Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamanaXXXX

związek z kobietą z dzieckiem

Polecane posty

Gość załamanaXXXX

Postanowiłam założyć ten temat, bo już sama zwątpiłam, czy w ogóle są na tej planecie jacyś faceci skłonni związać się z kobietą z dzieckiem. Jestem sama od dwóch lat i momentami łapię sie na tym, że planując swoją przyszłość w scenariuszu jestem tylko ja i moja córeczka. Chyba straciłam nadzieję, że się jeszcze z kimś zwiążę... Nie wiem, czy to ja jestem taka beznadziejna, czy fakt, że mam dziecko odstrasza całą płeć męską ode mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajla90
Napewno są, moja koleżanka sama wychowywała córeczkę, poznała faceta i wygląda na to, że świetnie się im układa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bccccccccccccccccc
Na sile faceta nie znajdziesz. Szanse zapewne masz. Tylko spokojnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaXXXX
Na siłę nigdy nie szukałam i nie szukam, ale cierpliwości tez juz mi brakuje, bo ile można tak w pojedynke. Zawsze jak poznałam interesującego faceta i cos tam między nami zaiskrzyło zauważyłam, że gdy poinformowałam go, że mam dziecko nasza znajomość przeszła na stopę koleżeńską. W tle zostały tylko takie delikatne podteksty, że tak bez zobowiązań to by sie pisali, najlepiej na numerek bez zobowiązań, ale nic więcej, nic poważnego. Oczywiście żaden nie dał mi takiej propozycji wprost, ale aluzje szło odczytać dość jasno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bccccccccccccccccc
To byli nieodpowiedni faceci... i nie mieli szczerych intencji. Jak spotkasz kogos, kto Cie naprawde pokocha, to i dziecko nie bedzie problemem. Ale wiesz, faceci moga sie bac-ze szukasz nowego tatuska dla dziecka czy jelenia, ktory bedzie ciebie i nie swoje dziecko utrzymywal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaXXXX
Czasem myślę, że po prostu ich odstraszam, ale właśnie nie tym, że szukam przysłowiowego jelenia, ale wręcz przeciwnie, swoją zaradnością. Może zabrzmi to głupio, ale takie właśnie mam odczucia. Podobno faceci boją się silnych kobiet. Ja mam silny charakter, pomimo młodego wieku i wydawałoby się trudnej sytuacji to radzę sobie świetnie. Pracuje, studiuję, wynajmuję mieszkanie, utrzymuję siebie, córkę i młodszą siostrę, która ze mną mieszka. Nie wiem czym ich wszystkich odstraszam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaXXXX
A jak już któryś był poważnie mną zainteresowany to zawsze trafiał się jakiś pantoflarz, taka ciepła klucha. Sama jestem pewna siebie i szukam faceta, który też ma swoje zdanie i wie czego chce od życia. Nie szukam dużego dziecka, które będę niańczyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem tzn byłam samotna mamą, moja lala miała 1,5 roku jak zupełnie nie chciałam a poznałam milosc swojego zycia. Nie chcialam , bo skrzywdzona, gardzilam facetami. Nie myśl że bedziesz samotna, A w czym jesteś gorsza? Mamy takie czasy że samotna mama z dzieckiem to żadna odmienność. Wiadomo że łatwiej jest z bezdzietną, ale jak facet sie zakocha to nie bedzie rezygnował z Ciebei ze wzgledu na maleństwo. Tylko pamietaj o tym aby nie byc przygnębiona swoim życiem, tryskaj radością- faceci uwielbiaja takie babki. Jeżeli beziesz chodzila struta i marudna to beda sie bali ze wpakujesz ich w kłopoty i że nie jestes materiałem na żonkę powodzenia p.s. jak sama docenisz swoja wartość i bedziesz szanowac swoja sytuację, ludzie tez bedą to tak postrzegać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana, moj facet ani troche nie byl pantoflarzem. Jest przedsiębiorca firmy kamieniarskiej, facet z jajami i zasadami, twardy, bający o siebie. Tak jak pisałam wcześniej, Nie jestes gorsza. Wierz w siebie to ludzie uwierzą w Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nolkja
