Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość panikaaa

paliłam trawke i nie wiedziałam, ze jestem w ciązy:(:(

Polecane posty

Gość panikaaa

Dowiedziałam się, ze jestem w 8 tyg, nic w wczesniej nie wiedziałam o ciązy. Do dzis dobrze sie bawiłam, imprezowałam, paliłam i to wcale nie mało...:( Lekarzowi nic o tym nie powiedziałam, bo sie bałam i zresztą nie chciałam aby pomyślał, ze jestem jakaś nienormalna:( JEstem w takim stresie, ze nawet nie macie pojęcia. Myślicie, ze mogło sie coś stac maleństwu? Przecież jak to źle wpłynie na dziecko, to nigdy sobie tego nie wybacze :(:( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ro to
nie wiem, trudno mi powiedzieć jaki to będzie miało wpływ na dziecko. "Marihuana (haszysz) jest groźnym środkiem uzależniającym, bez trudu przenikającym przez łożysko i przedostającym się do organizmu płodu. Oddziaływanie tego narkotyku na płód może ujawniać się dopiero u noworodka. Skutkiem zażywania przez matkę marihuany w ciąży mogą być zaburzenia rozwoju intelektualnego dziecka, zwłaszcza obniżenie zdolności poznawczych, zdolności do podejmowania decyzji oraz dalekosiężnego planowania. Zdaża się też występowanie zaburzeń pamięci oraz kojarzenia werbalnego."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fefwf
Jest szansa że zarodek jeszcze nie pobierał od ciebie substancji "odżywczych" i może mu zbytnio nie zaszkodziło. Choć zdrowego środowiska to nie ma, przecież narkotyki pozostają a nawet kumulują się w organizmie. Uważaj teraz na siebie, zażywaj suplementy dla ciężarnych (potrafią zdziałać cuda, wiem po sobie) i powinno być dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po raz już nie wiem który napiszę: Krzywdy dziecku absolutnie nie zrobiłaś. Idąc takim tokiem myślenia to kobieta nie mogłaby ani zapalić, ani wypić, ani się bawić, bo może jakimś cudem właśnie wczoraj doszło do zapłodnienia. A skąd ona ma to wiedzieć niby? Każdy lekarz Ci powie, że nic złego dziecku tym przypaleniem trawki nie zrobiłaś, tak samo jak ja nic złego swojemu synkowi nie zrobiłam wypijając dość niemałą ilość alkoholu na swoim wieczorze panieńskim i weselu. Bo skąd niby miałam wiedzieć, że on bryka razem ze mną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani GINEKOLOG
panikaaa nie boj sie nic nie bedzie malemu, jak by cos bylo to by plod sie nie przyjal, taka jest zasada w pierwszych tygoniach WSZYSTKO lub NIC, tylko naturalnie teraz nie mozesz nic palic albo pic :) niemartw sie bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ro to
"Własne problemy najlepiej rozwiązać przed zaplanowaniem ciąży, w przeciwnym bowiem razie może być już za późno, gdyż o tym, że kobieta zostanie matką dowiaduje się ona najczęściej pomiędzy 8 a 10 tygodniem ciąży. Tymczasem tworzenie się najważniejszych dla życia narządów kończy się w 13 tygodniu życia płodowego.Zażywając leki lub inne używki łatwo przegapić moment zajścia w ciążę i nieświadomie truć własne dziecko.Tylko w wyjątkowych wypadkach kobiety w ciąży decydują się na przyjmowanie narkotyków. Żeby zapewnić minimum bezpieczeństwa przyszłemu dziecku, powinnaś przestać zażywać jakiekolwiek środki uzależniające przynajmniej 3 miesiące przed planowanym zapłodnieniem."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akronimka
Nic sie nie stanie, nie panikuj i nie sluchaj idiotek. Znam osobiscie Jamajki ktote przez cala ciaze jaraly ziolo i maja zdrowiutkie, sliczne dzieci. Panika i stres maja znacznie gorsze dzialanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fefwf
Lapia a ty się nie rozkręcaj bo tylko uspokajasz sama siebie a powinnaś wiedzieć że niewiedza (np o ciąży czy skutkach szkodliwych używek. trucizn i podobnych) nie powoduje że dziecko rodzi się pełnosprawne i z całkowicie wykorzystanym potencjałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panikaaa
Dziękuje, ze sie wypowiedziałyście:) TO jest tak 8 a nwet juz 9 tydz. TAk wiec od razu z tym koncze! MAm nadzieje, ze nie zrobiłam dzidziusiowi zadnej krzywdy. A jak będzię to dziewczynka, to dam jej na imię Marysia:) Będe wtedy zawsze pamietac o moich glupstwach z młodości i stresie jakim przeszłam. Moze w przyszłosci bede mądrzejsza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panikaaa
jakbym sie starała, to był nie paliła tylko FOLIK podjadała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani GINEKOLOG
znam tu w niemczech taka laske ktora ma na imie Marie- Johana i jak to szybko czytasz to brzmi jak Marihuana bo rodzice hipisi byli hehe, ja tez biore kwas foliowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani GINEKOLOG
ale pamietaj ze kwas foliowy sie lyka a nie pali;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panikaaa
jasne:) NIe idzie to pomylić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fefwf - ale po co miałabym sama siebie uspokajać? Mam zdrowe i radosne dziecko, więc o czym Ty piszesz? Ciąży nie planowałam, a już na pewno nie planowałam, że w 4 tygodniu będę miała swój wieczór panieński, a w 5 wesele. I nie panikowałam, że coś mogłam zrobić dziecku, bo wiem, że w pierwszych tygodniach życia płodowego jest chronione w łonie matki przed takimi właśnie rzeczami/używkami. Nakręcacie makaron na uszy dla dziewczyny niepotrzebnie, bo bardziej od tej trawki to w pierwszym trymestrze groźny jest właśnie stres i nerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beata1303
Nie bój się. Ja przed paroma dniami poroniłam. Mam grupę krwi 0Rh- więc myślałam że to przez konflikt serologiczny mogło wyjść, ale Pani doktor wytłumaczyła mi, że łożysko wytwarza się w 16tc więc to nie przez to. Co nie zmienia faktu, że powinnaś tego unikać. Ja mam za to problem z papierosami i nie wiem jak sobie poradzić. Już i tak ograniczyłam do 5 dziennie ale rzucić nie potrafie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie masz się o co bać....Ja dowiedziałam się podobnie jak Ty w 8tyg, do tego czasu też paliłam i ostro imprezowałam. Lekarzowi oczywiście nie mówiłam o tym, że paliłam trawę,ale jak badania wyszły ok,to się uspokoiłam. Teraz mam zdrową córeczkę:) Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrzuć na luz, dzidziusiowi nic nie powinno być. Ja się dowiedzialam jakoś koniec 4tego miesiąca, początek 5tego, że jestem w ciąży (zanim mnie zjedziecie, to powiem, że okres miałam, nie tyłam, nie wymiotowałam, nie miałam zachcianek, szybciej się męczyłam jedynie. Zrzuciłam to na nową pracę. A tu nagle bach! Nie ma okresu). Jarałam, paliłam fajki i imprezowałam. Junior urodził się ogólnie zdrowy, mieliśmy tylko mały problem w postaci słabego napięcia mięśniowego (zaginał rączki do środka), ale po kilku zabiegach mu przeszło. Nie jest powiedziane, że Twój też to będzie miał, bo znam kobietę, która od samego początku prowadzila się baaaardzo zdrowo i jej dzidziuś urodził się z tym samym, tylko jemu ,,weszło w nogi". Nie martw się zatem. :) Uszy do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×