i co będzie dalej?

Otóż dziewczyna, którą kocham i z którą wiązałem przyszłość postanowiła zrobić sobie "przerwę" od związku z tylko jej znanych powodów. Zaczęła mnie mamić różnymi ckliwymi tekstami, że jest zagubiona itp. W moim rozumieniu nie ma jednak czegoś takiego jak przerwa i albo się jest z kimś albo nie... Wiem, że kocham ją nad życie i okrutnie zraniła mnie jej decyzja, że skoro nie zgadzam się na przerwę to się rozstajemy. To stało się tak nagle. Co robić? Walczyć o nią i o nas, czy zupełnie odciąć się od niej i starać żyć samemu. Od razu zaznaczam, że kolejna "miłość" już nie wchodzi w grę bo w moim dość bogatym doświadczeniu z kobietami kochałem tylko ją. Z drugiej strony powrót do życia bez zobowiązań i seksu dla samego seksu już mnie nie bawi... Co dalej, czy skazany jestem już na to żeby oglądać się wstecz i załować?

chcialabym ze ktos mnie tak kochal... moj chlopak ma podobnie jak twoja dziewczyna, postanowilam zerwac kontakt na jakis czas, moze to og otrzeźwi

Błagam Cię chłopie otrząśnij się. Byłem w tej samej sytuacji. Po zerwaniu każda wiadomość o tym, że "ona" kogoś poznała była dla mnie jak zdrada. Wciąż o niej myślałem i nawet w nocy we śnie nie mogłem się od niej uwolnić. Jednak życie to nie telenowela a ludzie z zasady są zepsuci i nastawieni na egoistyczny hedonizm więc nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Może wróć do życia bez zobowiązań i odreaguj trochę bo jak widać dziewczyna już się Tobą znudziła. Najwyższy czas abyś to Ty pokazał, że wygrywasz to rozstanie, spraw żeby tym razem ona była zazdrosna i pożałowała swojej decyzji a powoli z czasem Twoje przygnębienie zniknie i przestaniesz o niej myśleć. Staraj się patrzyć na to z lekkiego dystansu. Najwyraźniej nie była warta Twojej uwagi i poświęcenia więc znajdź sobie kogoś na pocieszenie... I potem znów znajdź kogoś, aż w końcu trafisz na tą która doceni Twoje uczucia. Peace out hombre :)

Co dalej będzie ? Albo wróci albo już nie.Mialm tak samo tyle że to chłopak zerwał. Teraz się mecze bo kochający gomusZę zapomnieć. Nie mogę być jego koleżanka. Oj nie. Dlatego myślę wóZ albo przewóz . Szczera roZmowa i decyzja. Nie warto.