Znajdziesz , znajdziesz. To nie jest tak, że kobiety z dzieckiem nikt nie chce. Wielu ten fakt odstrasza, ale są i tacy , którym to nie przeszkadza jeśli kobieta na prawdę im się podoba. Moja dalsza znajoma sama wychowywała córkę 7 lat, aż w końcu poznała faceta i są teraz szczęśliwym małżeństwem. Głowa do góry. Szczęście czeka gdzieś za rogiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno: facet ktory zwiąrze sie z mamusią, po czasie zaczyna dostrzegac wiele zalet np, widzą jaką jesteś matką, czyli moga byc spokojni o wasze wspólne potomstwo, doceniaja że sama tak wychowałaś dziecko, że byłas taka dzielna itd :) tak bylo w moim przypadku, otrzymałam ogromny szacunek od partnera, za to że dałam radę w trudnych chwilach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bccccccccccccccccc
A co to sa cieple kluchy? Moze oni chcieli byc delikatni, znajac twoja sytuacje, wczuwajac sie w nia? Cieple kluchy-nie, cwaniacy liczacy na seks jedynie-nie. Wiesz, nie masz co przebierac. Skoro piszesz, ze jedni, dowiedziawszy sie, ze masz dziecko, proponowali jedynie niezobowiazujacy seks-to nawet nie dali ci szansy na blizsze poznanie. Z kolei ty nie dajesz szansy, jak to okreslilas, cieplym kluchom... I bilans wychodzi na zero. Daj sie lepiej poznac, nie skreslaj od razu, bo facet nie spelnia kryteriow silnego, bardzo zaradnego. Chyba zdajesz sobie sprawe z tego, ze czlowieka poznaje sie dlugo, ze uczucie tez rodzi sie powoli. A Ty tak rach ciach chcialabys poznac swoj ideal, ktory zapala goraca miloscia. Nie tedy droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaXXXX
Dzięki za radę :) Zawsze właśnie staram się być pełna energii i entuzjazmu. Bo obecnie nie mam na co narzekać, wszystko układa się po mojej myśli, praca, studia, mała chodzi do przedszkola, co mnie odciąża w znacznym stopniu. Prowadzę normalne życie towarzyskie, wychodzę "do ludzi" z czym miałam wcześniej problem, bo po prostu brakowało mi na to czasu i siły, po całym ciężkim dniu. Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że jestem mega szczęśliwa i po prostu cieszę się życiem :) Tylko z tym życiem uczuciowym tak jakoś wszystko stoi w miejscu. Ale trochę się podbudowałam waszymi wypowiedziami, bo już na prawdę myślałam, że jako samotna mama nie mam szans na związek. Pozostaje mi tylko cierpliwie czekać na tą moją drugą połówkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej nie szukaj faceta, Sam sie znajdzie, Zazwyczaj jak sie nie szuka, pojawia sie nie wiadomo skąd, pozdrawiam i spokojnie :) bedzie dobrze. Ja nie znam w moim otoczeniu sytuacji gdzie kobieta nie moze znalezc faceta przez dziecko, Zobacz ze czasem nie mają dziecka a starymi panienkami zostają, także może problem nie tkwi w dziecku, Poprostu muszisz czekac w kolejce;) pozdarwiam pisz co i jak , dodałam temat do ulubionych, bede zagladać pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaXXXX
Ciepłe kluchy to po prostu ciepłe kluchy, nie wiem jak mogę określić taką postawę. Taki właśnie był mój były i ojciec mojego dziecka. Nigdy nic nie wiedział, nigdy nie miał swojego zdania, nigdy nic go nie interesowało, mam tu na myśli sprawy urzędowe itp. Wszystko było na mojej głowie. Jak musiał cokolwiek załatwić to z góry zakładał, że on to nie wie, żebym ja się tym zajęła. Wg mnie partner powinien być dla kobiety partnerem, a nie kolejnym dzieckiem, które trzeba wszędzie za rękę prowadzić i palcem pokazywać co ma robić. Nie szukam jakiegoś maczo, ale faceta inteligentnego, który ma swoje zdanie i który będzie dla mnie oparciem tak ja dla niego. Jak byłam w związku z moim byłym ciągle miałam poczucie, że wszystko jest na mojej głowie. Wiedziałam, że jak ja o czymś nie pomyślę, ja ja nie załatwię, zaplanuje, zrealizuję to nikt mi w niczym nie pomoże. A na pewno nie on, bo nie dość, że nie pomagał to jeszcze problemów przysparzał. I żeby jeszcze był przy tym kochający i wierny, ale też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaXXXX
Młoda lolka Gratuluję szczęśliwego związku, historie takie jak Twoja dodają podbudowują moją nadzieję :) Myślę, że na jakiś czas mój optymizm powrócił :) Oby jak najdłużej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw się. Poukłada Ci się. Największym błędem samotnych mam jest szukanie na siłę, okazywanie zainteresowania każdemu który nam okaże zainteresownie. Bądz dumna z tego że jesteś mamą i że dajesz sobie sama radę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Normalny facet i wie
