakies nie fajne doswiadczenia zwiazane z poszukiwaniem pracy?

Sciema, samotnej matki nie chce zaden pracodawca.

zadna sciema. Jedna babka szukala kogos do biura i powiedziala mi przez telefon, ze najlepsza bylaby samotna matka, bo chce pomoc. Dwoch mezczyzn w wieku srednim rowniez pytali czy posiadam dzieci jak powiedzialam, ze nie to jeden powiedzial, ze przykro mu, ale szukaja kogos kto ma dziecko, a drugi, ze poszukuje samotnej matki. Tez bylam w szoku, bo nigdy sie z czyms takim nie spotkalam.

Może jakieś dodatki dostają -bo w dobroć serca nie wierze...

moze kochanki szukali a nie pracownicy tak naprawde "3. List motywacyjny- nie rozumiem po co? W CV jest wszystko wpisane, a skoro staram sie o prace to chyba logiczne, ze mi zalezy tym bardziej, ze nigdy nie wysylam tylko CV (zawsze pisze w mailu krotka wiadomosc)" lol..cv to wiesz co...mozna tam napisac:D pozatym cv pokazuje doswiadczenie predyspozycje itd list motywacyjny natomiast ma pokazac ze w ogole wiesz co to za praca, ze chcesz wlasnie tam pracowac itd itp.

skoro mam w cv wpisane doswiadczenie na identycznym stanowisku to chyba wiem na czym polega ta praca. A jesli pracodawaca ma jakies specjalne wymogi to przeciez w liscie i tak tego nie uwzglednie, bo wrozka nie jestem

gdybym nie chciala pracowac w danej firmie to bym raczej swojej kandysatury nie zglaszala- logiczne. Poza tym powtarzam, ze zawsze pisze krotka wiadomosc w mailu i tam jest zawarte, ze chce, ze mam nadzieje, ze zalezy i tym podobne glupoty.

a wy nie macie jakichs ciekawych doswiadczen?

"gdybym nie chciala pracowac w danej firmie to bym raczej swojej kandysatury nie zglaszala- logiczne." nieprawda b ludzie rozsylaja cv na 234234364726437 adresów , pozniej nawet nie pamietają ze wysylali cv jk z firmy dzownia. do cv umieszczja tez np uniwersalny list motywacyjny. a dobrym listem motywacyjnym mozna sie wyróznic na tle setek identycznych aplikacji

mamy ..same ciekawe. Do tego stopnia są ciekawe, że na myśl o pracy z ludzmi zbiera mi się na... :o Przepraszam za słowo.

ja mam porzadny list motywacyjny i wysylam jesli trzeba, ale wciaz nie zmienie zdania, ze to niepotrzebne. Moim zdaniem jesli pracodawca szuka kogos kompetentnego to powinien sie kierowac doswiadczeniem oraz referencjami tej osoby (ja zawsze dolaczam zaswiadczenia z firm, w ktorych pracowalam). Pomijajac jednak juz ten nieszczesny list to zdjecie na przyklad:O po cholere komus zdjecie?

po zdjeciu widać na ileś cwana a na ile jesteś naiwna np.

nic po zdjeciu nie widac:D ja akurat swojego wizerunku sie nie wstydze, ale kolezanka ladna dziewczyna na zdjeciach wychodzi np. koszmarnie. Po prostu nie jest fotogeniczna wiec nie zgodze sie, ze po zdjeciu cos widac. Poza tym powtarzam, ze na stanowisku na jakim ja pracowalam prezentacja jest wazna wiec skoro mam doswiadczenie to nie widze powodu by komus ofiarowywac swoje fotki.

też uważam ,że wystarczy cv.List przy tym zalewie cv niewiele zmienia.Zresztą oglądałam wywiad z rekrutującymi.Tak naprawdę z pierwszych 10 zgłoszeń ma szanse.Dalej już przeglądają powierzchownie.No chyba że chodzi o Duże oferty,Tam ma znaczenie. POza tym przy absurdzie wymagań typu 3 języki i magisterka na sprzątaczkę plus piękna buzia : to absurd goni absurd.

tez mnie to zastanawia. pracodawca powinien patrzec na umiejetnosci a nie wygląd wiec po cholere zdjecie? przeciez na rozmowie kwalifikacyjnej zobaczy pracownika . druga sprawa - skad mamy pewnosc jak póniej nasze zdjecie zostanie wykorzystane? nie powinni tego wymagac no chyba ze w castingu na hostessy

aha i jeszcze jedno - nie zgadzam sie co do listu. na włąsnej skórze przekonałam sie ze to czesto dobry list decyduje o wyborze. jak szukałam pracy kilka lat temu to w dwóch firmach mi powiedzieli ze mam bardzo dobry list motywacyjny i ze na niego zwrócono uwage bo wiekszosc jest własnie takich szablonowych /na odwal sie/ a ja miałam na prawde dobrze napisany .

no teraz to leze ze smiechu:D Oto przyklad glupoty pracodawcy "do wysyłania Cv+ kilka zdjęć + Opis co jesteś w stanie zrobić aby dostać tą prace.." I najlepsze jest to, ze znajda sie glupie dziunie, ktore powysylaja fotki z dopiskiem "jestem gotowa na wszystko":O

bo im się w d..ach poprzewracało z nadmiaru pracowników do wyboru.

a Ty masz optymistyczną wizję przyszłej firmy? Jak podchodzi do pracy, jakie masz wspomnienia?

ja mam fajne wspomnienia:) pracowalam w firmie za granica i naprawde bylo calkiem dobrze, mila atmosfera, swietne zarobki. Bardzo zaluje, ze musialam wrocic, ale coz takie zycie...

a ja się boję, że mnie marne wszy zjedzą jak się zaraz nie wezmę w garść.

jestem w takim stanie. Ale teraz juz dochodzę do siebie na tyle, że widzę niewałściwość tego, że obciążam sobą rodzinę.

mnie sie wydaje ze moze list motywacyjny ma na celu pokazac, ze sie umiesz wyslowic. nie tylko suche zdania z CV ale jakas trosze dluzsza pisemna wypowiedz... poza tym to zawsze okazja, zeby powiedziec cos wiecej, cos co zapadnie w pamiec a niekoniecznie ma zwiazek z wyksztalceniem czy doswiadczeniem. ludzie czesto robia blad piszac w liscie dokladnie to samo w CV.

owiem to