Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie jest dobrze oj nie

o mamo, PRZERAZIŁAM SIĘ WYDATKAMI

Polecane posty

Gość nie jest dobrze oj nie

na jedzenie... Zrobiłam eksperyment, zapisywałam każdą złotówkę wydaną w tym miesiącu. Na razie podliczyłam jedzenie (doliczyłam do tego również picie, tj woda, kawa, herbata, jakieś piwo wpadło), w ciągu miesiąca, dokładnie 29 dni, wydałam ponad 670 zł... W tym czasie zdarzało mi się brać wałówkę z domu w postaci mięsa (jakieś kotlety piersi z kuraka też z raz brałam), więc na mięso niewiele poszło... Zachciło mi się zdrowego jedzenia i wydtki mi wzrosły :( Najwięcej wydałam na nabiał i warzywa i owoce. Ja chyba za dużo jem :| Mieszkam sama, jestem studentką, pracuję (3/5 etatu) i studiuję. Jak to u Was jest z wydatkmi na jedzenie? Czy tylko ja jestem taka rozrzutna? Dodam, że większość zakupów w Biedronce, Piotrze i Pawle okazyjnie jakiś osiedlowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fakt wpierdalasz jak dzika
niezłośliwie mówię :) ja za 670 zł mam miesiąc jedzenia dla 2 osób i jeszcze parę złotych zostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studintki
Też jestem studentką.Też pracuję. Na jedzenie wydaję max.400zł. 100zł na tydzień. Jestem na specjalnej diecie dla cukrzyków i muszę jeść bardzo zdrowo i określone pokarmy. Wg.mnie wydajesz dużo. Aha-mieszkam w jednym z większych miast w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jest dobrze oj nie
:| za 400 zł to bym chyba glodowała z tego co widzę :( jem 2000 kcal dziennie (liczę:) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jest dobrze oj nie
Ze słodyczy w tym miesiącu raz kupiłam czekoladę... Damn, idę popatrzeć na strukturę tych wydatków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej, sorry
ale my robimy tygodniowe zkaupy na 3 osoby i miescimy sie w 200 zl max na weekendy zawsze przyjezdzaja 4 osoby dodatkowo , no i cos na te weekendy sie dokupuje, fakt. Ty jedna to w 300 zl spokojnie powinnas sie wyrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jest dobrze oj nie
poprosze o jeszce jakieś wypowiedzi bo wpadam w panikę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studintki
ja jem 5 posiłków-łącznie 1600kcal. Jestem sama. Piję kawę na mieście czasem. Więc dziwię się że Ty aż tyle wydajesz! Ja też zapisuję wydatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfgfhghjjhk
to co wpierdalasz to zdrowe raczej nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jest dobrze oj nie
"studintki" i ile ci wychodzi na miesiąc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studintki
na miesiąc ok.400zł. Robię zakupy w weekend. Kupuję wtedy:ryż, mięso, warzywa, nabiał itd. Wydaję wtedy ok.60-80zł, W tygodniu dokupuję tylko pieczywo i szynkę. I tyle wychodzi. Na początku też wydawałam na jedzenie mnóstwo kasy,ale od kiedy zapisuję jest ok. Nie jem słodyczy, nie piję alkoholu. Mówię Ci-da się. Ja w najgorszym miesiącu-parę miesięcy temu wydałam prawie 700zł na samo jedzenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia z parku
Trochę dużo Ci wychodzi. Za tyle kasy to się dwie osoby wyżywią. Dobrze, że zaczęłaś prowadzić wydatki, to sobie to przeanalizuj i wyciągnij wnioski, na co wydajesz i dlaczego tak dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jest dobrze oj nie
analizuję.. oj bedą cięcia.. jeszcze nie wiem gdzie ale będą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najważniesze!!!!
kurcze, ja nie liczyłam, ale chyba też coś koło 600 mi wyjdzie. Jak pójdę do sklepu, kupię pieczywo masło i kawałek sera, jakąś wode i zostawiam 30zł w kasie...to nawet nie wiem, czy nie wiecej. i w zasadzie, to żadnych rarytasów nie kupuje, a nie wydaje mi się, żebym dużo jadła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jest dobrze oj nie
chyba takie tygodniowe zakupy bylyby lepsze, raz w tygodniu hm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×