Jezu, jaki wstyd! Powiedzcie coś. Zaraz się załamię...

Podobał mi się chłopak i sama pod soba kopie dołki ale nie umiem sie z tego wyplatac. Wkurzał mnie bo jesteśmy nieśmiali ale facetom łatwiej jest zagadac i ucieszyłaby mnie nawet zaczepka na fejsie.W końcu, jako anonim rzecz jasna, zagadałam do niego na gg. Ma problemy ze sobą ale zwierzył mi się z wielu rzeczy, wiec gdyby teraz sie wydało że to ja tak na prawdę to przesrane. On sie domyslil chyba bo niechcąco na fejsa dodałam tekst i podobne mam "pismo" i zasugerował że ma wrażenie jakby pisał ze znajomą... w tym samym czasie wchodze na tamto gg i fejsa bo regularnego dostepu nie mam do internetu.Moze wyolbrzymiam albo co? co ja mam teraz zrobic?!!

Żyjecie w ogóle?

czekam na jakies madre rady:) i slowa pocieszenia na nieuleczalna glupote:(

no tak moderatorka skasowała wpis tego wyżej a mój zostawiła :o szczyt inteligencji :o

halo?

gdybym tak jeszcze wiedziała o co chodzi:o

prosze przeczytaj dokladnie......

Jezu, przecież tego się nie da czytać. Pomijając błędy ortograficzne to aż roi się od gramatycznych, logicznych i stylistycznych. Tekst jest kompletnie niezrozumiały. Czego was u licha uczą w tych szkołach. Dziecko, mniej czasu na fejsach srejsach a więcej na lekcjach, to raz że zaczniesz mieć mniej durnych problemów z chuja wyssanych, a dwa że z pozostałymi sobie zaczniesz radzić

jak takim bełkotem się porozumiewasz, to się nie domysli, że to człowiek :D

ale ło co chodzi bo nic nie rozumiem

czytac sie tego nie da a co dopiero odpowiadac DROGA AUTORKO!