Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

*natasha*

zdradzone....jak sobie z tym radzicie?

Polecane posty

wiesz nie wiem chyba dalateg oze go kocham bardzo nie boje sie byc sama bo zawsze sobie dobrze radze jak jestem sama wiec nie wiem dobija mnie topoprostu nie moge sie zebrac w garsc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zygac mi sie chce na to przyzekam mrzeo tym zeby miec spokojna glowe niemyslec o tym czujeze tosie dla mnie niedlugo zle skonczy bo to za duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama sobie jestes
teraz winna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miej rozum
wiec dlaczego dajesz sie upokażać? każdemu moze sie to przydażyc ale trzeba wyciagnać wnioski, aty nie robisz ich, dalej w tym tkwisz i dajesz sie poniżać. trzeba mieć szacunek do siebie, powiedzieć SIOP, DOŚĆ TEGO!!1 NIGDY WIECEJ!!! a ty pozwalasz sobie manipulowac, tkwić w tym. Trzeba być silna, udzwignać to i wziąść sie w garść. pamietaj jesli zrobił 1 raz to zrobi 2, zważywszy na to ze nie jesteś długo ze soba, ma dziecko z inna i z nia ni jeste to też o czymś swiadczy, jeden głupi es on jest u niej, warto sobie tak marnować zycie, warto?? nikt tu nie chce dla ciebie żle, tylko kazdy z nas ma swoje doświdczenia i chce ci doradzić jak jest najlepiej, tylko musisz chceieć, a ty sama pakujesz się w to. Boli i bedzie boleć a bedzie jeszcze gorzej, jak ich zobaczysz razem bo bede sie widywać łaczy ich dziecko, gdy zobaczysz goz inna, gdy bedziesz sobie wyobrażąc jak oni sie kochali itd tych myśli sie nie wyzbedziesz jest tego warty!!! no jest ten dupek tego wart bys ty przez niego cierpiła!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miej rozum
tai rzeczy sięnie wybacza, pamietaj o tym, weic weż sie w graś, otrzaśnij, nie wiem czy mieszkacie razem czy nie, ale jak tak spakuj go i niech wypuerdala do niej. jesteś młoda znajdziesz wartościowego człowieka który cie pokocha i nie bedzie zdradzał bo sobie na to nie zasłużyłas, a nie tkwij w chorym toksycznym związku, nie bedziesz szczęsliwa znim bo te myśli cie zadreczą, dobija, bedzie jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miej rozum
rady radami, grunt zebyś wyciągła wnioski z tego i nie dała się jemu. Była madrą kobieta, stanowczą, silną, majaca swój honor, godnośc i szacunek bo on jego nie ma dla ciebie. i tak wiem że nie zrobisz tego, bo widac było że nie potrafisz sięz nim rozstać, ale to twoje życie i to tyz tym musisz sie zmagać, ja naszzcescie mam juz to z głowy bo potrafiłam się otrzasnać i przejżec na oczy. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjuuuuuuuuuuuu
Tak chcialam miec rodzine i zapomniec o zdradzie. Dzis mysle,ze ma taki kurewski charakter. Niedawno znalazlam kartke z e-mailem dziewczyny.Pytam co to ???? On ,ze napisal jak MY mielismy stres,bo chcial z nia pogadac !!!ze jej nie zna i nawet mu nie odpisala.Do jasnej anielki a skad mial ten e-mailspadl mu z nieba ? dlaczego z kims obcym,jakas kobieta chcial rozmawiac o NASZYCH problemach ? BZDURA prawda ?! Druga sytuacja.Bral od znajomego zdiecia.,bo ten robil naszemu dziecku.Przy okazji zerknelam (3miesiace po fakcie)on wzial oprocz zdiec naszego dziecka i zdiecia tamtego znajomej.Bylo ich pelno.W roznych pozach na spacerze! Dlaczego jej nie wykasowal,po co mu te zdiecia znajomej kumpla ,prosze powiedzcie mi !!!! Gdy mial komputer w domu(ma go w pracy zawsze)nic nie powiedzialam....a po 2 dniach patrze,a dopiero jej zdiecia wykasowal.Bal sie,ze znaje chyba...dlaczego wczesniej nie wykasowal.Rozumiem,ze przerzucil wszystkie zdiecia jej i naszej corki np.ale po co tyle trzymal JEJ zdiecia ? Moj komp.byl zepsuty w tym czasie i wzial mi swoj z roboty pozyczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karina_Gdańsk
bjuuuuuuuuuuuu po ile macie lat i jak długo się znacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjuuuuuuuuuuuuuuuuu
Jestesmy oboje po 30,a dlaczego pytasz ? Pare lat sie znamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karina_Gdańsk
bo przeważnie zdrady są jak już się jest dłuuugo długo razem, dlatego spytałam. dziwny ten Twój facet,bo z tego co widać po twoich słowach jak piszesz, jak opowiadasz, to wrażliwa dziewczyna z Ciebie, tylko ten ...... nie docenia tego i nie widzi, a szkoda. Szkoda też Twojego życia, bo żyje się raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjuuuuuuuuuuuuuuuuu
Nie wiem co myslec o tych sytuacjach z tym e-mailem,z tymi zdieciami...czy po zdradzie juz jestem przewrazliwiona ? Czy te nowe fakty jednak swiadcza,ze on sie nie zmieni i dalej mysli jakby tu innej w glowie namieszac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjuuuuuuuuuuuuuuuuu
Prawda jest jedna ..kto kocha nie zdradza. Nie oszukujmy sie,ze zdradzil i kocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karina_Gdańsk
wiesz co, moim zdaniem nie jstes przewrazliwoona, tylko on nie wyciagnął konsekwencje rozumiesz, nie dostał po dupie za to, i dalej robi cyrki ot to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjuuuuuuuuuuuuuu
Tak zbyt szybko wybaczylam ten pierwszy raz ! on jednak to lubi,takie zycie..dowartosciowuje go to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karina_Gdańsk
wiesz co, dużo tracisz przy tym facecie, on tylko zyskuje ma zycie jak w madrycie a ty cierpienie, szkoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjooooooooooool
Jak zdradza to nie kocha,proste niby no nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×