Napewno są bo ja nim jestem. Związałem się z kobietą z dzieckiem a ona mnie zostawiła i jest sama, a ja nadal chciałbym być z Nią. Rozstanie nastąpiło z przyczyn od nas niezaleznych trochę. To jest przerotność. Nawet się zastanawiam, jak to możliwe że woli byc sama, mając problemy. Oddałbym wszystko aby była ze mną. Dla mnie dziecko to nie jest problem, szczególnie że jej dziecko bardzo mnie polubiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalny facet vol2
moja też ma dziecko i też nie wie czy chce być ze mną bo dobrze jej samej z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Normalny facet i wie
U mojej byłej bardzo mocno ingeruje jej były mąż, ojciec dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mAMMA MARTYNKII
Ja mam corke i poznalam fajnego faceta.Uklasda nam sie dobrze az czasami nie moge uwierzyc w to ze to sie dzieje naprawde. PO 3 miesiacach zamieszkalismy razem u mnie.Moze szybko a;le nie zaluje decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaXXXX
Z tym szukanie na siłę to u mnie jest raczej odwrotnie. W zasadzie to nie szukam, a po prostu cierpliwie czekam. Czekam, aż poznam kogoś, kto zainteresuje się mną i jednocześnie zainteresuje mnie. A problem tkwi w tym, że nigdy nie dzieje się to jednocześnie. Mam momenty zwątpienia, ale tak jak pisałam w którymś z wcześniejszych postów to Wasze historie bardzo mnie podbudowały i na nowo dały nadzieję :) Mam teraz siłę cierpliwie czekać dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mAMMA MARTYNKII
Ja mojegho poznalam przez taki potral i spodobalismy sie sobie. Ja tez bylam pewna ze do konca zycia zostane sama z mala. A tu taka niespodzianka. Glowa do gory i zycze szczescia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaXXXX
Nic tylko pogratulować :) Może też powinnam zacząć szukać w sieci, może nie tyle szukać co po prostu porozglądać :P Bo mówiąc szczerze to myślałam, że odnalezienie swojej drugiej połówki w sieci jest niemożliwe. Może dlatego, że sama nigdy nie próbowałam i nie znam nikogo komu to by się udało. A tu proszę, jednak jest to możliwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam się nie dziwię
masz dziecko i jeszcze siostrę - ja tez nie podjęłabym sie wychowywania cudzyc dzieci . Chciałabymmiec własne , na nie pracować, dla niego się starac i pomnażać dobytekżeby miało lepsza przyszłość. Nie chciałabym wypruwac sobie flaków i oszczędzać po tożeby utrzymywać cudze dzieci. I nie pisz, że to ty je utrzymujesz- wspólne zycie t wspólny budżet, zwłaszcza jak sięze soba długomieszka. Taka prawda. Każdy dba o swój interes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaXXXX
Właśnie nie rozumiem takiego podejścia, że jak kobieta ma dziecko to szuka jelenia, żeby ją utrzymywał. Ja zarabiam ok 3tys miesięcznie i wystarcza mi na wszystko. Normalne jest, że mieszkając razem ma się wspólny budżet. Bo ani ja nie chcę być nikogo utrzymanką, ani sama nikogo utrzymywać nie będę. Wspólnie mieszkamy, wspólnie opłacamy rachunki, logiczna kalkulacja. A siostra mieszka ze mną, bo tak nam wygodniej. Nie chciałam zostać u naszych rodziców, więc przygarnęłam ją do siebie, stąd ma lepszy dojazd do szkoły, więcej swobody, w lekcjach jej pomogę, jak jest taka potrzeba, ona za to posiedzi mi z córką jak chcę wyjść gdzieś wieczorem. Żyjemy sobie na zasadzie symbiozy. Ale nie jest to jakaś mała dziewczynka, ma 18 lat i logiczne, że wiecznie mieszkać razem nie będziemy. I chyba normalne jest, że teraz preferuję mieszkać ze swoją siostrą niż sama z córką. We trzy zawsze raźniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Żaden normalny męzczyzna nie weźmie babiszona z bachorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hooy

samiec alfa, jakiego szukasz, nigdy nie będzie niańczył cudzych genów. masz szansę jedynie wśród rozwodników-alimeniarzy albo desperatów. Facet ci to mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dhjc
49 minut temu, Gość Hooy napisał:

samiec alfa, jakiego szukasz, nigdy nie będzie niańczył cudzych genów. masz szansę jedynie wśród rozwodników-alimeniarzy albo desperatów. Facet ci to mówi.

Co za bzdury!Mam 3 dzieci  i nigdy nie było problemu ze znalezieniem faceta.Jestem teraz prawie 7 lat z moim facetem Nie jest ani rozwodnikiem ani desperatem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×